Recenzja The Sims 4: Spotkajmy Się

Recenzja – The Sims 4 Spotkajmy się

Najnowsze rozszerzenie do The Sims 4 nie ma jednej, ściśle określonej tematyki i z pozoru nie wprowadza do gry nic wyjątkowego. Spotkajmy Się to nietypowy, oryginalny dodatek, który zbiera w sobie elementy znane z poprzednich rozszerzeń do serii The Sims, jednocześnie je usprawniając i rozbudowując. Odnajdziemy w nim m.in. szafy wnękowe z Osiedlowego Życia, piłkarzyki przewijające się przez wszystkie generacje gry czy kluby wzorowane na grupach społecznych ze Studenckiego Życia. Czeka na nas również kilka nowości, jak np. malownicze otoczenie, po raz pierwszy kreowane na kształt europejski albo nawiedzone muzeum, będące wreszcie prawdziwą atrakcją turystyczną z ciekawą historią i tabliczkami informacyjnymi.

Żadnych fajerwerków, prawda? 😉

Okazuje się jednak, że dodatek Spotkajmy Się niemal wszędzie zbiera pozytywne opinie i pochwały, a rozgrywka z nim staje się dużo bogatsza. Metacritic dla dodatku wynosi 8,3/10, dla porównania Witaj w Pracy to 5,8/10. Co zatem sprawia, że pakiet „o wszystkim i o niczym” podbił serca fanów i powoli zyskuje miano najlepszego rozszerzenia do The Sims 4? Zapraszam do lektury!

To miasto ma czar!

Wprowadzone w Spotkajmy Się otoczenie – Windenburg – doskonale wpisuje się w „pomieszany” nurt dodatku. Miasto, inspirowane zachodem, jest największą z dotychczasowych okolic z The Sims 4 i śmiało można powiedzieć, że każdy znajdzie w nim coś dla siebie. Twórcy gry podzielili Windenburg na cztery dzielnice: biznesową, gdzie mieszczą się budynki użytku publicznego, wiejską, udekorowaną elektrownią wiatrową i owieczkami pasącymi się w tle, urokliwy rynek oraz spokojną wyspę, na której znajdują się nowoczesne i bogate domy. Prawie w każdym sąsiedztwie można zamieszkać (oprócz dzielnicy biznesowej) i każda posiada swój specyficzny charakter.

Ogrom barów, kawiarni, dyskotek i innych atrakcji sprawia, że w nowym otoczeniu naprawdę ciężko jest się nudzić. Sąsiedztwa oferują nam także moc obiektów użytkowych, nie znajdujących się na faktycznych parcelach, jak np. ogniska, pomosty czy sztalugi malarskie.

Oprócz klasycznych sąsiedztw w Windenburgu natrafimy na trzy specjalne lokalizacje z jedną parcelą: Ogrody Pałacowe, Stare Ruiny oraz Klify. W zamierzeniu miejsca te miały być ukrytymi parcelami, jednak ze względu na trudności graczy z ich odnalezieniem, tak się nie stało (sami oceńcie, czy to dobrze czy źle).

Wszystkie specjalne lokalizacje wprowadzają do gry coś, czego bardzo brakowało w serii The Sims 3, a co pomału nadrabia czwarta generacja – klimat. W Ogrodach Pałacowych mieści się wspaniała, rozległa posiadłość Von Düch, gdzie podobno straszą duchy zmarłych właścicieli – barona i lady Szczypiórów. Wokół odnowionego po tragicznym pożarze budynku, odnajdziemy wiele interesujących miejsc: ogromny labirynt, po którym można się swobodnie przechadzać, ogród lady Mimozy, słynący z wyjątkowych cytryn czy taras widokowy, będący niegdyś ulubionym miejscem barona Bernarda. Ogrody Pałacowe, stanowiące atrakcję turystyczną, są muzeum z prawdziwego zdarzenia. Ustawione tu i tam tabliczki informacyjne pozwalają na odkrycie historii tego miejsca i przybliżają nam postacie duchów straszących w rezydencji.

Atrakcji nie zabraknie również na Klifach czy w Starych Ruinach. Ruiny mogą służyć za romantyczne miejsce na randkę, a Klify zachęcają do odwiedzin naturalnym basenem i legendzie o potworzycy Emily, która od czasu do czasu wychyla się z morskiej otchłani. W ciągu dnia na parcelach tych zazwyczaj wieje nudą, ale wszystko zmienia się, gdy zapadnie zmrok. To właśnie tutaj odbywają się szalone imprezy do białego rana. Aby dostać się na jedną z nich, należy otrzymać zaproszenie od znajomego, albo urządzić ją samodzielnie. Puste lokalizacje wypełni wtedy przenośny bar, podium didżeja i zadowolone głosy uczestniczących w wydarzeniu Simów.

Skok na główkę

Grudniowa aktualizacja do gry dała nam przedsmak nowości związanych z basenami, a te naprawdę są duże. Na początek wprowadzono nowy rodzaj parceli publicznej – basen. Teraz możemy także decydować, jaki kolor nadamy wodzie (łącznie z aktualizacją 6 odcieni), wybrać „bąblujące” dysze basenowe czy ułożyć tor pływacki ze specjalnych znaczników. Basen da się udekorować roślinami wodnymi, jak również dwoma wariantami obrzeży. Simowie mogą skakać do basenu z nowych skoczni.

Dostępne są cztery rodzaje skoków: prosty, na główkę, na bombę i do tyłu. Skoki można wykonywać dla własnej przyjemności, albo pisywać się nimi przed grupą znajomych. Nie każdy popis Sima będzie jednak udany i musimy się wtedy liczyć z negatywnym nastrójnikiem.

Chociaż baseny z nowymi elementami naprawdę zachwycają, to niestety nie wprowadzono zaokrąglonych kształtów dla naszych brodzików. Takie rozwiązanie świetnie sprawdziłoby się przy budowaniu basenów naturalnych czy oczek wodnych. Pozostaje mieć nadzieję, że jeszcze doczekamy się tej opcji w przyszłości.

Na pochwałę zasługuje za to ujęcie w zmianach fontann. Możemy je edytować praktycznie tak samo jak baseny, a dodatkowo pojawiły się dla nich nowe elementy dekoracyjne.

Wstępujemy do klubu

Jednym z najciekawszych elementów wprowadzonych w dodatku Spotkajmy się są grupy towarzyskie, zwane klubami. Za pomocą przycisku w prawym dolnym rogu ekranu można łatwo dołączyć do któregoś z 23 gotowych klubów (jednorazowo gra generuje 11 klubów). Niektóre z nich są dostępne dla wszystkich, do innych trzeba otrzymać zaproszenie, a jeszcze inne staną się otwarte dopiero po spełnieniu określonych wymogów. Musimy liczyć się także z odmową przyjęcia. Można należeć do maksymalnie trzech klubów, ale w danym momencie być aktywnym tylko w jednym.

Do wyboru mamy m.in. Ideały, które zawsze dbają o swój wygląd, Awangardę, zajmującą się pisaniem i czytaniem książek, Gnomy Ogrodowe, pielące ogródki i łowiące ryby czy obdarzony złą sławą klub Renegatów. Każdy klub posiada swojego lidera, miejsce spotkań, listę czynności, które lubi wykonywać, a czasem także takie, które są dla grupy zakazane.

Działania zgodne z wytycznymi klubu przynoszą mu punkty klubowe. Punkty te można wykorzystać na zakup specjalnych bonusów, np. klubowy uścisk dłoni, wzmocnienie wzrostu umiejętności podczas spotkań, zwiększenie liczby członków (z sześciu do maksymalnie ośmiu) albo określenie dobrej lub złej opinii klubu. Dana opinia będzie wywoływała odpowiedni nastrójnik u Simów znajdujących się w pobliżu klubu.

 

Spotkanie klubu może zainicjować każdy jego członek, poprzez interakcję „Rozpocznij spotkanie”. Zebrani w jednym miejscu Simowie najczęściej z własnej woli zaczną wykonywać zalecane czynności klubowe, a kryształek nad ich głowami przybierze wtedy zieloną barwę. Brak rozpoczętego działania to biały kolor kryształka, natomiast działanie niezgodne z zasadami klubu zaowocuje barwą czerwoną. Należy jednak uważać z czynnościami zakazanymi! Lider może nas za to skarcić, a nawet wyrzucić z klubu.

Dla graczy lubiących dominować, uznanie wyższości lidera może być trudne – w końcu tylko lider może zapraszać nowych członków do zamkniętych klubów, usuwać ich z grupy czy decydować o ulubionych czynnościach. W takiej sytuacji można spróbować obalić aktualnego przywódcę, poprzez oczernianie go przed innymi członkami, albo poproszenie zainteresowanego o dobrowolne zrzeczenie się stanowiska. Pomocna stanie się w tym wprowadzona w dodatku Spotkajmy się cecha „Klubowicz” oraz nowa aspiracja „Przywódca Stada”. Cecha – nagroda tej aspiracji (Naturalny Przywódca) umożliwia nie tylko szybsze obalenie lidera, ale także ułatwia zdobywanie punktów klubowych.

Po co przystosowywać się do narzuconych reguł, kiedy można ustalić własne? Najnowszy dodatek umożliwia nam stworzenie autorskiego klubu, w którym automatycznie zostajemy liderem.

Zasady klubowe określamy poprzez ustalenie kryteriów przyjęcia (wiek, kariera, stan cywilny, status majątkowy, odpowiedni poziom danej umiejętności, cechy osobowości) oraz wybór zalecanych i zakazanych czynności (maksymalnie pięć dla każdej kategorii). Dostępne jest prawdziwe ZATRZĘSIENIE różnych konfiguracji.

Można wybierać spośród wszystkich niemal aktywności z The Sims 4 i każdego rozszerzenia (np. ćwiczenie jogi z Dnia w Spa). Można ustalić, aby jeden klub nie lubił drugiego, albo przeciwnie – by zawsze zachowywał się wobec niego przyjaźnie. Można określić, jakie czynności będziemy chcieli wykonywać z innymi i kto to dokładnie będzie. Nie sposób wymienić wszystkich opcji, ale wierzcie na słowo – wybór pasujących nam zasad może wciągnąć na długie godziny.

Każdy klub na swój unikalny charakter, który można podkreślić poprzez dobór stroju dla członków (z podziałem na płeć i wiek), zbudowanie własnej siedziby czy określenie ikony klubowej. Ikona nie może być niestety własnym obrazkiem (np. narysowanym w Paincie), trzeba zdecydować się na jedną z dostępnych w grze. Szkoda, że twórcy nie pokusili się o wprowadzenie możliwości stworzenia własnego logo. Taka opcja jeszcze bardziej wyróżniałaby kluby wykreowane przez graczy.

Czasami klub wydaje się ciekawy, jego członkowie sympatyczni, jednak po przystąpieniu lub założeniu okazuje się, że to nie do końca to, czego szukamy. Nie jesteśmy skazani na dożywotnią przynależność do danej grupy – w każdym momencie można z niej wystąpić, nawet będąc liderem. Klub da się także rozwiązać, ale tylko wtedy, gdy jest się jego przywódcą.

Wyginaj śmiało ciało i rozkręć publikę!

Kolejną nowością wprowadzoną w dodatku Spotkajmy się jest możliwość zorganizowania imprezy tanecznej. Wydarzenia takie wyglądałyby jednak dość drętwo, gdyby nie dochodząca w rozszerzeniu umiejętność tańca. W jej opanowaniu bardzo pomoże nowa cecha osobowości – mistrz parkietu.

Umiejętność taneczną można rozwijać maksymalnie do piątego poziomu, przez co należy ją właściwie określić jako połowę umiejętności. Ponieważ dodatki to najobszerniejsze rozszerzenia do gry, nieco zaskakuje skrócona droga zdobywania nowej zdolności. Dla porównania – zielarstwo, wprowadzone w Ucieczce w Plener, ma 10 poziomów, a przecież pakiet rozgrywki jest formą zdecydowanie uboższą niż pełnoprawny dodatek.

Na każdym szczeblu umiejętoności tańca Sim nauczy się nowych ruchów, a z czasem odblokuje specjalny, przenośny parkiet, dzięki któremu będzie mógł trenować wszędzie oraz retro – adidasy.

Twórcy gry zadbali, aby dać naszym bohaterom odpowiednie miejsce do tańczenia. W trybie kupowania odnajdziemy dziewięć rodzajów parkietów (w różnych rozmiarach). Trochę gorzej wygląda sprawa z klubami nocnymi. Nie do końca przypominają one kluby znane z porzednich generacji The Sims. To bardziej dyskoteki, na których umieszczono parkiet taneczny niż kluby z prawdziwego zdarzenia.

Na parkiecie Simowie mogą popisywać się samodzielnym tańcem, ale dużo ciekawszy jest grupowy taniec synchroniczny! Interakcję naprawdę dobrze dopracowano. Simowie wykonują ruchy spójnie, w tym samym momencie, przez co pokaz jest rzeczywiście zjawiskowy.

Jeśli czujesz, że Twój Sim jest naprawdę dobry w tańcu, możesz wyzwać inną postać na pojedynek. Pozostali Simowie będą obserwować wasze zmagania i odpowiednio na nie zareagują. Niestety, przy tej interakcji twórcom zdarzyło się niedopatrzenie. Nie otrzymamy komunikatu z informacją o zwycięzcy pojedynku. Musimy zdać się na własne obserwacje lub ewentualnie wrażenia publiki.

Chociaż Spotkajmy Się nie wprowadza nowej kariery zawodowej, to poniekąd zastępuje ją umiejętność „didżejowania”. Na czterech nowych konsoletach (w tym dwóch przenośnych) Simowie mogą trenować sztukę mixowania i od odpowiedniego poziomu umiejętności wykorzystywać ją do zbierania napiwków.

Utalentowany DJ z powodzeniem rozkręci publikę, wprowadzi ją w wybrany stan emocjonalny, a nawet zacznie tworzyć własne mixy, które zaowocują odpowiednim wynagrodzeniem. Konsolety można także ulepszyć, np. uodpornić na zniszczenia czy aktywować opcję teleksplozji, czyli wyświetlania animacji z konsolety na wszystkich dostępnych w pobliżu ekranach (od 8 poziomu umiejętności).

Korzystaj z życia!

Mówiłam już, że w Windenburgu czeka na nas wiele ciekawych zajęć? Otóż, jest ich całe mnóstwo!

W dostępnych pubach skosztujemy nowych drinków i spróbujemy potraw europejskich. Organizowane są tu także wieczorki tematyczne, jak np. wieczór niedźwiedzi albo wieczór duchów. Z tego ostatniego korzystają nawet lady i baron Szczypiórowie.

Czas pomiędzy popijaniem drinków można sobie urozmaicić grając w kilka nowych gier. W dodatku dochodzą znane już fanom serii The Sims rzutki i piłkarzyki, ale także czteroosobowy automat „Elektroniczna młócka” oraz gra manualna „Nie obudź lamy”. Dostępna jest ona w wersji dla dorosłych i dla dzieci, więc może stać się doskonałą rozrywką dla całej rodziny.

Każdy poranek uprzyjemni wizyta w kawiarni i pobudzający smak kawy z ekspresu. W trybie kupowania pojawiły się dwa nowe ekspresy – obydwa mogą być używane zarówno w domu, jak i na parceli publicznej, ale wymagają dokupienia młynka do kawy; inaczej przygotowanie napoju nie będzie możliwe. W kawiarni dostępne są również świeże bułeczki i rogaliki. Zarówno pieczywo, jak i kawę można zamówić w opcji „na miejscu” lub „na wynos”.

Rozsiane po całym Windenburgu ogniska oferują kilka interakcji. Zakochani przytulają się w blasku płomieni, inni po prostu się przy nich relaksują, a tancerze mogą popisywać się swoimi umiejętnościami poprzez taniec z pochodniami. Trzeba tu jednak działać ostrożnie! Chwila nieuwagi i Sim nieco się przypiecze.

Bywanie w różnych miejscach przysparza nam wielu nowych znajomych. Aby móc poznać się z nimi bliżej, warto wymienić się numerami. Jest to nowa opcja wprowadzona w dodatku Spotkajmy się. Myślę, że wiernie oddaje współczesne zasady randkowania. 🙂

Kiedy czujemy, że dwójka naszych przyjaciół wyjątkowo do siebie pasuje, możemy spróbować ich wyswatać, używając interakcji „Spiknij z…”. Przyda się wcześniej trochę pozachwalać jednego Sima przed drugim. Po skorzystaniu z opcji „Spiknij” otrzymamy komunikat, czy dana para przypadła sobie do gustu czy też nic między nimi nie zaiskrzyło.

Zakochanym parom w pewnej chwili przestaje wystarczać przytulanie i pocałunki, więc nic nie stoi na przeszkodzie, aby skorzystały z dwóch nowych miejsc do bara-bara: krzaków oraz szafy garderobianej. Obiekty te mogą służyć także do innych czynności. Krzak doskonale sprawdzi się w roli łóżka albo toalety, a szafa będzie świetnym miejscem na wypłakanie smutków. Można w niej także korzystać z nowej interakcji wspólnego przymierzania strojów czy udostępnić dzieciom do zabawy.

Co do wszystkiego, to dla każdego

Dodatek Spotkajmy Się zdecydowanie odpiera często kierowany w stronę rozszerzeń do serii The Sims zarzut – nie jest odgrzewanym kotletem. Chociaż pakiet wykorzystuje część znanych graczom elementów, to zaprezentowanie ich w takiej formie i wyprowadzenie ulepszeń sprawia, że dodatek śmiało może uchodzić za powiew świeżości.

Nietypowy kolaż opcji i interakcji, na pierwszy rzut oka będący zapchajdziurą przed naprawdę wciągającymi rozszerzeniami, pozwala każdemu graczowi na znalezienie w Spotkajmy się czegoś wartościowego. Nie masz zamiaru wstępować do klubów? W przepięknym mieście czeka na Ciebie cała masa innych zajęć. Nie lubisz wychodzić z domu i włóczyć się po okolicy? Ponad dwieście nowych elementów z trybu budowania z pewnością uczyni domowe zacisze bardziej komfortowym i przyjemniejszym dla oka. Pamiętacie o modnych strojach z CAS? Albo wspaniałych opcjach do budowania basenów dla zdolnych architektów? Wątpię, że znajdzie się choć jedna osoba, która nie trafi w Spotkajmy się na coś, co ją zachwyci.

Docieramy tu zatem do odpowiedzi na postawione na wstępie pytanie. Dlaczego dodatek Spotkajmy Się zbiera tyle pozytywnych opinii? Skoro większość skorzysta z przynajmniej jednej opcji nowego rozszerzenia, to większości się ono spodoba. Ścisły kierunek danego pakietu z automatu zawęża grono zadowolonych odbiorców, a tutaj każdy znajdzie dla siebie smaczek.

Ocena

Grze daję ocenę

4+

na 5 możliwych.

 

Zareaguj na nowinkę!
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
1
+1
0

74 KOMENTARZE

  1. Moim zdaniem, gra miała fatalny marketing.

    Mam wrażenie, że nawet samo Electronic Arts nie wiedziało do dnia premiery, o czym właściwie jest dodatek. Nie był on od początku promowany jako dodatek o grupach zainteresowań, a klubach. No i właśnie, najpierw były to kluby-kluby, czyli imprezy, nocny dodatek i szaleństwo do białego rana. Potem, tym samym słowem promowano kluby-grupy, czyli tworzenie grup zainteresowań i wspólne spędzanie czasu. I nie chodzi tutaj nawet o polskie tłumaczenie, bo w angielskim również mówiono o clubs oraz clubs.

    Od początku brakowało mi jasnego stwierdzenia: To dodatek o własnych grupach, wspólnym spędzaniu czasu, spotkaniach w barach i tańcu na dyskotece w malowniczej miejscowości. Przy Witaj w Pracy było to klarowne od samego początku: Macie dodatek o trzech otwartych karierach, z nową dzielnicą i możliwością tworzenia własnego biznesu. Całe mnóstwo zwiastunów, które przybliżyły wygląd rozgrywki, cała masa artworków i zdjęć.

    Tego NIE BYŁO w przypadku The Sims 4 Spotkajmy się i z perspektywy czasu myślę, że był to ogromny błąd, bo dodatek jest naprawdę dobry i świetnie wzbogaca grę na różnych płaszczyznach. Co więcej, będzie zawsze „świeży”, bo współgra z innymi rozszerzeniami i nawet akcesoriami – A tego nikt nam nie powiedział, trzeba to było odkryć samemu.

    Fani Simów, w szczególności The Sims 4, potrzebują wiedzy na temat tego co kupują, nie mogą odkryć tego sami. Nie rozumiem, dlaczego EA nie widzi tego braku zaufania i nie stara się jakoś temu zaradzić. A wszyscy dobrze wiemy, skąd ten brak zaufania do Czwórki wynika: duchy, baseny, małe dzieci, zamknięty świat i wszystkie negatywne newsy, które wypływały na kilka dni przed premierą.

    • Masz rację.

      Każdy, kiedy usłyszał kluby to już sobie skojarzył Po Zmroku, kluby jako miejsce imprez. Ja sam o usłyszeniu tego z góry negatywnie oceniłem dodatek, a teraz jestem nim zachwycony. Jutro ostatni dzień i będę właśnie pogrywał z WŁASNYMI KLUBAMI. Od początku powinni tak reklamować ten dodatek 🙂

    • Co sie dzieje z the sims 4? :c
      1.Miałam wiele rodzinek na jednym świecie i nie zapisywałam ich ,,Zapisz jako”
      Kliknełam ,,nowa gra” i wszystko się usuneło. Czy moge do tego wrócić ?
      2. Zaczełm od nowa i zapisałam jako, na początku gry. I ok klikałam zapisz i teraz nagle jak kliknełam tego sejwa nic się nie zapisało! :C
      Bardzo prosze o pomoc!

  2. A co do klubów jeszcze – jest możliwość ustawienia wymogu, by Sim był konkretnej płci, albo koloru skóry? Że wiek jest, to widziałam, cechy, zarobki, stan cywilny… ale płci i karnacji nie widziałam.

      • Nie chodzi mi o dodawanie Ku Klux Klanu, tylko np. grupa zbierająca zielonych Simów.
        A grupy zmieniają członków? Np. gdy należę do Gnomów, gdzie nie jestem liderem, czy może się zdarzyć tak, że dojdzie ktoś nowy, nie za moją sprawą? Bo jeszcze nie spotkałam Sima spoza Windenburg, którzy należeliby do klubów, a gram od premiery.

        No to nie będzie klubu szalonych mamusiek, chyba, że sami o to zadbamy…

        • Jeśli nie jesteś liderem, to nie masz wpływu na to, kto zostanie dodany do klubu. Musisz być liderem, żeby móc zapraszać tylko zielonych Simów. 😛

  3. Mam nadzieję, że dostanę ten dodatek na święta, bo z tego co widziałam i o nim przeczytałam to w pełni zasługuje na tę ocenę i już nie mogę się doczekać, żeby stworzyć własny klub i wyruszyć w miasto 😀

    • Tylko szkoda, że nie ma wyższych umiejętności tanecznych oraz 'lepszych’ i 'bardziej prawdziwych’ klubów („klubów” jako miejsca) ?

  4. W mojej ocenie, 4. Jest trochę do roboty fakt, ale nie ma prawie niczego, co jest nadzwyczajne, serio oglądanie, jak Sim pije kawę nie zabawi mnie na długo. Akurat ja klimat w 3 czuję i to wyraźnie. Mi na pewno go tam nie brakuje. Najlepsze rozszerzenie? To dopiero 2 dodatek, na pewno powiedzą to o co najmniej 2 innych i z 3 pakietach rozgrywki. Akurat pomysł z muzeum bardzo mi się spodobał, a tu wielkie rozczarowanie, przynajmniej dla mnie. Pare chwil, by przeczytać tabliczki i nic więcej, jakby chociaż były jakieś ukryte pomieszczenia i jakaś tajemnica za tym pożarem, to byłoby ciekawiej. A włóczenie się bez celu po labiryncie naprawdę jest dziwnym i nudnym zajęciem. Naprawdę trudno obalić lidera? Czy tylko ja i Młotka mamy tak, że dołączysz do klubu, a lider, którego dopiero co poznałeś, odda ci władze tak po prostu, jeśli tylko poprosisz? Mam jednak nadzieję, że to błąd i to naprawią. Windenburg jest najlepszym ze wszystkich miast, ale jednak coś sprawia, że za nim nie szaleje, a nawet lekko mnie od niego odpycha. Najlepszą rzeczą w tym dodatku są nowe umiejętności i kluby-kluby. Chodzenie na dyskoteki do tej nowoczesnej dzielnicy i na Klify urozmaica moją rozgrywkę.

  5. Dodatek jest niedopracowany, o zmarnowanym potencjale, więc nie rozumiem tak wysokiej oceny w recenzji.

    Oto niektóre moje zarzuty:
    – 5 poziomów umiejętności tańca – twórcom nie chciało się wymyślić czegoś więcej?
    – filiżanki do różnych rodzajów kaw to ordynarne kubki – też tak trudno było zrobić ładne zróżnicowane filiżanki?
    – dodatek miał opierać się o zajęcia grupowe, a nie można zamówić drinków ani kawy dla grupy, z którą się jest w pubie, ani wynająć stolika, przy którym grupa by zasiadła razem i rozmawiała ze sobą, a nie plecami do siebie.
    – dzieci nie mogą tańczyć na parkiecie, nie mogą tańczyć grupowo – widać twórcom też nie chciało się zrobić dodatkowych animacji postaci (notabene tak jak nie chciało im się zrobić innego wyglądu nastolatkówvw czwartej edycji gry, co dla mnie jest totalnym absurdem, żeby nastolatek wyglądał tak jak młody dorosły lub dorosły, był tego samego wzrostu i nosił te same ubrania – w czwórce niemal zostało zabite zróżnicowanie grup wiekowych.

    Moim zdaniem szanowni twórcy gry nie starają się w ogóle, zresztą po co, skoro to co oni powinni zrobić wkrótce załatwią, bo poprawią zdolni i niekiedy genialni twórcy modów, ale ja nie kupuję gry od „modziarzy”, tylko od twórców gry i to im płacę niemałe pieniądze, więc oczekuję, że produkt będzie dopracowany i bogaty.
    No, ale fani kupią wszystko. I tak długo, jak będziemy zadowalać się byle czym tak długo będziemy dostawać byle co. Warto to przemyśleć.

    A całe to odwlekanie dnia premiery, że niby przygotowują i poprawiają, by było dopracowane, to zwykły i słaby chwyt marketingowy, by wzmóc ciekawość, nakręcić plotki i domysły, zwiększyć apetyt i by dodatek wyszedł tuż przed świętami i fani zażyczyli go sobie pod choinkę.

    • Masz sporo racji. Z grupami wiekowymi trafiłeś w sedno, bo faktycznie zostały potraktowane na odp…. Dodatek póki co mi się podoba, choć tak jak pisze ma mnóstwo luk. Ja bym go oceniła na 3+

    • Co do kawy, to masz rację – nie da się przygotować kilku porcji naraz. Jeśli chodzi natomiast o drinki, to jak najbardziej da się je zamówić dla całej grupy. Skoro taka interakcja nie pojawia się w Twojej grze, to może jest to jakiś bug? 🙂

      Rezerwacja stolika to świetny pomysł, ale moim zdaniem bardziej pasuje do pakietu wprowadzającego restaurację. 🙂

      • Rezerwacja stolika? Jest taka opcja?
        Ja mam wieczny problem z zacinającym się baristą oraz simami których nie da rady zmusi aby usiadły razem we wskazanym miejscu. Przed instalacją dodatku ta opcja działała jak złoto. Po za tym gra się zacina i wywala do pulpitu czego wcześniej nie było. Mój komp to maszyna, a gram bez modów więc o co chodzi? EA kocham Was…

    • Co do umiejętności nie zgodzę się, że są niedopracowane. Kiedy wyszło WwP, również była jedna umiejętność 5-cio stopniowa (fotografowane), oraz 10-cio (pieczenie), w Spotkajmy Się, jest to samo 5 stopni tańczenia i 10 didżejowania. Oczywiście też wolałabym, żeby wszystkie umiejętności miały po 10 stopni, ale tak nie jest. Podsumowując to nie jest wina niedopracowania Spotkajmy się, a założenia twórców, że w dodatkach nowe umiejętności będą wyglądać właśnie tak 🙂

    • Ten komentarz jest bez sensu odrazam czytanie dla osób z mocnymi nerwami !

      Ludzie… A czy wy stworzylibyście sami taką grę ? Nie ! Potraficie tylko krytykować, a tego nie dali ,tego też nie .Patrzcie na to co jest. Inna czepiasz się małych rzeczy takie coś można poprawić w aktualizacji i po sprawie. Jeśli potraficie tylko krytykować twórców jak to oni są leniwi to nie grajcie w to ! Gdy 4 będzie miała conajmniej 6 dodatków gra będzie bardziej urozmaicona. TS4 ma dopiero rok…

      To jest moje zdanie, każdy ma prawo mieć swoje.- kropka nienawiści 🙂

  6. Ja ten dodatek uwielbiam i będzie mi służył dłuuugo. ? Postanowiłam tylko, że już nigdy nie będę oglądała/czytała rzeczy związanych z dodatkiem przed premierą. Zdecydowanie większa frajda odkrywać samemu. 😉

  7. A mnie irytuje …
    to że anuluja sie interakcji np zaznaczam zeby brali prysznic i ustawiam kolejke a oni robia co im sie podoba grrryyy .

    • Czemu? Mi tam pasuje to 4+ bo mnie męczy to ,że moja Quinn wraca z pracy, a tu jej przyjaciółka z ideałów zaprasza ją na dziką imprę. Wiem, że można odmówić, ale czy ta jej koleżanka nie śpi?

      • Dodatek byłby lepszy, gdyby dopracowali to, co się dzieje z pozostałymi Simami, którzy na imprezie nie są – jak mamy imprezowicza w domu, to reszta rodziny zawala pracę (bo nie ma opcji „przygotuj się do pracy”), czy szkołę, jedyne co jest sensowne, to dać im „zadbaj o siebie”, a potem kazać im do rana siedzieć nad zadaniami i pracami domowymi, nie wspominając już o tym, jacy to są zmęczeni na następny dzień.
        Jeszcze jedno mnie z imprezami denerwuje – jest godzina 10 rano, dzwoni przyjaciółka „hej, WIECZOREM jest impreza tu i tu”. Skoro jest WIECZOREM, to czemu mam do wyboru iść teraz, o 10, albo wcale (bo jak pójdę sama na tą miejscówkę wieczorem, to nie mam pewności, że ta przyjaciółka tam będzie)?
        Kluby – każę Simom robić coś razem, to część, parę osób, rzeczywiście pójdzie to robić z moim Simem. A reszta? Ha! Jeszcze mi się nie udało zmusić szóstki Simów, żeby robiły to samo! No chyba, że taniec grupowy – dwa razy mi się udało na cztery próby.
        Dalej kluby – buguje się odrabianie zadań w grupie – każę Simiątkom robić zadanie – część usiądzie do odrabiania, część pójdzie wykonywać inne czynności grupowe. Po chwili wszystkie odrabiające zadanie osoby znienacka stają wyprostowane (w jednej chwili, jak po resecie), a zadania domowe znajdują się na podłodze. No i od nowa muszę im kazać robić razem lekcje. W ten sposób dorobiłam się sporej kolekcji zadań domowych innych dzieciaków – bo one ich później ze sobą nie wezmą, a moi Simowie nie mogą ich używać jak własnych. Przy okazji zadań jeszcze jedno mi nie pasuje – Simów jest kilka – zamiast znaleźć sobie miejsce, gdzie wszyscy razem by mogli usiąść i odrobić lekcje (a w przypadku braku takowego – po prostu kucnąć na podłodze), to rozłażą się po całym budynku – a zanim je zwołam w jedno miejsce, następuje wyżej opisany bug.
        Inny błąd – moja młoda Simka nabawiła się zapalenia pęcherza po tym dodatku – nie usiedzi nad rysunkami na specjalnym dziecięcy stoliku – zanim skończy go rysować, to minimum 5 razy będzie „musiała” iść do WC. A „musiała” w cudzysłowie, bo pasek tej potrzeby ma zieloniutki, jak ta lala (bo dopiero co w WC była). Ewidentnie zapalenie pęcherza, tylko nastrójnika od choroby brak.

        • Też mnie wkurza to wieczorem. Jak wieczorem to zgadzam się i o np 18-19 powinien pojawić się komunikat przypominający z przyciskiem umożliwiającym natychmiastowe przeniesienie na umówioną parcelę. Mi w tańcu grupowym Spinmastersami jeszcze nigdy nie zatańczyła cała grupa. Zawsze ta didżejka i ten z pielucho-spodniami nie przychodzili. I kocham hierarchię ważności Simów. Już Simka ma iść do pracy, ale interakcja się jej anuluje, bo ważniejsze to oklaskać przebierające się Ideały, które goszczą u jej córki.

        • Domon0310 – ja założyłam swój taneczny klub, bez wciskania się do konsolety 😉 Simów jest 6, w tym bliźniaki i ciemnowłose dziewczyny, więc fajnie na parkiecie wyglądają, dlatego chciałam osobisty klub dla nich 🙂

      • Nie. 23 to ilość GOTOWYCH klubów przygotowanych przez The Sims Studio. Na star widzimy tylko 11, jednak jeśli je usuniemy / rozpadną się, to gra wczyta inne domyślne kluby jak np. klub cosplay czy klub kosmitów, dla posiadaczy Witaj w Pracy.

        • U mnie niestety nowe kluby się nie wczytują :/ Rozpadł się klub w którym były same dzieci i na jego miejsce nie pojawił się żaden nowy klub, nie wiem czy to jakiś błąd ale jest to denerwujące.

  8. Mam taki problem. Nie wiem jaki laptop wybrać do the sims 4. Tak do 1200-1500 zł. Żeby gra działała mi na wymaganiach medium lub high. Proszę o pomoc.

    • Po 1 zapomnij o laptopie do gier, najlepszy PC. Po 2 za 1500zl laptop do gier się nie nadaje. Ja mam laptopa za 3500zl z dobrą kartą graficzną a Simsy chodzą na średnich ustawieniach. Laptop nigdy nie dorówna PC.

      • Dziwne. Mam laptopa Asus za 2400 zł, procesor i3, oba dodatki zainstalowane i gra chodzi jak marzenie na ustawieniach ultra. Dodam, że oprócz simsów mam zainstalowane jeszcze 3 inne gry o podobnych wymaganiach. Z tego co widzę wśród znajomych to laptopy, nawet te tańsze bez problemu radzą sobie z czwórką, taki był w końcu zamiar twórców i dlatego gra jest tak „okrojona”.

    • Koniecznie musi być laptop? Kupisz laptopa do gier ale dysponując określonym budżetem kupisz lepszego PC niż laptopa (w tej samej cenie). Za 1200- 1500 zł czarno widzę dobrego laptopa do gier ale jeśli tylko do Sims 4 to może coś się znajdzie.
      Przede wszystkim radzę Ci zadać te pytanie na forum poświęconym sprzętom komputerowym – tam doradzą Ci najlepiej.

      • dzięki za odpowiedzi i pomoc u mojego brata (ma on laptopa za 2000 zł ) simsy dobrze działają ale nie pozwala mi grać więc zbieram na swojego 🙂 chyba jednak uzbieram te 2000 zł na lapka ale dzięki za szybkie odpowiedzi 😀

        • W takim razie polecam wpisać w google „laptopy do gier do 2000 zł” w narzędziach wyszukiwania zmienić „kiedykolwiek” na np. „ostatni rok” albo dopisać do wyszukiwanej frazy '2015′ powinny Ci wyskoczyć różne rankingi i zestawienia. Poczytaj, porównaj z wymaganiami S4 i wybierz mądrze. 🙂

        • Ja mam asusa który ma nividie Geforce 710 m a gra śmiga mi bez większych ścinek na high :d Nie, laptop się nie przegrzewa, nie nie gram na „tryb laptopa”

    • Ja mam laptopa lenovo za ok 1500 i było to tak: kupiłam simsy, poszłam do sklepu, pokazałam panu grę, obczaił jakie ma wymagania i dobrał mi komputer pod to. Powiem Ci tak – podstawka chodziła spoko, z każdym kolejnym rozszerzeniem było coraz gorzej. A mam witaj w pracy, wytworne przyjęcie, perfekcyjne patio, ucieczka w plener i dzień w spa. Jak zainstalowalam spotkajmy się to myślalam, że koniec grania. Co chwilę przycinki trwające po kilka sekund, znikający ekran, ładowanie lokalizacji trwające 5 min. Masakra. Zmniejszyłam wszystkie opcje grafiki na najniższe i śmiga jak na początku. Aż sama jestem w szoku, że to tak pomogło. Także da się grać na laptopie z niższej półki, ale zakładajac że tych dodatków wyjdzie jeszcze z milion radzę kupić coś lepszego.

  9. Mysle, ze dorowna. Mam laptopa za prawie 6000 zl. ( nie chwale sie:) z firmy bardzo dobrej, profesjonalna i malo tego nie tak znana w Polsce (dopiero sie rozkreca). Proponuje Ci aby zapoznac sie z wymaganiami TS4 jakie sa minimalne a jakie zalecane. Tam jest wszystko napisane, procesor, karta graficzna, ram. Moze akurat znajdziesz fajnego lapka. Nie wszystko co drogie jest dobre.

  10. Dla mnie ten dodatek jest rozczarowanie, a byłam pozytywnie nastawiona. Nie kręcą mnie te całe kluby, ale taniec i „didżejowanie” to coś co uwielbiałam w poprzednich edycjach. Szczęśliwa odpaliłam grę i okazało się, że taniec to jakaś śmieszna imitacja umiejętności. Bez żadnych bonusów maksymalny poziom tańca nabijemy w bardzo krótkim czasie, a ogranicza się on do 5 kroków (?). To chyba jakiś nieudany żarcik ze strony twórców. Taniec grupowy wygląda całkiem fajnie, ale co z tego, jak simowie na parkiecie tańcząc samotnie poruszają się okropnie, z wyjątkiem tych 5 ruchów do których jakimś cudem potrzebują całego parkietu dla siebie 😛 Zwróciliście uwagę na to jak oni tańczą do muzyki (oczywiście gdy nie używamy interakcji ze specjalnymi ruchami)? Stoją w miejscu, lekko kołysząc się w rytm muzyki. Nie lubię porównywać, ale popatrzcie jak simowie poruszali się w Po zmroku, przyjemnie oglądało się te ich tańce, przynajmniej w klubie wyglądali na prawdziwych imprezowiczów. W 4 tego nie czuć, oglądając imprezę w klubie ma się wrażenie, że trafiło się na jakąś posiadówkę u ciotki z pokazami grupy tanecznej.
    A jeśli chodzi o DJ, to moim zdaniem nieumiejętnie dobrali ścieżkę dźwiękową i właściwie każda melodia z konsolety jest okropna, ale to pewnie rzecz gustu.

    Plusem jest oczywiście miasto wzorowane na europejskie, bo chyba żaden dodatek tego nie wprowadzał. Ubrania, fryzury czy meble miłe dla oka. Kluby to interesujące zagadnienie, choć tak na dobrą sprawę to trochę bezcelowe, szybko mi się znudziły. Baseny w końcu dostały skocznie i to o wiele szybciej niż w sims 3 🙂

    Wiem, że dodatek nie miał skupiać się na imprezach itp. , ale jeśli twórcy mają zamiar tak szczątkowo opracowywać umiejętności to ja chyba podziękuje. Dla mnie to 3/5.

    • A Champs Les Sims? 😀
      Nie no, wiem o co chodzi 😉

      Też myślałam, że te tańce grupowe będą uzależnione od umiejętności tanecznych danego Sima (jak z ćwiczeniami jogi u specjalisty – część się wywracała, część robiła „prawie dobrze”, ale nie dokładnie, a jak który ma wysoki poziom, to robi jak trener) i czekałam na jakieś mylenie kroków, nienadążanie, czy i tańczenie „z czapy”, a tu nieee… od zerowego poziomu Simy tańczyły idealnie! A jak potem miały wyzwania taneczne, to nagle zapominały, jak się tańczyło!

      Mam nadzieję, że w przyszłości dopracują TĘ umiejętność, a nie dodadzą jakieś nowej, jak jest z gotowaniem, rozbitym na trzy umiejętności.

      • U mnie właśnie często pojawiają się błędy w tańcach grupowych (temu coś gruchnie w plecach, ta się potknie i straci rytm), ale wkurza mnie fakt, że wszyscy Simowie mają umiejętność na maksa, a dalej się mylą, to wygląda tak nieprofesjonalnie. Oby to naprawili i zrobili więcej pomyłek na pierwszych poziomach, a na maksimum żeby się w ogóle nie pojawiały.

        • No to ewidentnie bug, skoro moi Simowie, którzy dosłownie pierwszy raz to robili, tańczyli idealnie, zgranie, bez problemów.

          Chciałabym zobaczyć te potknięcia 😀

        • Ginewra „Mam nadzieję, że w przyszłości dopracują TĘ umiejętność, a nie dodadzą jakieś nowej, jak jest z gotowaniem, rozbitym na trzy umiejętności.” Rozumiem Twój tok myślenia, że może jeszcze cos poprawią….

          Ale na miłość boską tak mnie denerwują te simsy że masakra. My biedni fani oczekujemy że poprawią może taniec… łaskawie. A przecież taniec to był tutaj jedną z głównych rzeczy w tym dodatku. Czy nie powinien byc od początku perfekcyjny?

          – simy niby zdobywają nowy poziom ale i tak ciągle tańczą tak samo, bez sensu!
          – po co robić pojedynek taneczny jak na wet nikt nie wybiera zwycięzcy?
          – styl tańca jest jeden, naprawdę tak trudni było zrobić chociaż ze trzy rodzaje? jakoś to zróżnicować?
          – dodatek o tańcu a nie ma tańczenia w parach, jakie to żenujące. Ba oni nawet nie tańczą razem zwróceni buzią do siebie.

          O całym dodatku mogłabym się wypowiedzieć w tym tonie, piękne miasto za które daję dwa punkty, bo jest dosłownie sśliczne. Reszta do dupy. Jak mi się nudziło tak nudzi dalej, kluby moim zdaniem nie wiele wprowadziły, wręcz mnie irytują.

          Oceniam dodatek na 2 , dla porównania witaj w pracy dałabym 4 z dużym minusem (byłoby lepiej gdyby nie zrypali totalnie prowadzenia własnego biznesu) Przynajmniej tamten dodatek zajął mi sporo czasu na bawieniu się w kariery. W tym oprócz cieszeniem się miastem, ulepszeniem imprez i fajnym pubem nie ma NIC nowego do roboty. Totalnie nic. te całe kluby właściwie nic nie wnoszą do rozgrywki. Bardzo żałuję wydanych pieniędzy. (nie powiedziałam jeszcze tak o żadnym dodatku). Smutne.

  11. No też tak patrzyłem i widziałem fajne łapki do the Sims 4 i chciałbym żeby to był laptop ponieważ mój kuzyn ma nielimitowanego Neta a ja mam z limitem i jak bym ściągał aktualizacje to stracie dużo Neta więc najlepiej żeby był to laptop 🙂

    • Każdy z nas pracuje na innym sprzęcie, podobnie jest też z fanami – każdy posiada inny komputer i gra na innych ustawieniach. Staramy się dostarczać różne rodzaje materiałów. Obiekty, interakcje i otoczenie możesz obejrzeć na przykład na naszym kanale YouTube, w przeglądzie Stwórz Sima lub w późniejszym przeglądzie rozgrywki. 😉

  12. Obejrzałem dodatek u Młoci,…to żenada po prostu wypuścili gniota, to niedopracowane tamto nie dopracowane a kupować grę dla samego misata to chyba jakiś żart. Twórcy nie mają już pomysłów, kombinują co by tu jeszcze wcisnąć fanom i zarobić. Nie przypominam sobie żeby do 3-ki EA organizowało tak wielką promocje a w 4-ce: spotkania , fety, rozdmuchany markieting, wyrażnie widać że z 4-ką coś jest nie tak, moim zdaniem ocena jest na poziomie 0 do +1

    • Może -10 zaraz? 😉 Jeśli już coś krytycznie oceniamy, spójrzmy na wszystkie aspekty danej rzeczy. Nie mów, że nawet obiekty i elementy Stwórz Sima są ultra złe, chyba że dałeś im 0,5 punkta w swoim zestawieniu 😉 

  13. Taka techniczna uwaga…
    Ocena 4+ na 5 możliwych… Ocen? Punktów? Albo 4,5 punkta, albo 4+ przy założeniu, że 5 to maksymalna ocena(tylko jeszcze ubrać to w jakieś ładne słowa).

  14. Pamiętacie moją historię z tym, że nie dostanę tej gry? Jednak się pomyliłem, bo udało mi się namówić siostrę XD

    A co do dodatku to moja ocena jest taka:
    2+/5

    A czemuż? Już wyjaśniam:

    Strony pozytywne:
    – Ładne ubrania i meble
    – Świetne otoczenie 😀 Postarali się co do niego
    – Parcele 64×64 (ale z tego co widziałem to te będące w mieście można łatwo pomieścić na mniejszych rozmiarach)
    – Skocznie do basenów
    – Kolory wody
    – Fajne (z początku) kluby

    Strony negatywne (tu się rozpisze, bo to wielkie rozczarowanie co do tego dodatku):
    – Umiejętności taneczne: jedyne, co jest w tym nierozczarowywujące to pojedynki taneczne, ale:
    – Pojedynek taneczny: Sim zaczyna sobie tańczyć, a w połowie pojedynku przychodzi ten drugi; Simowie potrafią wędrować całą parcelę, żeby wyzwać się na pojedynek
    – Ma tylko 5 poziomów…
    – Tańce są nieciekawe
    – Umiejętności didżejskie: z tym już lepiej, ale najbardziej mnie denerwuje teleeksplozja – włączasz ją, jest git, aż po chwili ktoś zaczyna na jednym z telewizorów ogładać sobie program kulinarny, po czym samo z siebie przełącza się na teleeksplozję i jest nierówno (a tego to ja nienawidzę)
    – Logika klubów: przychodzę sobie do Mistrzów Konsolety, do jego lidera i rozmowa wychodzi tak:
    Mój Sim: Cześć. Miło cię poznać.
    Lider: Ciebie również.
    M: Czy mógłbym dołączyć do twojego klubu, pomimo iż spełniam warunki minimalnie?
    L: Pewnie!
    M: A, słuchaj… Chyba nie nadajesz się na lidera klubu.
    L: Hmmm… Chyba masz rację. Może to ty go poprowadź.
    – Posiadłość Von Duch: jest ładna, labirynt zły nie jest, ale duchy pojawiają się zbyt często
    – Impreza taneczna: nie ma na niej zadań tak jak np. na weselu; nie można jej zorganizować u siebie, nawet jak ma się odpowiednie rzeczy (nie mogę u siebie, ale mogę za to w domu jakiejś osoby, której nie znam)
    – Prastare Ruiny: no, to, że nie można edytować parceli, na której są ruiny mnie wkurzyło, bo ta parcela obok jest beznadziejna
    – Brak możliwości wybrania przy zajęciach klubów tematów rozmów
    – Brak możliwości ustawiania płci jako warunek rekrutacji (wiem, można stwierdzić po imieniu i wyglądzie, no ale…
    – Fatalny marketing
    – Brak nowej rasy
    – Brak nowych rodzajów zgonów (a uśmiercanie w grze to moje ulubione zajęcie :P)
    – Wiele innych…

    To 4+ przyznane w tym artykule powinno należeć się WwP, które było świetne – sklepy mi się tam nie nudziły, dłużej trzeba było harować na bonusy sklepu, sam sklep mógł sprzedawać cokolwiek chciał, a co do karier to sam nawet nie poznałem ich wszystkich tajemnic XD Kosmici byli tacy sobie, a na Sixam nie było nic, ale wyglądem było świetne 😀 Mogłem jednak poprosić o drugi zestaw z empika… Chciałbym zobaczyć tę UwP.

    Kurde, widzę, że się rozpisałem… I sory za błędy, bo jestem na telefonie 😉

  15. Ogólnie dodatek „Spotkajmy Się” Bardzo mi się podoba, pod względem nowych ubrań, a w szczególności mebli, gdyż bardzo wzbogacają asortyment budowanych przeze mnie domów. Miasto Windenburg również mnie urzekło. Ogromnie podoba mi się styl, lekko Niemiecki, odrobinę Szwecki, z akcentem ciepłym, wiejskim. Pięknie wyglądające drewniane kolumny, możliwość wzbogacenia ogrodów o parę innych niż dotychczas kwiatów, (dlaczego EA jeszcze nie dodało pelargonii!?) figur, ewentualnie barw wody… Ogólnie rzecz biorąc, Windenburg z całej zawartości dodatku podoba mi się najbardziej. (Generalnie pod względem architektury.) Natomiast przejdę do rozgrywki i wzbogacenia gry pod tym kątem… No cóż, nic specjalnego. Pomijając już fakt, iż umiejętności taneczne maksymalnie rozwinąć można do 5 poziomu, układy taneczne ogląda się bardzo przyjemnie. Na przykład taniec grupowy.
    Tak, pod względem architektury i tańca dodatek mnie ogromnie cieszy. Sądzę jednak, że nie jest wart swojej ceny. Nie urozmaica gry AŻ tak bardzo, rozgrywka szybko się nudzi. (No ileż można imprezować!?) Nie żałuję zakupu SS, tylko dlatego, że dodaje nowe, rewelacyjne miasto i olśniewające, genialne możliwości architektoniczne. Spójrzmy jednak prawdzie w oczy; „Spotkajmy Się jest stanowczo zbyt drogie, jak na swoje możliwości.

    Ocena ogólna dodatku? Pół na pół, czyli 2,5/5

  16. Moim zdaniem ten dodatek jest super! On jest bardziej taki właśnie o tańcu i wogulę super postacie ram dodali świetnie zrobione ciuchy i wyposażenie jest to chyba największy dostatek pod względem ubrań i mebli. Bardzo ładnie zrobione miasto super opcje ogólnie z tymi klubami nocnym i wogulę co tu więcej mówić. 10/10

  17. A co do klubów to jeśli mamy the sims 4 zostań gwiazdą to można ustalić poziom slawy w klubie ze np w klubie mogą być tylko supergwiazdy itp.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Oglądaj SimStories