Za co lubicie serię The Sims?

[Ksaw]

Bo pomimo wszystko każdy z nas uwielbia simsy, a ja pytam – za co? Co Was ciągnie do simsów (bo na pewno nie aktualne ceny ?)? Ja zawsze lubiłem fakt, że możemy pobawić się w pewnego rodzaju 'Boga’ i robić wszystko, czego dusza zapragnie, ingerować w simowy świat, simowe życie. To zawsze frajda mieć na coś wpływ, nawet, jeżeli to 'tylko’ gra  ?

[Milah.]

Dobre pytanie, sama jestem ciekawa, dlaczego inni lubią Simsy.
Ja je lubię, bo mogę tam budować wszystko to, o czym tylko pomyślę. I domy, i bary, i knajpy. Mogę tam sterować życiem Simów tak, jakbym chciała swoim, gdyby tylko motherlode działało w rzeczywistości. 😀 Tak tak, to tylko gra, ale nikt mi nie powie, że nie cieszył się nawet, jak Simom się dziecko urodziło. 😀 Albo jak któreś z nich dostało awans. Zawsze to jakaś satysfakcja. 🙂

[Lenciai]

Do czworki jednie ciagnie mnie tryb budowania, bo kocham bawic sie wnętrzami i nowymi stylami budowy ?

[Pixeel]

Za tryb budowania, średnio interesuje mnie tworzenie sima, a granie nimi mnie nudzi, chyba że gram z kimś.

[Xardy]

Nie wiem 😛 .

Może dlatego, że w CAS mogę sobie wymyślić jaką chce osobę, zbudować mój wymarzony domek i sterować rodziną przez pokolenia i potrzeć co się dzieje. 🙂

Bardzo lubię jak moi simowie żyją spokojnie i aż się miło patrzy…. Potem i tak pewnie ich zostawię na rzecz jakiś nowości typu nowy save xd (choć jestem na 5 dorosłym pokoleniu w czwórce).

[alicja]

Lubię symulatory, zresztą w Simsach łatwo wyrazić swoją kreatywność 😀 I jakoś tak minęło kilka lat.

[xxKEBSONxx]

Za kreatywność w ubieraniu simów, w budowaniu domków i za to, że można stworzyć swoją własną historie rodziny.

[GlossyGem]

Proszę, żeby w przyszłości tytuł tematu miał z nim jakiś związek 😉

[Ginewra]

Bo to po prostu domek dla lalek 😀

[Ksaw]

@milah W pełni się zgadzam ?

[Ksaw]

@Karol ?

[Xardy]

@Xav tak na przyszłość jak chcesz zaznaczyć Karola (no wiesz @NazwaUżytkownika) to tak: @glossygem .

Taka mała rada 😉

[Cold]

Ja lubię serię The Sims za to, że jest to symulator życia. Mogę wymyślić dowolny scenariusz – czy to związany ze mną, czy nie. Mogę stworzyć siebie i pokierować swoim wirtualnym „ja” zgodnie z moim życiem lub stworzyć nieprzewidywalną historię, która albo by mnie się spodobała i z zazdrością patrzyłbym na życie wirtualnego „ja” lub nie.

Mogę stworzyć zupełnie inną historię beze mnie i pokierować życiem kogoś innego.

Mogę robić to, czego w życiu nie mogę lub nigdy bym się nie odważył.

[Evaerynth]

Ja lubię serię „The Sims” za to, że jest to taki symulator życia, ale nie do końca. Z jednej strony można w nim robić to, co można w rzeczywistości (mieć dom, rodzinę, pracować i rozwijać hobby), a z drugiej robić rzeczy zupełnie nierealne, np. odkrywać kosmos, czy zostać postacią nadnaturalną. Ponadto doceniam wszelkie smaczki, odniesienia do popkultury i humor, którego serii nie brakuje.

[Autor]

Odpowiedzi