[Layla]

babcia

[Layla]

Bez sterowania zwierzakami nie mogę żyć, więc pobiorę od razu 🙂 . Ogólnie nie przeszkadza mi to, że coś jest po angielsku w grze napisane (bo orientuję się w tym języku czasami lepiej niż w polskim). Ale po prostu irytuje mnie, gdy połowa interakcji jest po polsku, a połowa po angielsku (raz było wpisane na interakcji ,,play with simem o imieniu Mruczek”).

[Layla]

Helikopter

[Layla]

182

[Layla]

Ja robię „patologiczne” rodziny 🙂 . Zwykle wymyślam jakąś głupią historyjkę, tworzę na jej podstawie Simów i rozpoczynam grę (pod to opowiadanie).
Czasem robię na odwrót: gram na spontanie i przelewam wyczyny Simów na mojego bloga (oczywiście stosuję „kreatywnej” prawdy, bo gdybym opisywała, co jest naprawdę w Simsach, tobym chyba usnęła!).

[Layla]

90

[Layla]

Ja sama używam modów, ale z umiarem. Pierwszym powodem jest oczywiście to, że zapychają pamięć komputera. Drugim powodem – że nie wszystko jest mi potrzebne w grze. Więc jeśli chodzi o mnie – mody są dobre.
Jednak sprawa się zmienia gdy mowa o CC i meblach modowanych. Mnie brzydzi po prostu, gdy ktoś przesadza i np. cali Simowie są zrobieni na modach.
Według mnie, za dużo modyfikacji odbiera grze jej smak.

[Layla]

Ciekawie się zapowiada 😉

[Autor]

Odpowiedzi