10 kłamstw z The Sims na temat prawdziwego życia

Seria The Sims to swego rodzaju symulator życia. Dlatego też gra powinna być wiernym odzwierciedleniem naszej rzeczywistości. Niestety (a może „stety”?), poniższy artykuł to nic innego jak wyliczanie kłamstw z serii The Sims na temat prawdziwego życia.

1. Nie zostaniesz milionerem w kilka sekund

Ach? Jak cudownie by było, gdyby istniały kody na życie. Kilka razy motherlode i nie masz już żadnych zmartwień.

2. wymarzony dom nie pojawi się nagle na twojej parceli

Mielibyśmy domy jak z bajki a w gratisie? załamanie czasoprzestrzeni. Niestety, zatrzymanie czasu i wybudowanie mieszkania marzeń jest niemożliwe.

3. Instalacja elektryki, gazu i urządzeń zajmuje trochę więcej czasu

W prawdziwym życiu stawianie ścian nie równa się instalacji elektryki. Tak samo podłączenie do sieci kanalizacyjnej wymaga dużo więcej zachodu. W Simsach wystarczy kupić lampę, żeby mieć światło i postawić toaletę, żeby mieć kanalizację. Jakie to proste!

4. Spojrzenie w lustro nie wystarczy do zmiany fryzury czy całego ubioru

Byłoby to całkiem wygodne, ale wszyscy fryzjerzy i styliści zbankrutowaliby. Trochę szkoda tych profesji, prawda?

5. Nie zrobisz z krótkich włosów fryzury do pasa

Miliony kobiet każdego roku cierpią po ścięciu włosów. Wszystkim tym łzom można by zapobiec? gdybyśmy żyli w świecie Simów.

6. Nie zarobisz tak szybko

Masz ochotę na pizzę, a w portfelu same pustki? Nie ma problemu, sprzedaj okno! Nie, niestety jest to niemożliwe.

7. Nie widzisz wszystkich pomieszczeń na raz

Żeby wiedzieć, co robi Twój mąż z pokojówką w pomieszczeniu obok, musisz wstać i tam pójść. To trochę dużo roboty, nieprawdaż?

8. Jeżeli kwiatek blokuje lodówkę, to i tak z niej skorzystasz

To akurat dobra wiadomość! Nie umrzesz z głodu przez obiekt blokujący przejście. Nie potrzebujesz też dwóch metrów wolnego miejsca, żeby skorzystać z wanny.

9. Nie możesz ?pozbywać? się losowych ludzi

Nie zrobisz miejsca dla nowego członka rodziny, budując pokój bez drzwi czy basen bez drabinek. Przypominamy: to jest nielegalne!

10. Zejście po schodach nie zajmuje dziesięciu minut

Nie jesz też jajecznicy przez godzinę i nie oglądasz telewizji na stojąco przez cztery.

Zareaguj na nowinkę!
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0

41 KOMENTARZE

  1. Chodzi o to, że w naszym świecie jesteśmy simami. W ich świecie jesteśmy bogami – bogowie widzą przez ściany 😀 Gdyby gra odbywała się z punktu widzenia sima, otwarte ściany byłyby pomyłką.
    A i przy okazji punkt pierwszy też nie ma prawa bytu – motherlode należy do cheatów

    • A skąd wiesz, że bogami? Może cała rozgrywka to jest ten moment, kiedy sim umiera i całe życie przebiega mu przed oczami i my jesteśmy tym simem, który właśnie tego doświadcza na naszych oczach? 😀 😉

    • Weź pod uwagę, że Simowie potrafią rozmawiać przez zamknięte drzwi, a nawet pełne ściany (pełne w sensie, że ściana oddzielająca pomieszczenia nie ma drzwi ni okien) i nie muszą do tego jakoś strasznie podnosić głosu 😉

  2. 1. Prawda, chociaż są przypadki, że przeciętny człowiek stał się milionerem – może nie w kilka sekund, ale w kilka tygodni.
    5. Oczywiście, że można zrobić, a sztuczne włosy, to co? 😛
    7. Siedząc w swoim pokoju, widzę zarówno salon, jak i łazienkę – nie wszystkie pomieszczenia, ale 3 (wraz z moim pokojem) to już coś!
    10. Kiedyś byłem świadkiem, jak pewna kobieta wchodziła po ruchomych schodach 6 minut – szła na górę, podczas gdy schody zjeżdżały w dół. Po osiągnięciu celu poszła do KFC, bo przecież po takim wysiłku trzeba coś zjeść.
    Tak, czy siak artykuł rozbawił mnie 🙂

    • A niespodziewany krewny, spisujący ci w testamencie swoje miliony? A nigerysjki książę, który znienacka chce się podzielić, z dobrego serca, swoimi sumami? 😀 Bogaciejesz w sekundę 😀 Chyba że wliczasz w to czas przepływu pieniędzy z konta krewnego/księcia na twoje, to ok.
      O, jakby się zdarzył błędny przelew i zamiast firmie, przelano do ciebie? 😀 Albo jakby ci spadła koło nogi torba z pieniędzmi z kradzieży, albo sprzedaży czegoś nielegalnego? Albo jakbyś znalazł np. portfel bogacza, albo megagwiazdy, oddałbyś go nienaruszonego, a ten w podzięce obsypałby cię milionami, bo „O mamo, jutro miałem lecieć, a nie miałem dowodu osobistego i myślałem, że wszystko przepadło! Ratujesz mi wszystko!”? 😀
      No co, pomarzyć można 😛

      • Jest tylko jeden problem – marzenia się nie spełniają.
        Czy ja dobrze pamiętam, że w Jedynce była taka sytuacja, że odbierasz telefon i pojawiał się komunikat, że jakaś ciotka zmarła i wtedy dostawało się jakiś spadek? W Jedynkę dawno nie grałem, ale chyba coś takiego było.
        W ogóle w Jedynce i Dwójce były fajne smaczki 🙂

        • Czemu według Ciebie marzenia się nie spełniają? Owszem nie wszystkie, ale te bardziej realne i prawdopodobne czemu się mają nie spełnić? Mi osobiście się marzenie spełniło, a nie było jakieś banalne.

        • Olusha – marzenia się nie spełniają, marzenia SIĘ SPEŁNIA! 😀 Idę szukać nigeryjskiego księcia, albo złodzieja z walizką!

          Cold – było. I dziadek, którego mały Sim nie miał, dawał kasę za dobre oceny 😀

        • Olusha:
          Po pierwsze dlatego, że większość marzeń, to marzenia „z górnej półki”. Mnóstwo ludzi marzy o karierze, pieniądzach, sławie itp. nie mając predyspozycji do uzyskania tychże rzeczy.
          Po drugie dlatego, że życie człowieka jest spiralą niespodzianek, niepowodzeń, sukcesów i zmian. Nie mamy wpływu na los, a ten potrafi marzenia popsuć. Przykładowo – marzysz o wielkim domu, ale los chciał inaczej i zamiast wielkiego domu mieszkasz w bloku.
          Po trzecie dlatego, że po prostu nie żyjemy w świecie bajek, tylko realistycznie trzeba patrzeć na świat.
          Poza tym, to nie marzenia się spełniają, tylko to człowiek je spełnia (tak jak to napisała Ginewra) poprzez robienie tego, co wpłynie na spełnienie. Wysiłek i wizja niepowodzenia często odpycha ludzi od realizacji marzeń.
          Z resztą, teraz mamy taki kryzys, że nie ma czasu marzyć, tylko trzeba działać, by nie obudzić się z ręką w nocniku.

          Ginewra:
          Te sytuację kojarzę. Nigdy nie zapomnę mojej miny „ale jaki dziadek”, gdy pierwszy raz wyskoczył mi ten komunikat 🙂

  3. A gdzie ciąża nie trwa kilku dni? Nastolatki są wzrostu dorosłych? Dużo by wymieniać. Fajny pomysł na artykuł, ale trochę po macoszemu potraktowany. Moim zdaniem lepiej by było pokazać błędy symulacje, jak właśnie to jedzenie czy chodzenie po schodach,a nie wspomnianie o cheatach. Bo równie dobrze można by podać cheat na umiejętności i też uzasadnić, że w życiu nie ma takiego przyspieszenia nauki. A z kłamstw symulacji to jeszcze – brak strażaków, brak złodziei. Utopia. XD

  4. A jak ufarbuje się na bląd a ozenie sie z brunetką zawrzajac na to że też mam ciemne wlosy to moje dzieci będą mialy włosy bląd? W simsach to działało Xdd

  5. No to teraz „10 rzeczy, których szkoda, że nie ma w realu” i „10 rzeczy, które na szczęście nie ma w realu” 😀

    2 i 3 i jeszcze parę rzeczy można było połączyć w jeden punkt – bo o ile w przypadku nr 2 w USA w „kilka” chwil budują domy z „klocków lego”, to zabrakło mi „możliwość przeniesienia pokoju w niezmienionym stanie”, albo wręcz „przeniesienia domu”. Choć te przeniesienia domów jeszcze wykonują (skądś budynki w skansenach się wzięły) o tyle przeniesienie pomieszczenia? 😀

    Co do 7 – „naraz” bo dajesz tam synonim „razem”, a „na raz” używa się przy okazji czegoś policzalnego – „idziemy na raz (nie na dwa)” 😉

      • 1. Gadająca toaleta
        2. Zgaszony smutek, złość (smutny Sim wchodzi do pokoju z rzeźbami…dalej nie trzeba tłumaczyć)
        3. Potrawy bez składników, a jeśli już, to tylko jeden składnik.
        4. Rośliny, które nie potrzebują wody (np. te w doniczkach).
        5. Podczas rozmowy, ktoś nas obraża, ale mimo to dalej z nim gadamy.
        6. Całodobowe kluby, kawiarnie, siłownie itp.
        7. Postaci nadnaturalne.
        8. Wieczna broda.
        9. Wykształcenie, doświadczenie nie jest potrzebne do podjęcia pracy.
        10. Ściany, okna, komody, szafy, stoliki, które się nie brudzą.
        😀

        • 1. Serio chciałbyś gadającą toaletę? Ja bym raczej wolała nie słuchać… ekhem… wynurzeń toalety podczas swoich chwil „dumania” xD
          2. A to jest bardzo super, bardzo bym chciała, żeby to w realu działało! 😀
          3. W sumie nie wiem co lepsze – mało składników, ale baaaaaardzo długi i dziwaczny proces tworzenia, czy dużo składników i w miarę „rach, ciach!” przed podrzucania miski, pieprzniczki z solniczką i innych rzeczy…
          4. Kaktusy już mamy! 😀 Tak wiem, wiem 😛
          6. Mnie by sklepy wystarczyły 😀 Ale każdy rodzaj sklepów, nie tylko takie Tesco. Iść o czwartej nad ranem na ciuchy, z wielką nadzieją, że będą pustki… lubię to 😀
          7. Nie chciałabym jednak być budzona w środku nocy przez wampira, a potem spać z wypiętym tyłkiem, by potem mieć cały dzień mało energii 😉
          8. Może nie „wieczna broda”, ale „zawsze idealna fryzura, dzień w dzień” i w to można zaliczyć brodę 😉
          9. Bardziej „możesz zacząć pracę, od zaraz, jaką tylko chcesz!”. I zostajesz hakerem z automatu, bo jesteś programistą xD
          10. BRAK KURZU! Tego Simom stanowczo zazdroszczę! 😀

        • W sumie racja z tą toaletą.
          ?10 rzeczy, których SZKODA, że w realu nie ma, ale w Simsach są!? – tutaj dla mnie toalety nie powinno być i innych punktów też nie.
          Gadającą toaletę można zastąpić np. zlewem, który nie wymaga użycia rąk, by odkręcić wodę (wiem, że takie istnieją, ale umówmy się, przeciętny człowiek takiego zlewu nie posiada).
          Gdyby ktoś się przyczepił, że to miała być rzecz, której w ogóle w realu nie ma, ale w Simsach jest, to bez problemu może to być np. przenikanie Sima przez meble lub nawet ściany.
          1.
          – Drzwi są zamknięte, co teraz?
          – Spokojnie wyjdę przez ścianę
          2.
          – Jak to zrobiłeś, jak przeszedłeś przez ten prysznic?
          – No wiesz, skill

  6. Z innej beczki. Moi drodzy pobrałam moda na zimę first snow i okropnie buguje mi grę. Simy nie mogą jeść na parceli, korzystanie z telefonów jest niemożliwe wchodzenie w interakcje ze zwierzakami też nie… Tak się tylko zastanawiam czy to może moja wina, że zrobiłam coś nie tak czy raczej wina samego moda?

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Oglądaj SimStories