Oto nowy wpis z oficjalnej strony The Sims 🙂
Poznaj Vlada
Ponieważ Pakiet rozgrywki The Sims™ 4 Wampiry* ukaże się już 24 stycznia, postanowiliśmy przedstawić Wam Vladislausa Strauda, wampirzego założyciela Forgotten Hollow. Tak się składa, że specjalnie dla Was dopadliśmy jego dziennik i wyrwaliśmy jedną kartkę…
Drogi pamiętniczku, to znowu ja, Vlad.
Miło jest nadal zapisywać Twoje karty każdego dnia. Po dwóch stuleciach spędzonych w Forgotten Hollow pisanie pomaga mi zachować pamięć – żeby żyć tak długo, potrzeba trzeźwego umysłu!
Obudziłem się dziś dość wcześnie, około 16.30. Zawsze byłem rannym ptaszkiem. Lubię wyłaniać się z trumny o tej porze, bo mogę nacieszyć oczy widokiem ostatnich promieni plugawego słońca niknących za górskimi szczytami. Na szybko przegryzłem pakiet plazmy, żeby w ramach wczesnego śniadania przegonić pierwszy głód.
Nim zaszło słońce, rzuciłem się w wir codziennych zajęć, poczynając od grania niepokojących melodii na organach. Nie chcę się chwalić, ale przez te wszystkie lata naprawdę się wyrobiłem. Gdy tylko ta nieznośna kula światła zniknęła za horyzontem, wyruszyłem na spacer wokół swojej posiadłości. Skrywając się pod postacią mgły, dryfowałem pośród nagrobków rozsianych po cmentarzu. Wieczorem ziemia pięknie paruje, jeszcze bardziej maskując moje poczynania. To moja ulubiona pora. Delikatny, purpurowy blask drzew plazmowych, komarołówki z Sixam rozkosznie chrupiące przelatujące w pobliżu owady… Nagle usłyszałem dźwięki nocnego życia rozpoczynającego się w sercu miasta i znów poczułem pragnienie.
Było kilka minut po 20, kiedy ruszyłem w dół wzniesienia, podążając za odgłosami. Nie jestem narcyzem, ale przyglądanie się mojemu posągowi ustawionemu w centralnym miejscu zawsze sprawia mi dużą przyjemność. Mieszkańcy sądzą, że pomnik przedstawia mojego pradziada, Vladislausa Strauda I. Miejscowe wampiry znają jednak prawdę – to ja założyłem to miasto i nadal nim rządzę. Kiedy tak podziwiałem tę piękną statuę, dostrzegłem to, czego szukałem: dwójkę spacerujących, niczego niespodziewających się Simów zmierzających w stronę wodospadu.
Szybko przybrałem postać mgły i wnet wyrosłem tuż obok nich, wykorzystując swoje mroczne moce, by zahipnotyzować jegomościa i wziąć kilka łyków od jego towarzyszki. Nie ma to jak ŚWIEŻA plazma!
Niestety, mój posiłek został bezczelnie przerwany przez irytujące bliźnięta Vatore, Caleba i Lilith. Tak po prostu podeszli, wyzwolili śmiertelników spod mojego wpływu i zaczęli prawić mi kazania na temat alternatywnych metod zaspokajania pragnienia. Jakby tego było mało, przeszli do komentowania mojego stylu, higieny osobistej i zamiłowania do publicznego pokazywania się w mrocznej postaci. Nie wiem, co im się nie podoba w szarych płaszczach. Mam ich setkę, pasują do wszystkiego i nigdy nie wychodzą z mody. Kto jak kto, ale ja coś o tym wiem.
Ale wróćmy do tematu. Bliźnięta zepsuły mi wieczór, wobec czego zasłużyły sobie na nauczkę. Umówiliśmy się na rozwiązanie konfliktu jak za starych, dobrych czasów. W samą północ spotkaliśmy się przed moją posiadłością i przeprowadziliśmy niekoniecznie przyjacielski sparing. Ścieraliśmy się zarówno w powietrzu, jak i na ziemi, i zgodnie z przewidywaniami zwyciężyłem za każdym razem. Kiedy Caleb nie miał już sił, zwiesił głowę ze wstydu i odmaszerował w dół wzgórza do swojego domu. Żeby mnie pokonać w jakimkolwiek pojedynku, musiałby nosić przy sobie czosnek.
Zaczęło się robić wcześnie i słońce wyłaniało się już zza horyzontu, więc poświęciłem nieco czasu na mroczną medytację, by odzyskać energię i doczytać do końca „Encyklopedię wampiryzmu” (którą gorąco polecam, ponieważ jest zarówno pouczająca, jak i ciekawa). A w dodatku opowiada głównie o mnie. Gdy słońce wzeszło, udałem się do swojej krypty i zdążyłem jeszcze uzupełnić ten wpis, nim zamknąłem wieko trumny i pogrążyłem się w głębokim śnie nieumarłych.
…
Jest dość upiorny i demoniczny.
Bo wampiry są związane z demonami tak trochę..
Owszem tylko te z poprzednich serii The Sims moim zdaniem nie były aż tak upiorne ?
Noi dobrze..bo wszyscy lb taki typ wampirów nieustraszone,niepokonane itp. 😉 Ja sama kocham takie wampiry..
No cóż, wampiry nigdy nie były pozytywnymi postaciami, więc wreszcie jest jakiś realizm xD
Od kiedy wampiry mają coś wspólnego z realizmem? 😛
The vampire diaries ???
Super wiemy już,że będzie w tym nowym mieście będzie wodospad;)
I cmentarz przy domu Vlada 😀
Ciekawe czy bęzdei można pisać swój pamiętnik ? D:
Ja jednym ze zdjeć był sim trzymający cos takiego. Moze będzie taka opcja 😀
Znów wspomnienie o czosnku, nurtująca mnie kwestia czy zwykli simowie będą mogli chronić sie przed nieumarłymi czosnkiem i jak bedzie to wyglądać 😀 a co do Vlada jak już wspomniałam jest kozacki ;D
Niesamowity pamiętnik
Jejku już nie modę się doczekać aż zagram w WAMPIRY… 😀
Wampirze pojedynki <3
Po tym wpisie już jestem przekonana że twórcy inspirowali się „Pamiętnikami Wampirów” 😀 😀
Vlad podoba mi się najbardziej. Tak właśnie wygląda prawdziwy, wampir. Zero brokatu i innego hollywodzkiego szajsu. Gdybym kupiła dodatek to napewno pogram sobie Vladem, ten wampir naprawdę robi klimat.
Jak Voldemort wygląda
Albo wujek Fester z Adamsów.
Albo Nosferatu. 🙂
albo Putin w wersji wampirzej, imię pewnie nie jest przypadkowe 😉
Vlad jest popularnym wampirzym imieniem, występuje w wielu filmach, czy grach, gdzie właściciel imienia nie wygląda jak Putin 😉
W The Sims 3 wampiry były lipne. 😛 Tutaj to coś. 😀
Ha ,ha coraz bardziej ciekawi mnie ten pakiet do czwórki.
W grze Vlad jest inny…