Recenzja: The Sims 4 Kuchnia na Wypasie

Wokół tytułu nowego pakietu akcesoriów urosło wiele zastrzeżeń. Większość graczy nie uważa zestawu z jednym rodzajem mebli za wypasiony, zaskoczyła ich także dość duża ilość obiektów w kreatorze Stwórz Sima. Pewnego psikusa spłatało tutaj polskie tłumaczenie, które nie do końca oddaje charakter akcesoriów. Oryginalna nazwa „Cool Kitchen”, oznaczająca chłodną kuchnię, nawiązuje do obiektu specjalnego, czyli maszynki do lodów. Może wskazywać także na proste, eleganckie i minimalistyczne wyposażenie, które otrzymaliśmy. Jako że w Polsce kupujemy rozszerzenie sugerując się rodzimym tytułem, przez jego pryzmat oceńmy grę. Czy „Kuchnia na Wypasie” jest zatem wypasiona?

 

The Sims 4: Kuchnia na Wypasie
Kuchenna moda

Twórcy gry dostarczyli nam pięć fryzur damskich (czyli tyle, ile poprzednio w pakietach rozgrywki) i dwie męskie. Na wyróżnienie zasługują z pewnością długie, zaczesane na bok włosy dla Simek. Fryzura pasuje praktycznie do każdej stworzonej postaci. Z pozostałymi uczesaniami jest różnie. U niektórych pań włosy prezentują się dość nienaturalnie, zatem wszystko zależy od kształtu twarzy wirtualnej bohaterki oraz oczywiście gustu gracza.  Męskie fryzury nie powinny odebrać uroku żadnej z Waszych postaci.

 

Dwadzieścia osiem elementów garderoby to, jak do tej pory, największa  ilość spośród wszystkich wydanych akcesoriów do the Sims 4. Liczba ta nieco zaskakuje, ponieważ w pakiecie o tematyce kuchennej, należałoby się spodziewać przewagi obiektów z trybu budowania. Ubrania utrzymane są w luźnym, młodzieżowym stylu, choć odnajdziemy kilka nadających się do wykorzystania na eleganckie okazje. Garderoba prezentuje się dobrze i posiada wiele wariantów kolorystycznych, co ma spore znaczenie ze względu na brak narzędzia Stwórz Styl. Ocena jej wyglądu to kwestia mocno subiektywna. Niektórym się spodoba, innym nie, ale ma to miejsce w przypadku każdej nowej zawartości.

 

Chociaż stroje nie nasuwają na myśl kuchennego pakietu, to nie można odmówić im funkcjonalności. Doskonale sprawdzą się zarówno podczas kempingu w Granitowych Kaskadach, jaki i na  domowej imprezie, czy zwyczajnie na co dzień. Ciężko jest mi wyobrazić sobie ubiór wyłącznie do kuchni, może poza fartuszkiem, który jest dostępny w pakiecie. Mam jednak pewne obiekcje do co rodzajów strojów. Prawie wszystkie „góry” posiadają długi rękaw, a z lodami, które są tematem przewodnim akcesoriów, bardziej kojarzy się lato i cienkie koszulki czy krótkie spodenki. Zabrakło mi ich w tym rozszerzeniu.

 

Odpicowana kuchnia

Od początku seria The Sims 4 dość wiernie oddaje współczesne trendy i widać to także po meblach z pakietu akcesoriów „Kuchnia na Wypasie”. Zostały one utrzymane w nowoczesnym klimacie, zatem fani tradycyjnych lub bogato zdobionych szafek mogą poczuć się zawiedzeni. Niemniej jednak, obiekty wyglądają bardzo ładnie, a różnorakie kolory i dwa rodzaje tekstur pozwolą każdemu znaleźć coś dla siebie. Pakiet daje nam możliwość stworzenia klasycznej kuchni o drewnianej zabudowie albo popuszczenia wodzy fantazji i wykreowania wesołego, barwnego wnętrza. Każdy dom może wyglądać zupełnie inaczej, pomimo jednakowego umeblowania. Obiekty dobrze komponują się również z elementami trybu budowania z podstawy gry i innych rozszerzeń. Twórcy mogli pokusić się jednak o drugi zestaw mebli, pakiet z pewnością byłby wtedy pełniejszy.

Podobne odczucia mam w sprawie maszynki do lodów. Do tej pory akcesoria do The Sims 4 wprowadzały dwa rodzaje obiektu specjalnego. Maszynka, choć ładna i bogata w dostępne smaki lodów, jest tylko jedna. Podział maszynek na tańsze i droższe (a tym samym lepsze i gorsze), skutkowałby większą ilością nastrójników (np. po zjedzeniu kiepskiej jakości lodów) i urozmaicił rozgrywkę, czyniąc ją jednocześnie trudniejszą, bo przecież na drogie urządzenie trzeba najpierw uzbierać.

Elementem szczególnie chwytającym za serce są dekoracje. Zdecydowanie ocieplają wnętrze kuchni i nadają jej prawdziwie domowego charakteru. Część z nich z powodzeniem wykorzystamy także w innych pomieszczeniach. Za przykład może służyć kolorowy plakat, występujący w kilkunastu wersjach. Na uwagę zasługuje także  etażerka, stylizowana na półkę na książki (jednak książek umieścić w niej nie możemy). Dekoracje w The Sims 4 ogólnie trzymają wysoki poziom i te „Kuchenne” również nie zawiodły.

 

Lodowy zawrót głowy

Największą atrakcję „Kuchni na Wypasie” stanowi oczywiście maszynka do lodów „Słodyczek”. Możemy ją kupić za 175 simoleonów w trybie budowania, w zakładce urządzenia/ urządzenia kuchenne. Maszynka umożliwia przyrządzenie trzydziestu różnych smaków lodów, ale nie wszystkie dostępne są od razu. Na każdym kolejnym poziomie gotowania odblokowują się trzy smaki. Podczas przygotowywania deseru, Simowie próbują lodowej masy i dodają potrzebny składnik.

Gotowa porcja nie jest jednorazowa i wystarcza dla ośmiu osób. Lody trafiają do wyposażenia postaci. Pełnego pudełka nie można przechowywać w lodówce, ale pojedyncze smakołyki – tak. Lody niestety nie rozpuszczają się, tylko ulegają zepsuciu jak każda inna potrawa. 

Formę, w której spałaszujemy zimne słodkości, określamy po kliknięciu na lody. Możemy zdecydować się na wafelek bądź miseczkę. Tutaj wybieramy także ewentualną dekorację i polewę/ posypkę. Dostępnych jest dziesięć dekoracji i osiem posypek. Ich ilość nie zależy od poziomu umiejętności gotowania i stale jest taka sama. 

Lody otwierają nam drogę do wielu nastrójników. Niektóre z nich po prostu uszczęśliwią Sima, tak jak ma to miejsce w przypadku zjedzenia dobrej potrawy. Smaki o niekonwencjonalnych nazwach (np. „Dwie róże” albo „Wstrząs mentalny”) wywołają  przeróżne emocje typu zainspirowanie, skupienie czy nastrój do flirtów. Zabawa zaczyna się od siódmego poziomu gotowania, kiedy to lody powodują u bohatera zmiany fizyczne.

Sim może, dla przykładu, stać się rośliną lub zionąć ogniem niczym Smok Wawelski. Smak mrożona mokka, o której wspominał kiedyś SimGuru Graham, udostępni dodatkową interakcję „Zimny dotyk”. Odnajdziemy ją w kategorii „Złośliwe”. Polega ona na kilkukrotnym spoliczkowaniu innego Sima, przez co nasz „ofiara” staje się bardzo zziębnięta i nabiera niebieskiego koloru. Każdy z tych efektów utrzymuje się przez cztery godziny.

 

Otwieramy lodziarnię

Jednym z elementów, które przyciągnęły mnie do pakietu akcesoriów „Kuchnia na Wypasie”, była możliwość otworzenia własnej lodziarni. Opcja ta zarezerwowana jest jedynie dla posiadaczy dodatku „Witaj w Pracy”. W lodziarni sprzedać można zarówno całe pudełka zimnych smakołyków, jak i ich pojedyncze sztuki. Tutaj zaczynają się jednak  schody.

Jedyną metodą na zdobycie loda w rożku czy miseczce,  jest  „wyszarpnięcie” go Simowi. Wygląda to mniej więcej tak: Sim sięga po loda, maszeruje do stołu (jeśli takowy jest na parceli) i stawia rożek na blacie. W tym momencie należy błyskawicznie uruchomić tryb budowania, po czym przenieść lód w wybrane miejsce. Nie daje to jeszcze gwarancji sprzedaży.

Aby móc oznaczyć lody etykietką „na sprzedaż”, muszą one posiadać status „nietknięte”. W przeciwnym wypadku będziemy mogli je spałaszować jedynie samodzielnie. Upolowanie nietkniętego przysmaku jest bardzo trudne i czasem zdawałoby się nienaruszone lody nie nadają się do sprzedaży.

Handel rożkami i miseczkami to długa zabawa dla cierpliwych, niemal niewykonalna w codziennym prowadzeniu biznesu. Sprzedaż pełnych pudełek jest o wiele prostsza, ale to z kolei nie wygląda naturalnie. Lodów dostępnych w trybie „debug” sprzedać nie można. Jedyna ukazująca się przy nich interakcja to „Wyrzuć”.

 

Czy jest wypas?

Akcesoria do The Sims 4 od początku nie rozpieszczały nas szczególnie bogatą zawartością. Wielu z Was porównuje je do pakietów ze Store i chyba możemy uznać, że taką właśnie pełnią funkcję. Na tle swoich poprzedników „Kuchnia na Wypasie” wypada jednak bardzo dobrze. Obiekty są dopracowane i estetyczne, a  twórcy wprowadzili do gry  kilka nowych animacji.

Maszynka do lodów gwarantuje dużą różnorodność zimnych przysmaków. To, czy urządzenie będzie użytkowane czy nie, zależy wyłącznie od gracza. Jedni zafundują swoim Simom kilka porcji lodów dziennie, a u innych maszynka pokryje się kurzem w trybie budowania. Rozszerzenie nie uniknęło pewnych zgrzytów, w których na pierwszy plan wysuwa się tylko jeden rodzaj mebli czy ponowny brak zawartości dla dzieci.

Należy jednak pamiętać, że akcesoria stanowią najmniejszy typ rozszerzeń. W formie, jaką obrało dla tych pakietów EA, „Kuchnia na Wypasie” zajmuje wysoką pozycję. Czy jest zatem wypasiona? Cóż, grubego brzuszyska nie ma, ale trzyma fason.

 

Ocena

Grze daję ocenę

4-

na 5 możliwych.

Zareaguj na nowinkę!
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
Poprzedni artykuł
Następny artykuł

61 KOMENTARZE

  1. Po przeczytaniu recenzji przekonałem się do tych akcesoriów, jeśli nie uda mi się ich nigdzie zdobyć do końca sierpnia to na pewno w nie zainwestuje 🙂

  2. Ja też się wypowiem co sądzę o akcesoriach 🙂
    Wszystkie fryzury u kobiet oprócz tej zaczesanej na bok są bardzo fajne, u mężczyzn żadna mi się nie podoba. Podoba mi się że meble i ubrania są wykonane w stylu retro tyle że unowocześnionym bo tego brakowało. Wolałbym jednak żeby w akcesoriach nie było żadnego ubrania a zamiast tego dwa style mebli. Nie podoba mi się że ubrania nie nawiązują do kuchni. Lody pewnie dlatego że mamy lato, szkoda więc że nie ma typowo letnich ubrań. Ozdoby do kuchni są bardzo ładne, szkoda że nie ma ich więcej bo kocham ustawiać ozdoby w domu. Szczerze mówiąc bardziej podobały mi się Wytworne Przyjęcie i Perfekcyjne Patio 🙂

  3. Spodziewałem się przynajmniej 3 rodzajów nowych szafek, jakiś barek, frytownicę lub wyciskarkę do soków, nowe kafelki i nowe fartuchy, czapki kucharskie, niestety dostaliśmy tego mniej. Meble są bardzo ładne i dopracowane, ale nadal mnie zastanawia co tam robią te wszystkie ubrania, które wcale nie pasują do kuchni. Ja bym ocenił ten zestaw -3/5 byłoby 2/5 ale 30 smaków lodów to bardzo dużo i kilka z nich ma jakąś funkcje co mi się bardzo podoba :>.

    • Ubrania nie pasują do kuchni…to jakie niby mają być ubrania do kuchni. Jest przecież jeden fartuch w kilku ślicznych wzorach. A poza tym chodziłbyś na co dzień w czapce kuchennej. Mi się podobają bo są dłuższe rękawy i troszkę powiało jesienią 😉 I jeszcze skoro akcesoria do czwórki odpowiadają trochę do Store to czy w jednym zestawie widziałeś frytkownicę, wyciskarke i maszynkę do lodów ? Ja się nie zgadzam z Twoja opinią. Według mnie te akcesoria są najbardziej jak dotąd dopracowane i warte swojej ceny. Ozdoby po prostu są <3

  4. Kolejna nowość w grze i znowu EA odwala fuszerkę.
    Mi nie przeszkadza ani ilość ubrań, ani mebli, ani brak stwórz styl. Nawet nie psioczę na cenę.
    Do szewskiej pasji doprowadzają mnie natomiast takie drobne niedociągnięcia, jak te z lodami – że owszem, możesz sprzedać, ale musisz wyrwać je simowi z ręki zanim zdąży zjeść.
    Ta gra jest pełna takich drobnych niedociągnięć, które zasadniczo nie czynią rozgrywki niemożliwą, ale człowiekowi się zawsze wtedy wydaje, że ktoś machnął na to ręką, olał te detale, bo przecież produkt nie musi być perfekcyjny, wystarczy żeby ogólnie dało się grać.

    • Masz rację, pomimo tego że zawartość trzyma jakiś poziom, niedociągnięcia tego typu potrafią nie tyle co zdenerwować, ale po prostu czuje pewnego rodzaju nie smak, którego lody czekoladowe nie są w stanie zatuszować : )
      The Sims 4 sporo cierpi właśnie przez takie małe niedoróbki, modlę się aby kiedyś twórcy zwrócili na to uwagę i nanieśli odpowiednie poprawki.

    • Rzeczywiście. Ktoś widział, co się dzieje gdy bliźniaki/trojaczki rodzą się w szpitalu? 😀

    • Na pendrive’a zgraj sobie folder The Sims 4 (W Windows 7 domyślnie jest to ścieżka: C:\Users\Twoja nazwa użytkownika\Documents\Electronic Arts\The Sims 4). Po przeinstalowaniu wszystkiego podmień ten folder 🙂

    • Najlepiej z folderu The Sims 4 zgraj foldery: saves (obowiązkowo, jeśli chcesz mieć rodziny), Mods (jeśli masz mody, a nie chcesz instalować ich jeszcze raz), Zrzuty ekranu i Nagrane filmy (jeśli nie chcesz, aby się usunęły). Reszta, wydaje mi się, nie będzie Ci potrzebna do kopii.

  5. Te akcesoria wg. mnie są lepsze od WP, ale gorsze od PP. Są takie średnie.
    Ubrania mi się nie podobają, fryzury też tak niezbyt, meble są nawet ładne i podoba mi się lodziarka 😉

    • Też tak sądzę 😉 W PP doszły wanny jeszcze fajniejsze od poprzedniczek, dodatkowo są dostępne dla dzieci i akcesoria mają nawet fajne meble.

  6. powinna być opcja ,,wyciąg rożka,, ,,wyciąg miseczkę,, i wtedy automatycznie ten rożek/miseczka pojawiał by się w wyposażeniu aktualnego Sima (to by się sprawdziło). Też mogliby dodać chowanie kubełka lodów do lodówki 😉

  7. Mam problem, nie mam jedynie dwóch dodatków – Dzień w Spa i Kuchni na Wypasie i nie wiem czy stracić pieniądze na oba, czy tylko na ten nowy 😀 Ale chyba kupię kuchnię – do spa pójdę kilka razy i tyle, a lodziarkę mogę mieć cały czas ;p

    • Zależy od Ciebie. Jeśli lubisz, żeby Twoi Simowie nie siedzieli w domu, to DwS. Ale na Twoim miejscu (na swoim zresztą też) poczekałbym na świąteczne promocje. 😀

  8. Ja bym dała 4/5.
    A tak znów z innej beczki:
    Tak sobie pomyślałam, że fajnie byłoby gdyby w DwS dodali nową emocje – zrelaksowana/y i miałaby kolor turkusowy

    • A może lawendowy. Turkusowy jest bardzo podobny do koloru zainspirowania. I miło, że w końcu ktoś też o tym pomyślał, w końcu jest dużo sytuacji, gdzie bycie szczęśliwym jest zbyt ogólnikowe, a to się przyda.

    • Wiele osób mówi także o emocji „Przestraszony”, ja dodałabym jeszcze „Zmęczony”, ponieważ obecny stan „Nieswój” nie pasuje do każdej sytuacji.

      • Mi się wydaje że to nie wyjdzie bo pomyślcie o interaktywnych Plumbobach które świecą na dany kolor wiec… raczej nie. No chyba że dodali by aktualizacje Plumboba to może… by było

        • Z tego co wiem, to dzięki specjalnemu oprogramowaniu można zmieniać kolor plumboba na myszce/słuchawkach/figurce na dowolny inny.

        • wiem, mam ten program ale zapisane jest domyślnie że są te kolory i nie inne więc musiałaby być aktualizacja która by zmieniła to i tyle… 😉

      • TelepaTucular- Masz rację
        Katerina – Ja też bardzo chciałabym przestraszony/a, a z emocją zmęczony/a też się zgodzę
        PlumBob – Myślę, że dałoby się jakoś to zrobić
        Ona – Kolorów nie wystarczy hehe 🙂

  9. Znalazłem sposób na szybką produkcję lodów bez problemu jedzenia natychmiastowego przez simów. Włożyć pudełko z lodami do wyposażenia i wyciągać z niego lody. W momencie jak wyjmuje zrobić pauzę, po prostu kliknąć na loda i od razu ustawić na „na sprzedaż”. Sim nie zje loda i jest gotowy do sprzedaży. Polecam ściągnięcie moda Ohmysims z gotowymi elementami do lodziarni (są fajne podkładki pod lody, tak że można umieszczać dużo lodów na niewielkiej powierzchni, użyteczne i fajnie wygląda). Produkcja lodów w ten sposób jest bardzo szybka i nie irytuje tak bardzo 😉

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Oglądaj SimStories