The Sims 4 ? Recenzja

 

Krok do tyłu i koniec serii – tak o grze wypowiadało się wielu fanów zanim ta znalazła się na półkach sklepowych. Sam z oceną poczekałem do momentu premiery i możliwości zagrania. Moi drodzy, The Sims 4 ma szansę stać się jedną z lepszych gier z serii The Sims. Może śmiało stać obok The Sims i The Sims 2. Więcej znajdziecie w rozwinięciu, zapraszam do lektury. 🙂

Recenzja
No to zaczynamy!

 

TS4 2014-09-01 19-17-33-08

Swoją recenzję zacznę od samego początku, czyli od uruchomienia gry. Włącza się ona bez programu startowego, co pozwala nam zaoszczędzić trochę czasu. Wymagany jest za to program Origin, który będzie dbać o to, aby nasza gra była zawsze aktualna.

Po wejściu do gry możemy zobaczyć czysty, proste menu główne, gdzie wyświetlają się różne sceny z Simami. Sama gra uruchamia się w kilkanaście sekund – pojawiają się logo Maxis, EA oraz The Sims 4, po czym już jesteśmy w grze.

Możemy rozpocząć nową grę za każdym razem, kiedy chcemy wprowadzić innego Sima do naszego miasta, czyli zupełnie tak samo jak w The Sims 3. Co więcej, pojawiła się też opcja podobna do tej znanej z The Sims 2 – wystarczy wybrać kontynuację gry na tym samym zapisie, aby wprowadzić nowego Sima do istniejącego już miasteczka. W ten sposób gracze mają jeszcze większą kontrolę nad opowieściami, które tworzą.

 

TS4 2014-09-01 19-16-42-33

W The Sims 4 powracają ekrany ładowania przy poruszaniu się między parcelami i sąsiedztwami. Zdania na temat tej funkcji były i są podzielone, ale myślę, że jest to świetne rozwiązanie. Trwają one zwykle od 4 do 8 sekund i są na tyle krótkie, że nie zdążę zanucić melodii. Dodam, że mój laptop jest sprzętem sprzed 3 lat, a  mimo to czas ładowania to bajka. Wczytywanie gry w The Sims 3 trwało tak długo, że mogliśmy zrobić pranie, obiad i posprzątać pokój, po czym i tak po 2 godzinach gry wiało nudą.

Pierwszy raz od czasu wydania gry The Sims 3, spędziłem "w Simsach" równe 10 godzin w jednym ciągu! Uważam to za ogromny plus, ponieważ rozgrywka nie jest nudna, a my chcemy wciąż bardziej i bardziej rozwijać naszych mądrych Simów. Wszystko uświetniać nam będzie przepiękna oprawa muzyczna!

Dlaczego mądrych?

 

Wielu z Was porównuje The Sims 4 do poprzedniczek i uważa, że postępu nie ma wcale. Moi drodzy, postęp jest ogromny. Pamiętacie wejścia na uczelnię w The Sims 3: Studenckie Życie? Ile razy udało Wam się przegapić zajęcia tylko dlatego, że przed drzwiami stało zbyt wielu Simów? Czwórka sprawia, że Simowie sami nadają sobie pierwszeństwo przy wchodzeniu do budynków. Kiedy wybrałem, aby cała ośmioosobowa rodzina weszła do pomieszczenia 3×3 – udało się. Przepuszczali się w drzwiach i wchodzili jeden za drugim, płynnie i bez przeszkód. Oświetlenie w grze także zostało ulepszone, prostym przykładem jest fakt, że światło "wychodzi" poza naszą parcelę.

 

07.09.2014_22-07

Simowie wiedzą już do czego służy ścieżka i wybiorą ją zawsze jako pierwszą, kiedy mają dostać się do danego miejsca. Wystarczy ustawić kamienną podłogę od chodnika do drzwi frontowych. Koniec deptania trawnika! Sprawdźcie to wideo, które dokładniej pokaże Wam tę opcję.

Pamiętacie puste kluby i „dzikie” opustoszałe parki w centrum miasta z The Sims 3? Niech od teraz będzie to tylko wspomnienie. Wasz Sim nie będzie już tańczył tylko ze swoim cieniem, ale wypije kolejkę smacznych drinków w towarzystwie innych Simów, bądź zje soczystego łososia z grilla w parku pełnym okolicznych mieszkańców.

Zbuduj swój wymarzony dom!

 

07.09.2014_08-28

Narzędzia budowania sprawiają, że nawet ktoś totalnie upośledzony pod względem budowania domów (czytaj: ja) spędzi godziny dopracowując szczegóły swojego wymarzonego domu. Teraz po odrobinie ćwiczeń, każdy może być dobrym budowniczym. Tytuł świetnego budowniczego zostawmy tym, którzy zajmują się tym na co dzień w The Sims, ponieważ domy niektórych twórców powalają na kolana. Moje budynki wyglądają przy nich jak kwadraty i trójkąty z dachem.

07.09.2014_07-14

 

Tryb Budowania i Kupowania zawiera sporo elementów, które urozmaicą otoczenie Simów. Mnóstwo dekoracji, obrazów, urządzeń i obiektów specjalnych sprawiają, że jest to prawdopodobnie najbogatsza gra podstawowa z tej serii. Nie zapominajmy jednak, że wciąż jest to PODSTAWA, a co za tym idzie, ilość pewnych funkcji jest ograniczona. Czym byłaby seria The Sims bez dodatków? 🙂

Czasami brak narzędzia Stwórz Styl doskwiera. Trudno jest znaleźć odpowiednio pasujące kolory. Dzieje się tak tylko dlatego, że przyzwyczailiśmy się do tej opcji w poprzedniej części. Po chwili można znaleźć wspaniałe rozwiązanie tego problemu wybierając kolory i wzory idealnie do siebie pasujące. Liczę jednak, że w przyszłości pojawi się chociaż koło kolorów.

Życie Simów

07.09.2014_05-18-2dsds

 

(smutne podlewanie roślin łzami oraz Sim znudzony rozmową)

Trzy słowa: rozbudowane, fascynujące, trudniejsze. Z czystym sumieniem mogę przyznać, że pierwszy raz od czasu The Sims 2 śmiałem się wraz ze swoimi Simami (czasami też z nich) i zaskakiwało mnie ich zachowanie. Szereg animacji i sztuczna inteligencja sprawiają, że Simowie nie są już kukiełkami. Nowy system emocji wpływa na całe życie Simów.

Dajmy na to Łucja, moja Simka, zmoczyła się w publicznym miejscu. Simowie zaczęli się z niej śmiać i poczuła się ona zawstydzona. Próbowała pocieszać się w lustrze i bała się wzroku innych Simów. Jej sąsiedzi, młoda para z dzieckiem, doczekali się nowego potomka. Mała Amelia niestety zasmuciła się faktem, że nie jest już najmłodszym członkiem rodziny. Łkała w kącie, smutnymi ruchami zataczała koła w sałatce i płakała pod kołdrą, bo zyskała młodszego brata.

07.09.2014_22-30

Emocje pomagają w rozwoju umiejętności i wpływają na interakcje. Sim w nastroju do flirtowania będzie mógł upiec ciasteczka w kształcie serca, które wręczy później swojej miłości. Zbyt długa kąpiel z bąbelkami sprawi, że Sim dostanie głupawki i będzie rozbawiony, a złość pozwoli nam na rozwój sportowych umiejętności.

Życie Simów jest teraz nieco trudniejsze, na samym początku nie mają oni czasu na przyjemności. Muszą pracować i zarabiać Simoleony, aby mieć za co kupić jedzenie i nowe obiekty. Z czasem Simowie mają więcej wolnych chwil na rozwijanie swoich umiejętności i zarabiają pokaźniejsze sumy pieniędzy. Sam awans nie jest już zależny tylko od ogólnej oceny pracy. Teraz mamy konkretne zadania do wypełnienia, aby awansować na wyższe stanowisko. Czasami wybrana emocja pomaga w poprawieniu oceny.

Błędy i błędziory

xsd

 

Każda gra ma błędy na swoim starcie. The Sims to potężny symulator, który daje nam możliwość stworzenia własnej postaci bez ograniczeń, rozwijania jej na dowolny sposób i tworzenia otoczenia, według własnego uznania. Wszystkie te możliwości niosą za sobą kilometry kodu, nad którym pracowali programiści. Gdzieś może znaleźć się babol, który utrudni nam zabawę. Twórcy wiedzą o problemach i szybko je rozwiązują. (Jeśli nie mieliście wcześniej okazji, to nie zobaczycie już niestety demonicznych niemowląt w grze. 🙂 )

Podsumowanie

Mam Wam tyle do opowiedzenia o grze, że mógłbym napisać drugą pracę licencjacką, ale nie chcę przynudzać Was zbyt długą recenzją. Potencjał jest ogromny i przyszłe dodatki mogą ulepszyć grę tak, że ma ona szansę stać się grą lepszą od The Sims 2 i mówię to jako wieloletni fan serii. Tak jak pisałem wcześniej – zdarzają się błędy, ale jaka nowa gra ich nie ma? Występują w niej pewne braki,  ale emocje i pozostałe funkcje gry w pełni nam je rekompensują. The Sims 4 to nowa gra, z nowymi zasadami, więc powinna tak zostać oceniona. Wywarła na mnie bardzo pozytywne wrażenie i kompletnie zmieniłem o niej zdanie. Maxis wrócił i będzie dla nas Pogrywać z Życiem!

Ocena

 Grze daję ocenę

4

na 5 możliwych.

Zareaguj na nowinkę!
+1
0
+1
1
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
Poprzedni artykuł
Następny artykuł

65 KOMENTARZE

  1. Z wczytywaniem się The Sims 3 przesadziłeś. Zależy to od tego, jaki ma się sprzęt, ja nie umiem napisać wszystkich nazw mojego sprzętu, dokładnie go określić, ale jest bardzo dobry, ma windowsa 7 i wczytywanie się The Sims 3 trwa od 1 minuty do 5 minut, więc nie przesadzaj, że podczas wczytywania się jej można zrobić pranie, ugotować obiad itp. Ja uważam, że trójka jest lepsza od czwórki, mimo, że w czwórkę nie grałem.

    • W takim razie szczerze Ci gratuluję. Jeśli posiadasz wszystkie dodatki, a ładowanie trwa maksymalnie 5 minut, to jesteś w grupie nielicznych. Ostatnio zadałem pytanie w międzynarodowej grupie The Sims – czas ładowania dla większości osób to od 10 do 15 minut. Często w nagrodę za czekanie dostawało się „TSW.exe przestał działać”. 🙂

      • Mnie sie Sims 3 wczytuje jakies 15 min a mam naprawde szybka maszyne a mam wszystkie dodatki i akcesoria plus całą zawartość STORE. I to psulo troche zabawe oprocz tego gra lubiala sie czasem zaciac. Narazie the sism 4 Śmiga super loadingi nie psuja zabawy sa kilku sekundowe ale srednio podoba misie nowy model budowy domow.

        • Mam ponad 10 GB dodatków-mebli z internetu i wszystkie dodatki do gry. Z odblokowanym wykorzystaniem 6 GB zamiast 2 GB pamięci ram gra się włącza 3-5 minut. Bez odblokowywania… Rzeczywiście, może czekałbym 30 minut. Pozdrawiam!

      • Ja mam prawie 500gb pamieci na laptopie mam wszytskie dodatki simsow mody rizne pobrane akcesroia itd itd a tez alduja mi sie 5-7min max.

    • Ja kocham trojke ale przyznam ze wczytuje sie mi ponad 15 minut co mnie nieco denerwuje… i tak uwazam jednak ze ma duzo funkcji których w 4 mi bardzo brakuje

      • Nie będę kłamał że mam wszystkie dodatki ale mam na pewno 5 i 2 akcesorie. Pierwszy raz przy pierwszym uruchomieniu po instalacji ładowanie simsów 3 trwa około 5 minut. a potem jest już normalnie i nigdy uruchomienie gry nie trwa więcej niż 3 minuty, ale za to ładowanie miasta już z 5 minut na pewno. Z tą recenzją się nie zgadzam. jest za bardzo przesłodzona pod względem 4. ja co najwyżej dałbym ocenę 4+

    • Ja rownież nie mam problemu z ładowaniem trójki, niekiedy potrafiła załadować sie minutę, natomiast innym razem około 5-7 minut wiec moim zdaniem to niezbyt długo, a zawsze zdążę iść po cos do picia itp. Za to w czwórce zazdroszczę ze trwają 4-8 sekund bo u mnie to około 1-2 minut na każde :-/

  2. Czytałem w sumie 4 recenzje Czwórki i z każdą zgadzam się, że może ona być najlepszą serią The Sims :).
    Po wyjściu dodatków zaoferuje nam jeszcze więcej możliwości :).
    No i nie zapominajmy o pięknej grafice jaką oferuje Czwórką :).
    Ekrany ładowania rzeczywiście nie trwają długo ( w The Sims 2 trwało to niestety troszkę dłużej ). No i plusem jest też to, że Czwórka chodzi lepiej niż Trójka :P.
    Także cieszę się, że zakupiłem Czwórkę i czekam na inforamcje o dodatkach ( oby było coś o życiu na wsi :inlove: ).

      • Syf ? Moim zdaniem grafika jest lepsza niż w The Sims 3. 😀
        W trójce grafika za bardzo przypominała „realistyczną”. W The Sims 4 twórcy postawili na kolorowe i komiksowe przedstawienie świata, wygląda to po prostu świetnie ! Podobne to The Sims 2 (które bardzo lubiłem) ale odświeżone i nowe :inlove:

      • syf…grafika jest bardzo ładna, ts3 to był syf, wyglądało jak w mgle, choć i tak 3 mi się bardzo podobało. Ts1 – kwadraty, a widziałeś kiedyś, kiedy wyszła 1 coś..nie kwadratowego? bo ja nie, każda gra była taka kwadratowa, a grafika była słaba, więc..

      • Proszę Cię…Simsy to nie Skyrim, czy Asn Creed. Właśnie o to chodzi w tej grze, aby grafika była taka bajkowa, zielona i miła poprostu :).
        Mnie się bardzo podoba jak twórcy przedstawili nam grafikę TS4 i oby TS5 też była taka podobna.
        Teraz Simsy wreszcie nabrały Simsowatowości :). Zachwycam się grafiką za każdym razem gdy odpalam grę, jest poprostu przepiękna :). Może odpal sobie grę na wysokich detalach i wtedy zmienisz zdanie. Ja gram na średnich i jest wspaniale :inlove: .

        • Szczególnie piękne są te wszechobecne ograniczenia wielokątów i robienie z kół co najwyżej dwunastokątów, a zazwyczaj sześciokątów. To wygląda tragicznie.
          PS gram na ustawieniach grafiki ultra gwoli ścisłości.

        • Jakoś nie zwracam na to uwagi grając :). Wczytując grę patrzę na grafikę i zaczynam grę :). Każdy ma swój gust, według mnie jest pięknie :yes: .

        • Mnie się to od razu rzuciło w oczy. A przy okazji pseudozabawne opisy…
          PS źle się wyraziłem – nie gram, próbowałem grać.

  3. Rewelacyjna recenzja 🙂 Mam podobne zdanie jak ty, lecz jednak zasmuca mnie „ogolocenie” gry, ekrany ladowania, znikanie sima jak idzie do domu czy pracy razi w oczy a juz do najlepszych zmian na pewno nie mozna zaliczyc nowego wygladu pogladu mapy. No coz, nie mozna miec wszystkiego. Ja bym dala ocene 4+ przynajmniej narazie :laugh:

  4. Zgrabnie napisana recenzja, z wieloma rzeczami się zgodzę. Wielozadaniowość jest po prostu rewelacyjna, ale odczuwam pewien niedosyt, czegoś mi w tej grze brakuje i nie potrafię sprecyzować czego. Myślę że dodatki uzupełnią braki (małe dzieci, genealogia) i może w końcu twórcy skupią się troszkę na innych grupach wiekowych niż tylko dorosłych simach.

  5. Mimo, że gra bardzo mi się podoba i dodaje sporo nowości względem poprzedniczek, to po poświęceniu dużej ilości godzin na grę mogę stwierdzić, że niestety mam wrażenie jakby Maxis dało nam NIEgotowy produkt.
    Mogli się wstrzymać w wypuszczeniem gry o pół roku-rok, ale aby była bardziej dopracowana. Nie mam namyśli łatanie baboli, tylko dodanie tego co w każdej podstawce powinno być (czyt.dzieci i baseny) . Gra po tych paru godzinach staje się niestety nudna. Jedyne co możemy robić to zmieniać te aspiracje simom i dążyć do nowych celów, ale rozrywki w planowaniu zadań i rozrywek simom nie uświadczymy za wiele. Ta gra tak bardzo potrzebuje dodatków 😉 #wszystkodlapieniędzy

  6. Gra jest zdecydowanie przerysowana i zamiast być symulacją, jest przygodówką. Konieczność pozmywania trzech talerzy, żeby dostać awans, po prostu mnie powaliła. Emocje często są tylko napisem i niczego nie wnoszą do rozgrywki. Poza tym ciągle trafiam na jakieś błędy, np. przyjaciel przychodzi do domu rodziny, którą gram, i puka do drzwi od wewnątrz… Albo jak sim gra w szachy z kimś i ten ktoś odejdzie, to pasek towarzystwa nadal się zapełnia, mimo że nie ma wokół nikogo, kto rozmawia z simem. Chociaż zdarzają się też poważniejsze niedopatrzenia, które mogą nawet prowadzić do śmierci postaci…

  7. Bardzo dobra recenzja, ja również w The Sims 3 grałem krótko, bo nudziły po jakimś czasie, teraz od dnia premiery gram w „Czwórkę” codziennie po kilka razy bo aż chce się popatrzeć co tam moi Simowie znowu będą robić 🙂 Bardzo spodobał mi się pomysł na skutki nie płacenia rachunków – sam sprawdziłem jak to wygląda i w środku nocy mi wyłączyli prąd to aż się ciemno w domu zrobiło 🙂 Na wodę nie czekałem, bo musiałem skorzystać z komputera, więc zapłaciłem rachunki, ale też pewnie fajnie wygląda. Emocje – chyba wszyscy narzekali, że twórcy ciągle zabierają nam jakieś rzeczy, ale ciągle chwalą EMOCJE! Muszę przyznać, że również byłem sceptycznie nastawiony do tych super emocji, ale gdy zagrałem, to to bardzo fajnie wygląda, dzięki emocjom czuje się, że simy żyją! Wielozadaniowość też super 🙂 Spodobało mi się pełno rzeczy w nowej części np. gdy siedzi dwóch simów – jeden na kanapie, drugi na krześle to ten co siedzi na krześle wstaje i dosiada się do drugiego sima, który siedzi na kanapie, aby z nim porozmawiać 🙂 Na braki nie narzekam już, aż tak bardzo mi nie przeszkadzają, jedynie bardzo mi brakuje tylko majstra i zmywarek 😉 No i jednak chyba się nie da zbudować poddasza, próbowałem na różne wysokości dachów, ale nie wychodzi, nawet żaden sąsiad nie ma poddasza w swoim domu, więc chyba jednak nie można tego zrobić 🙁 Ale i tak to nie zmienia faktu, że The Sims 4 jest świetne 🙂

  8. W pełni się zgadzam z recenzją! The Sims 4 jest o niebo lepsze od The Sims 3. Nie tylko pod względem mniejszej ilości błędów czy ekranu ładowania. Zawsze kiedy grałem w 3 po 2-3 godzinach gry już nie miałem co robić (a jestem storyteller!), nawet z dodatkami w których wszystko trwało chwilę i szybko nudziło (np. po zrobienu misji w przyszłości już praktycznie nie było tam nic do roboty, czy nurkowanie które w kilka minut było na 10 poziomie i już było się syreną). Czwórka pomimo braku tych rzeczy z kosmosu wziętych które zostały dodane w dodatkach do 3 (w symulatorze życia można codziennie podróżować do przyszłości, jeździć do Egiptu co dwa dni i stać się gwiazdą muzyki w trzy dni) jest według mnie lepsza.

  9. a ja się nie zgodzę, nie można ocenić gry na podstawie jej możliwości rozwinięcia tylko na podstawie produktu, jaki otrzymaliśmy. Gra jest wybitnie nastawiona na poszerzenia, bo tak ubogiej i mało ciekawej rozgrywki nie było u mnie od lat… 🙁 z tym większym smutkiem wyrażam swoje zdanie, gdyż jestem z grą od początku jej istnienia ale jako dojrzały (tzn dorosły i zarabiający na swoje wydatki) konsument stwierdzam że GRA NIE JEST WARTA SWOJEJ CENY mimo, że jestem fanką ts to patrzę obiektywnie na to, co dostałam od producentów. O niedomaganiach nie będę pisała, każdy zna wady i braki, szkoda się rozpisywać 🙂

  10. A ja sie nie zgodzę z tą recenzją. Gra znudziła mi sie po kilku godzinach, a jedyna ciekawością były tylko emocje. A umiejętności to jakis żart, sim ugotowała jedna potrawę – pierwszy poziom gotowania. Oprócz tego denerwują mnie strasznie ekrany ładowania, a miejsca publiczne nie sa takie znowu pełne- 3 moze 4 simow to ja mogłam spotkać w trójce. Budować domów nie umiem wiec urządzenia mi nie pomogły. Jednak we wszystkim da sie znaleźć duże plusy: emocje, piękna grafika otoczenia i simow, możliwość przemieszczania sie miedzy światami. Jednak moim zdaniem jest to gra, ktora wprowadziła przede wszystkim eliminacje błędów ( takich jak czekanie przed drzwiami, czy czekanie na schodzenie po schodach) uważam ze te rzeczy powinny sie pojawić w poprzednich wersjach gry, a nie w nowej grze reklamowanej jako „sprytne simy” :laugh: chciałabym tez zauważyć pewne dość doskwierające (przynajmniej dla mnie) błędy: kilkakrotnie zdarzyło mi sie zeby sim miał nastrojnik w pracy, chociaz wcale w niej nie byl, w takim wypadku nie mogłam oglądać jego paska potrzeb lub wyposażenia itp (tak samo było z nastrojnikiem śpi tylko ze tam mogłam oglądać „paski” ) a jeszcze jeden: sim popuści le spodnie dostał nastrojnik zawstydzony i umarł (nie, nie bardzo zawstydzony, a zmarł ze wstydu :yes: ) ode mnie gra dostaje 3

    • Każdy ma swoje zdanie na temat gry i jest to całkiem normalne. Tobie znudziła się po kilku godzinach, ja po 10h poszedłem spać, bo czekała na mnie praca 🙂 Grając ze wszystkimi dostępnymi obiektami specjalnymi nie jest nudno. Trochę trzeba się natrudzić, żeby wyrósł nam Krowo-Kwiat. Stworzenie wszystkich rodzajów babeczek także jest wyzwaniem. Do tego odkrywanie ukrytych miejsc i doskonalenie innych umiejętności. Po prostu w The Sims 4 wszystko nie jest podane na złotej tacy i trzeba zagłębić się w jakąś umiejętność, aby odkryć dodatkową rozgrywkę.

  11. U mnie ekrany ładowania bardzo się tną i trwają ze 2 minuty. Do tego samo załadowanie się gry, kiedy ją włączam zajmuje trochę czasu. Jakby było mało, to kiedy chcę „zmienić wygląd” lub „zaplanować strój” gra wiesza się i trzeba robić reset kompa. -.- Mimo to grę oceniam dobrze. 😀

    • Mam podobny problem – mam dosyć szybki komputer, gra działa na ustawieniach ultra, ładowanie trwa max 10, 15 sek, ale te nieszczęsne animacje ładowania potrafią się ciąć jak rasowe emo :struggle: mam nadzieję, że to poprawią(chociaż widziałem, że podobnie się działo na ich oficjalnych gameplayach – wstyd.)

      • Hmm, a patrzyłeś ile masz aplikacji uruchomionych w tle? Czasami nawet kilka drobnych aplikacji uruchamiających się np. przy starcie systemu może skutecznie zakłócić pracę najszybszego komputera.
        I drugie pytanie- czy podobny problem wyskakuje przy innych grach? Jeśli skanowanie antywirusem nic nie wykrywa pamiętajcie, że zawsze możecie mieć bitCoin minera- wirusy go nie wykrywają a ustrojstwo zżera jakieś 99% pamięci komputera.

  12. Mam wrażenie, że powinieneś z tydzień poczekać z tą recenzją aż opadną Twoje emocje. A mówię to, ponieważ ta cała recenzja wygląda jak jedna wielka ulotka promocyjna w stylu EA: „Nie ma dzieci i basenów, ale sa kolorowe emocje!!!1”.
    Wydaje mi się również, że zbagatelizowałeś bardzo poważne braki, których nie było we wszystkich trzech wcześniejszych częściach z serii(np. małe dzieci(w 2 i 3), duchy, baseny). Owszem, jest dużo nowości, ale nie do końca rekompensują one to, czego w tej grze zabrakło.
    Czytając tę recenzję z każdym akapitem odnosiłem coraz większe wrażenie, że napisałeś tę recenzję tak, jakby chciało tego EA, żeby napędzić sprzedaż tej gry. Nie wiem, może Cię o to poprosili, a może taki był warunek wcześniejszego dostępu do gry – ale to tylko moje głośne myśli 🙂 Wszyscy chyba pamiętamy co się działo z artykułem „B jak Braki”.
    Jestem fanem serii The Sims od pierwszej części, i w przeciwieństwie do Ciebie, jestem w stanie zauważyć liczne braki – już abstrahując od basenów i małych dzieci.
    Recenzja bardzo naciągana, moim zdaniem ta gra nie zasługuje na wyższą ocenę niż 4+. Ale to tylko moje zdanie :disdain:
    Pozdrawiam.

    • Drogi Seboszu, ta recenzja to moje zdanie na temat gry. Długość życia małych dzieci skracałem do minimum, zwykle ich nawet nie przebierałem. To był etap tylko do odhaczenia, żeby grać dalej. Parcele 64×64 potrzebne mi nie są, bo Disneylandu budować nie będę. Kiedy zwykle budowałem basen, to był on jedynie ozdobą, a Simowie kąpali się w dużej wannie z bąbelkami. Pierwszy raz gra wciągnęła mnie na dłużej i nie chcę z niej wychodzić. Jeśli pojawia się tutaj artykuł „B jak Braki”, to chyba jest wyraźnym znakiem, że treść tutaj nie jest i nigdy nie będzie tworzona pod czyimś naciskiem. The Sims 4 jest świetną podstawą dla przyszłych dodatków, a o zmianach wypowiedziałem się w recenzji. Każdy ma prawo mieć inne zdanie, może Wam brakować niektórych elementów. Dla mnie, wiele zmian wyszło na plus podczas rozgrywki. 🙂

      • Ja też właśnie kompletnie nie rozumiem, czemu wszyscy się tak uczepili tych małych dzieci. Nienawidziłam ich i wręcz cieszę się, że ich nie ma w czwórce. Baseny też nie są mi niezbędne do szczęścia, jedyne czego mi brakuje, to jacuzzi 😀 Ale jestem spokojna, bo zapewne dojdą z czasem.

        A w międzyczasie czwórka naprawdę wciąga. Jak zacznę grać, to nie chce skończyć zazwyczaj. Simy są naprawdę inteligentniejsze, a animacje są nieziemskie i czasem szczerzę się jak idiotka do komputera, widząc co moi simowie z wolną wolą wyprawiają na ekranie, czego nie robiłam w żadnej wcześniejszej części, a jestem z The Sims od czasów jedynki.

        • Jeszcze dla sprostowania – nie bije brawo za to, że ich nie ma. Każda gra ma określony budżet i cieszę się, że pieniądze przeznaczone na te rzeczy zostały załadowane w inne funkcje. Na teraz mam przegrane 43h w grze. 🙂

          A ze szczerzeniem do monitora mam zupełnie tak samo 😀

      • Też nie wiem o co ten raban z raczkującymi dziećmi i basenami… . Te dzieci były bardzo czasochłonne, a basen nie służył do niczego poza pływaniem(ale bez jakiejkolwiek interakcji z innymi simami pływającymi czy nie i jakąś głupią grą we wstrzymywanie oddechu), tak samo przeżywanie braku możliwości chodzenia z niemowlakiem, po co łazić z nim po domu i potem go gdzieś zostawić na ziemi jak on też nie ma żadnych interakcji, tak to leży w kołysce, zabiera simom mało czasu i się nigdzie nie plącze pod nogami… 🙂 nie wiem po co komu narzędzie kształtowania terenu skoro simy i tak nie mogą zjeżdżać czy zbiegać z górki, a powoduje to tylko lagowanie postaci, nie ma jacuzzi, ale mamy skrzypce które były dopiero w dodatku, czy np fortepian, emocje mają ogromny wpływ na życie simów i jak ktoś tego nie zauważa to za mało czasu spędził z grą, w karierze kucharza faktycznie pozmywanie trzech talerzy na początku jest zabawne, ale doszłam do 10 poziomu i nie raz ciężko było przygotować simkę na następny dzień w pracy plus dzienne zadanie wypełnić. Do tego mam jeszcze trzy Simy pracujące w innych branżach i dwójkę dzieci i naprawdę wymaga to mnóstwa gimnastyki, ale przynajmniej kasa jest bez kodów 🙂 I to jest piękne w tej grze, że jest w niektórych aspektach wymagająca, ale jest to wynagradzane obiektami, interakcjami, zachowaniem simów, ich mimiką… 🙂 ale każdy ma prawo do swojego zdania i np teksty w stylu mogli poczekać rok z wydaniem gry są bez sensu…, bo równie dobrze wy możecie nie grać w nią przez ten rok i poczekać aż wszystko dodadzą a nie zabierać zabawę tym którym gra przypadła do gustu, szczególnie, że to tylko podstawa i początek 5 letniej przygody. Recenzja świetna, to, że jest pozytywna nie znaczy, że nie jest obiektywna, przecież Glossy ma prawo do tego (jak każdy z nas) by ją chwalić, bo może jemu nie przeszkadza brak drących się dzieci, nudnych basenów i bezsensownych parceli 64×64, które i tak nigdzie się nie mieszczą zwykle…

        • Haha, mój sim potrafi usiąść na kibelku i wydawać naprawdę dziwne odgłosy ;p A najlepsze są reakcje, przy proponowaniu 'bara-bara’ 😀 przybijają piątkę i wrzeszczą ucieszeni XD

  13. W dniu premiery grałem w Czwórkę 9 godzin, to mój rekord jeśli chodzi o gry :P.
    Naprawdę wciąga. W sobote może noc zarwę raz się żyje :yes: .

  14. Hm… Mnie The Sims 3 wczytuje się jakieś 3-4 minuty, co w połączeniu z komputerem ze średniej półki cenowej, zintegrowaną kartą graficzną oraz sześcio/siedmio-letnimi dyskami jest chyba dobrym wynikiem 🙂 Fakt, póki co ekrany ładowania nie są długie (10, no może 15 sekund), ale The Sims kiedyś też się szybko ładowało, przy podstawie i przed aktualizacjami 😛 Ale tę kwestię pomińmy. Dla mnie bardzo dokuczliwe są małe rozmiary miasta i mam naprawdę ogromną nadzieję, że dodatkowe dzielnice dojdą z dodatkami… Bo ilość parceli publicznych jest po prostu… śmieszna wg. mnie. Natomiast jeśli chodzi o gameplay to chyba jest najlepszy ze wszystkich dotychczasowych części – simowie reagują szybko i są rzeczywiście wielozadaniowi. Jakież było moje zaskoczenie jak mój sim poszedł czytać na kibelek 😛 Brak małych dzieci nie jest dobijający, raczej… dziwny. Szkoda mi bardzo drzew genealogicznych i niektórych usług – majster, straż pożarna… I bardzo mnie zastanawia, czy dzieci nie mogą umrzeć? Ze znajomą zagłodziliśmy je i po tych ok. 48h po prostu zniknęły, bez kosiarza, nagrobków, dymu… Ogólnie chyba na plus gra, ale to nie jest do końca to czego bym oczekiwał 🙂

  15. Grałam już w The Sims 4 i szczerze dla mnie wieje nudą i na pewno nie jest warte swojej ceny. Widzę mnóstwo pozytywnych opini na temat tej generacji i się zastanawiam czy to ja już zaczynam wyrastać z tego (co odpada bo z simsów się nie wyrasta) czy po prosu ta produkcja nie jest wystarczająca na moje wymagania. Moze gdybym pograła trochę dłużej to przekonałabym się. Na razie grałam łącznie około 5 h i o wiele bardziej wolę Sims 3. Szybkie ekrany ładowania i to, ze jest bardzo dużo Simów na parcelach jest wielkim plusem. Póki co moim znajomym odradzam kupno The Sims 4. Cena nie jest adekwatna do tego jakie możliwości daje nam EA

  16. Jak odchudzić sima? Ćwiczę, mało jem o on jak był gruby, tak jest gruby. Ma cechę aktywny i rozwinięte ćwiczenia na 10. Ćwiczy z ciężarami, boksuje, na bieżni śmiga i nic. Zero reakcji na ciało.

  17. za punkty aspiracji możesz kupić napój odchudzający, ale chętnie dowiedziałabym się jak zwyczajnie odchudzić sima bo też utuczyłam swoją ulubioną simkę 😉

  18. Szczerze mówiąc włączyłem, pograłem łącznie jakieś trzy godziny, wyłączyłem… i z radością powracam do niezawodnego duetu 2&3. Już TS3 było przesiąknięte komercją, a ta odsłona tym bardziej. Jeszcze tak wybrakowanej podstawy nie widziałem w tej serii. W grze wycięto tyle ważnych dla mnie elementów ( postęp historii, otwarte otoczenie, małe dzieci itd.), że emocje nie są w stanie mi ich zrekompensować. Zresztą dziwi mnie zachwyt nad nimi. Emocje są fajne przez pierwszą godzinę, potem zaczynają się powtarzać i robią się zwyczajnie nudne. Poza tym gra jest drastycznie nierealistyczna, a ulice pozbawione samochodów sprawiają wrażenie, jakby akcja działa się w X wieku…

    Chociaż jasne, są plusy. Edytor to wielki krok naprzód, lepsza inteligencja Simów, więcej interakcji, większa naturalność postaci, no i wielozdaniowość. Mimo to nie wiem, czy byłbym w stanie wystawić tej grze cokolwiek powyżej 3 i to nie przyrównując jej do poprzedniczek, bo mnie ona nadzwyczajniej nudzi, podejrzewam, że przez to, iż jest zdecydowanie zbyt łatwa.

    PS. Wydaje mi się, że jeśli czwórka odniesie sukces, to w ewentualnej piątce czekają nas kolejne cięcia ważnych elementów, bo deweloperzy poczują, że fani i tak kupią wszystko desygnowane logiem The Sims, jakiejkolwiek jakości by to nie prezentowało. Obym się jednak mylił.

      • Potrzeby spadają wolno, ale nie powiem rachunki są duże no ale przy zarabianiu dziennie 30 tysięcy to wydać 10 tysięcy raz w tyodniu to jest bardzo mało, a domu w wieczność nie można rozbudowywać :/

    • Nierealistyczna? O.o Najbardziej realistyczna z całej serii, na ulicy duży ruch, auta jeżdżą po ulicy, zależy przy której masz dom, tam gdzie są tramwaje to dużo aut jeździ, nie ma tych wilkołaków, ufo, zombiaków itp, naturalniejsze zachowanie simów i tym podobne. Więc proszę cię..

  19. Mój laptop ma, ja wiem, może jakieś 2 i pół roku, spadł ze stołu (:)), nie ma ekranu, a mimo to świetnie radzi sobie z The sims 4. Wszystko chodzi płynnie jak w zegarku, a ekrany ładowania w ogóle nie przeszkadzają w grze. Naprawdę bardzo fajna gra. 😉

  20. Recenzja zbyt optymistyczna, tak jakby autor chciał się podlizać ea ;]
    Przez pierwsze 3 dni tez miałem takie WOW! a teraz zaczyna się nudzić bo w sumie tylko praca dom praca dom, dzien wolny wiec rozwijac umiejetnosci i znowu praca dom praca dom ;]

      • Karol szczerze? Uważam, że EA doskonale zorientowało się jaką kasę mogą zarobić na dodatkach do The Sims i postanowiło wiele w podstawowej wersji „uciąć” żeby mogli coś dodać do dodatków. Dodatki oczywiscie nowe nie powstaną, jedynie ich nowsze wersje. Takie pierdoły jak np zmywarki itp… Jest to najbardziej okrojona podstawa jaka wyszła w The sims. Oni nie chcieli stworzyć idealnej gry, a przeciez wiemy, ze mohli. Oni po prostu chca zarobic siano na dodatkach no i trudno im sie dziwic. Kazdy by chciał 🙂 I tak wyglada moje zdanie 🙂

        • Poza tym co napisałem wyzej jest jeszcze kwestia animacji, która hmmm oczywisciue sa nowe swietne animacje, ale zabrakło tych, do ktorych wszysci bylismy przyzwyczajeni. Mogłbym wymienic tu naprawe sporo tego co zabrakło. Przypomniało mi się nawet, że gdzies czytałem i to chyba tutaj na DotSim pewien artykuł o tym, jak ktorys z twórców na pytanie, czy animacje wsiadania sima beda lepsze niz w TS3 odpowiedział cos w stylu „bedziecie zadowoleni”.. zapomniał dodac, że dopiero z dodatki zapewne 🙂

      • Simsy to nie tylko rozwijanie umiejętności 🙂 Dobrze wiem, że to podstawa okrojona jak tylko się da i jeszcze bardziej dlatego efekt wow już miną xd Tobie też niedługo przejdzie zobaczysz :p
        Ale pomimo szybkiego wypalenia się w tej grze do simsów 3/2/1 nie wrócę dzięki płynności i wielozadaniowości.

  21. Pozytywną rzeczą jest właśnie to, że The sims 4 chodzi bardzo dobrze na słabszych komputerach. Zainstalowane na laptopie, który ma prawie cztery lata, ani razu się nie zawiesiła. Zauważyłam za to naprawdę poważny błąd, a mianowicie stosunki rodzinne same się zmieniają. Miałam taki zapis, simkę i dwie córki, pograłam trochę i w pewnym momencie zauważyłam, że w magiczny sposób stały się siostrami… To samo w drugiej rodzinie.

  22. Znowu dochodzę do wniosku, że jestem jedną z niewielu osób, którym w trójce nie brakowało towarzystwa. To znaczy, u mnie w parku czy na siłowni zawsze ktoś był. Czwórka podoba mi się, bo simowie są mądrzejsi tak jak to ująłeś z przechodzeniem drzwiami. Nie kupię ich tylko dlatego, bo nie dam rady grać w „sąsiedztwach”. W dwójce też nie daję długo grać właśnie przez te ekrany ładowania pomiędzy. ;d

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Oglądaj SimStories