Strona Glówna › Fora › THE SIMS 4 › Porozmawiajmy o grze › Najdziwniejsze historie Waszych Simów
-
AutorOdpowiedzi
-
4 maja 2018 o 08:18 #47431Buszujący w ZbożuUczestnik
Ja stworzyłem Jasona Voorhees’a, który zabijał Simów w Granitowych. Spowodowałem za pomocą modów apokalipsę zombie. Stworzyłem Janusza, Grażynę, Sebę i Karynę oraz ich dzieci. W moim simowym świecie pojawiła się także Aniela Bogusz. Zorganizowałem simowe Igrzyska Śmierci. W Trójce stworzyłem wiedźmę, która podpalała domy, a raz podpaliła samochody na parkingu przed kinem. SimBotem niszczyłem samochody. W Dwójce chciałem zrobić cmentarz i zabijałem Simów kodami.
4 maja 2018 o 08:52 #47440YlarisUczestnikJa w 3 wybijałam całą rodzinę Ćwir, połowa się utopiła w basenie, inna część spłonęła i zostało mi tylko najmłodsze dziecko, opieka społeczna się zbugowała na strychu i nic nie mogłam zrobić >?< Dodałam Mrocznego Kosiarza do rodziny i zmieniłam go w simorośl… (Ten widok na zawsze pozostanie w mojej pamięci).Robiłam podobizny Misiów Haribo, a później je łączyłam, aby… Znaleźć nowy smak! ^-^
4 maja 2018 o 10:05 #47459XardyUczestnikMnie niedawno umarł Sim i jego syn poprosił by Mroczny Kosiarz go ożywił… Godzinę dwie godziny później znów umarł. xD
Moja mina i mojego brata była bezcenna xD
4 maja 2018 o 10:52 #47485RemczakUczestnikJa w the sims 2 budowałem w domach dla dzieci place zabaw żeby nie wychodziły z domu.
4 maja 2018 o 11:24 #47499HerbatnikowaUczestnikSpaliłam jednego sima który był zaręczony, a potem utopiłam jego ukochaną. Wymyśliłam że oszalała z rozpaczy i postanowiła się zabić.
4 maja 2018 o 11:26 #47500Nacia?UczestnikJako, że bardzo lubię Pamietniki Wampirów, to postanowiłam stworzyć postaci z serialu i oczywiście siebie 😀 W ten sposób stałam się żoną Damona Salvatore
4 maja 2018 o 11:29 #47501FlameBerryUczestnikWśród znajomych jestem znana z patologi jaką czynie w swoich grach XD z modem MCC stworzyłam na przykład wielopokoleniową rodzine wampirów, gdzie obowiązkiem jest zachowanie czystej krwi, więc żenili się tylko w obrębie rodzinnym. W ogóle lubuję się we wszelkich wyzwaniach i ten cudowny mod nareszcie mi umożliwił w Amazonkach bara bara bez zobowiązań, gdzie nie trzeba sie miziać przez godzine z niewolnikiem 😀 Generalnie lubie sobie też tworzyć dwory pełne niewolnic… Ograniczenie simów do 8 mnie boli, ale na to już modów nie chce pobierać XD
4 maja 2018 o 11:30 #47502GlossyGemOpiekun forumKochani, krótsze tytuły tematów 🙂
4 maja 2018 o 11:41 #47521Buszujący w ZbożuUczestnikCzy Ty zedytowałeś tytuł?
6 maja 2018 o 09:00 #48415Marina1234UczestnikWszystkich simów których napotykałam zamykałam w piwnicy, a gdy już umarli to robiłam im cmentarz 😉
6 maja 2018 o 10:12 #48438KasikUczestnikKiedyś stworzyłam w TS4 szczęśliwą rodzinkę 2+2 z kotem. Mieli piękny kominek w salonie przed nim dywan i wygodne kanapy… Wiadomo jak to się mogło skończyć. Pożar, umarli wszyscy oprócz matki i kota. Kobieta wyszła więc za mąż drugi raz, a zapomniałam o wyłączonej wolnej woli i mężowi się zmarło z głodu. Kolejny mąż umarł naprawiając elektronikę w domu (miał wysoką umiejętność majsterkowania). Czwarty z kolei zatruł się nigiri z rozdymki na romantycznej kolacji. Ta simka była jakaś pechowa. Żaden mąż nie przetrwał dłużej niż simowy tydzień. Przypadkowo wyszła mi czarna wdowa.
6 maja 2018 o 13:47 #48546PquestUczestnikNa zakończenie urodzin mojego sima, chciałem urządzić pokaz fajerwerków. Więc ustawiłem je (te największe opakowania) przed wejściem do domu między drzewami, bodajże 2 cytrynami i 2 wiśniami. Na koniec zebrałem wszystkich z rodziny (czyli ok. 8 osób) przed domem, by uczcić te urodziny. Skończyło się to tym, że ok. połowa, ew. 3/4 rodziny prawie spłonęło żywcem. A na domiar złego seniora rodu, który obchodził urodziny, porwali kosmici…
20 maja 2018 o 23:25 #52627GinewraUczestnikW TS3 grałam Simką, która była super-hiper nowoczesnym robotem (zwykły Sim, ale wpisywałam kod na blokowanie potrzeb) i tworzyłam jej historię. Stworzyła ją kobieta-naukowiec dla swojej siostry. Siostra była straszną bałaganiarą, więc pomoc robota była na wagę złota. Po pewnym czasie siostra stwierdziła, że nie chce takiego bezrozumnego chobitsa i zainstalowano robotowi chip od świadomości. Robocica nadal mieszkała ze swoją „panią”, ale potem doznała instynktu macierzyńskiego i postanowiła znaleźć sposób na stanie się prawdziwym człowiekiem – swojej właścicielce się do tego nie przyznała, poprosiła ją za to „o wolne”, żeby mogła zacząć żyć na swój własny rachunek. A gdzie najprościej znaleźć sposób na przemienienie robota w prawdziwego człowieka jak nie w Moonlight Falls? I to właśnie tam zaczyna się jej prawdziwa przygoda 🙂 Taki mały spoiler, bo pisać na bieżąco o tej historii na tym forum nie będę, a to też była dziwna historia… Robocica zakochała się w weterynarzu. Weterynarz pewnego dnia został ukąszony przez jakiegoś obcego (spoza Moonlight) wampira, przez co przechodził przemianę. Niestety robocica była go odwiedzić w tym czasie, a weterynarz, nie mogąc się opamiętać, rzucić się na nią i wypił jej plaz… no właśnie nie plazmę, tylko olej, który miała zamiast krwi, więc się zatruł na śmierć.
29 grudnia 2018 o 09:32 #62503DomciaUczestnikPquest nieźle się uśmiałam! Ja nie mam jakiejś wyjątkowej historii ale czytając Wasze chyba się zainspiruję! 🙂
29 grudnia 2018 o 14:39 #62504IgaUczestnikGram sobie w TS4 i mam imprezę basenową (dodałam sobie takie święto). No i robię stop, bo mama mnie woła (xd), wracam, a tam wszyscy simowie (oprócz mojej simki, tylko goście) nie żyją XD Pozdrawiam 😀
-
AutorOdpowiedzi
Musisz być zalogowany, aby odpowiedzieć na ten temat.