Wyprawa na Batuu to pierwszy pakiet rozgrywki w nowej cenie 89,90. Od teraz, te właśnie rozszerzenia będą pojawiały się w takiej kwocie, w ofercie sklepu EA. Jednakże twórcy Simsów najwyraźniej zapomnieli o niedawnej, ponownej, integracji ze sklepem Steam. Daje to szansę kupić najnowszy pakiet w starej, niższej cenie.
W sklepie Steam najnowszy pakiet The Sims 4 Star Wars: Wyprawa na Batuu dostępny jest w cenie 69,90 złotych. To okazja dla fanów kolekcjonujących gry zarówno na Steam, jak i na Origin. Wystarczy posiadać gry podstawowe na obu platformach, a zakupione dodatki połączą się między platformami. Kto wie, może kolejne pakiety będą również dostępne w starej cenie na platformie firmy Valve.
Skorzystacie z oferty dostępnej w sklepie Steam? Dajcie nam znać w komentarzach pod wpisem. 😉
Nie, nie skorzystam xD
Również nie skorzystam .
Jak to „nie można łączyć”? Serio nie można? Bo kojarzę, że ludzie kupowali część na Originie, część na Steamie, ale musieli mieć w obu miejscach podstawkę kupioną.
Ja kasy nie mam na skompletowanie ciekawszych dodatków, więc nawet taka cena mnie nie przekona prędko do zakupu Wyprawy na Batuu
Możesz mieć rację, jednak nigdzie nie jest to wprost napisane. Z tego co zrozumiałem czytając zagraniczne fora, to posiadanie podstaw na obu platformach pozwala przypisać dlc z origin do konta steam. Nie wiem czy działa to odwrotnie, nigdzie nie mogłem znaleźć takiej wzmianki. Tak samo nie jestem pewien czy to na pewno tak działa.
Z grami Ubisoftu na steam działa to tak, że grę kupujemy na steam, ale przy odpaleniu gra dodaje się też do biblioteki Uplay i za każdym razem trzeba i tak mieć uruchomionego Uplay, żeby grać. Gier od EA nie kupuję, więc nie wiem czy działa to tak samo, ale najprawdopodobniej tak.
Jeśli tak jest (a też mi gdzieś mignęło, że da się zrobić taki manewr tylko nie mogłam znaleźć potwierdzenia legitnego), to może się niedługo okazać, że bardziej opłaca się kupić podstawkę w promocji na steamie (szczególnie, że update z tym barem też przeceniają i to na jakieś śmieszne pieniądze) i kolejne dodatki kupować tam… Jeśli okaże się, że nie tylko Batuu jest po starej cenie, promocja ta ostatnia też była korzystna bardzo. Bardziej niż niejedna na origin.
Inna sprawa, że może po prostu nowe ceny wjadą na steama od przyszłego roku. Tego się spodziewam prawdę mówiąc.
Ten pakiet rozrywki jest do bani ani złotówki nie kupię :/ już napisałem od premiery to nie pasuje do gry
@Mati789k Mi akurat zawartość pasuje xD Ale stosunek ceny do jakości to już inna sprawa niestety. Pakiet to nie tylko spoko mebelki.
mam dwie odstawki, na steamie oraz originie. wszystko działa normalnie. platformy się łączą ze sobą i normalnie gram
Dziękuję za pomoc! Wpis już poprawiony <3
@Claymora
A mam pytanie. Czy musiałaś podawać jakieś kody od gier, w którą stronę odpalasz, czy po prostu samo zaskoczyło?
heh… to odpalanie za pierwszym razem to była czarna magia xD
Steam ma własną ikonkę gry na Originie więc nie da się pomylić, i pod nią musiałam pobierać wszystkie dodatki, pakiety oraz akcesoria na nowo. jednak… nie straciłam żadnego zapisu. nie usunęła podstawki pierwotnej. jest sobie bo jest. Steam wyłapuje wszystko. ze steama nie można dostać kodów gry by wpisać sobie na originie… one się jakoś wyłapują same i origin wie, że mam pakiet czy dodatek gdzieś choć nie na nim. to trochę dziwne i nieźle miesza, ale… tańsze rzeczy mnie przekonały do takiego cyrku.
@Claymora Nie brzmi aż tak tragicznie. Nie dziwię się, że przekonały bo różnica jest. Dzięki wielkie.
Mi się na razie nie opłaca, na razie.
Te ceny mnie przerażają. EA zaczyna wykorzystywać i pluć na fanów. Niektórzy jeszcze powiedzą, że to deszcz -_-
@Claymora – czy dobrze rozumiem, że grę odpalasz ze Steama? I za pierwszym razem też odpaliłaś ze Steam, a on się dogadał z Originem i zrobił czary-mary i działa?
@Ginewra Hmm… pierwszy raz od ściągnięcia odpaliłam na Steamie to tak. on wtedy przetransportował się na Origina, choć miał problemy początkowo. Origin chciał kod a go nie było, ale po chwili jakoś się połączyły.
a tak to odpalam na Originie co i tak uruchamia Steama więc… jedno bez drugiego ani rusz…