Przegląd: Kuchnia na Wypasie – Rozgrywka

Autorem tekstu jest Machine

The Sims 4 Kuchnia na Wypasie posiada dość rozbudowany tryb CAS oraz tryb kupowania. Minusem, przemawiającym na niekorzyść akcesoriów może być rozgrywka. Znajdziemy tutaj tylko 1 obiekt specjalny. Jest nim maszynka do robienia lodów "Słodyczek" posiadająca aż 30 smaków. Można by powiedzieć, że to tak naprawdę tylko przekolorowane tekstury i zmiana wymogu poziomu gotowania. Przyznam się szczerze, że przed zrobieniem tego przeglądu nie użyłem maszynki ani razu.

Sprawdźmy zatem wspólnie, czy warto się w nią zaopatrzyć!

Łucja postanowiła zaprosić swoich czterech kolegów z redakcji na wieczorną degustację jej lodów własnej roboty. Nie wiedzą jeszcze, że będą jej królikami doświadczalnymi. Łucja znalazła i nauczyła się przepisów na lody swojej babci, więc zdecydowała się przetestować receptury na nieświadomych ochotnikach…

PRZEPIS NA KILOGRAMY

Pierwszy smak lodów o nazwie "brzemię świata" Łucja zaserwowała wraz z truskawkami i polewą czekoladową. Simowie mogą wybrać spośród 10 dekoracji oraz 8 polew lub posypek nakładając jedno z nich na miseczkę obok pojemnika z wcześniej przygotowanymi lodami. Nie wpływają one jednak w żaden sposób na naszego Sima.

Niebieskie gałki wyglądają smakowicie, więc Simowie nakładają sobie po 3 kulki do miseczki i delektują się smakiem lodów o tajemniczej nazwie. Ledwo zdążyli załadować puste naczynia do nowej zmywarki, która doszła w aktualizacji przy okazji publikacji rozszerzenia, a już pożałowali swojego obżarstwa. Wszyscy bowiem przybrali dosyć sporo na wadze. Dwie porcje wystarczyły, żeby Machine i Shante zwiększyli swoją masę aż do najwyższego poziomu! W tym momencie tylko Łucji było do śmiechu.

Jak widać, dzięki maszynce do lodów możemy manipulować wagą naszych podopiecznych. Istnieje również smak "dietetyczny" pozwalający na powrót do szczupłej sylwetki, a więc można pozwolić Simom od czasu do czasu na parę gałek "brzemienia świata".

KARUZELA EMOCJI

Przy kolejnym podejściu Łucja była trochę bardziej ostrożna. Tym razem wybrała smak "wstrząs mentalny" nakładając każdemu po porcji ,ozdabiając miseczki liśćmi mięty oraz polewą malinową, a sama przyłączyła się do reszty wybierając opcję w wafelku, mając nadzieje że towarzysze nie zniechęcą się do jej eksperymentów.

W tym przypadku efekty uboczne nie są aż tak drastyczne, lecz nadal obecne. Simowie wpadli w huśtawkę nastrojów, która spowodowała, że co godzinę zmieniał się humor. Machine stał się przez chwilę oszołomiony, Mawir zainspirowany, Emilia szczęśliwa, a Shante zebrało się na flirty. Łucja wytwarzając te lody nie wiedziała, że spowodują one u kolegów taką karuzelę emocji.

PIKANTNE LODY?!

Czerwony "smoczy oddech" z pewnością nie zachęcił wszystkich do degustacji, lecz Simowie zgodzili się pod warunkiem, że będzie to już ostatni smak. Ruda kuchmistrzyni przyniosła lody o wyglądzie kisielu truskawkowego z dodatkiem laski cynamonu oraz musu czekoladowego. Nietrudno było się domyślić, że ostatni smak rozpalił ich podniebienia. Zjadłszy ostatnią łyżkę swojej porcji, Emilia nie wytrzymała i zionęła ogniem! Następnie wszyscy w ślad za nią wykonali identyczną animację. O dziwo, spowodowało to przypływ pewności siebie, który podgrzewa atmosferę. Jedyna Shante zrobiła się nieco nieswoja uznając, że lody są dla niej zbyt pikantne.

Wieczór zakończył się na szczęście pomyślnie. Nie licząc bólu brzucha i nadprogramowych kilogramów przenikających przez blat…

Maszynka do lodów – jedyny obiekt specjalny w akcesoriach The Sims 4 Kuchnia na Wypasie pozwala na manipulację wagą, emocjami oraz wprowadza nowe animacje. Czy tyle wystarczy, aby wydać rozszerzenie za 40 PLN? Jestem ciekawy również Waszej oceny i stosunku do rozgrywki na tle reszty akcesoriów.