Strona Glówna › Fora › SPOŁECZNOŚĆ › Pogaduszki › Gdybym był Simem
-
AutorOdpowiedzi
-
5 listopada 2018 o 19:31 #61499GlossyGemOpiekun forum
Wyobraźcie sobie, że jesteście Simami, jak wyglądałoby Wasze życie w ich świecie? 🙂 Chcielibyście spróbować zostać Simem choćby na jeden dzień?
Z pewnością zamieszkałbym w Wierzbowej zatoczce i otworzył tam swoją cukiernię. Każdego dnia piekłbym różne przysmaki i pracował w ogródku, gdzie hodowałbym składniki potrzebne do wypieków. Z pewnością odwiedzałbym Bellę Ćwir.
5 listopada 2018 o 23:59 #61501GinewraUczestnikJakbym była Simem, to by gracz o mnie decydował 😀
A tak bardziej na serio – pewnie zwiedziłabym wszystkie miasta (pomieszkać trochę tu, trochę tam) i została człowie… simem-orkiestrą: uczyłabym się grać na każdym dostępnym instrumencie. Pracowałabym jako programista, choć pewnie z czasem stwierdziłabym, że wolę siedzieć w domu i wydawać książki – fantastykę 🙂 Miałabym oczywiście koty dwa, a za mąż wyszłabym pewnie późno – oczywiście za najlepszą partię w grze 😀 Pewnie z czasem zadbałabym o to, by zostać wampirem – szkoda życia na umieranie, tyle jeszcze dodatków może wyjść i kolejne generacje 😀
6 listopada 2018 o 19:37 #61515ColdUczestnikW przypadku, gdy czuję złość, jest mi smutno lub gdy jestem czymś znudzony, to tak chciałbym być Simem. Bo wszedłbym do mojego pokoju i od razu by mi wrócił humor, mimo że nic bym nie robił 😉
6 listopada 2018 o 21:09 #61529HejkaszUczestnikA pytanie, co jakby wasz sim na jeden dzień wyszedł z kompa i stał się człowiekiem :O?
6 listopada 2018 o 21:30 #61530EvaerynthUczestnikBędąc Simem zamieszkałabym w Windenburgu. Nawet wiem, gdzie dokładnie – na tej dużej parceli obok posiadłości Von Duch, to moim zdaniem najładniejsza okolica w grze. 😀 Najpierw żyłabym ze sprzedaży zebranych obiektów kolekcjonerskich i ogrodnictwa, a później rozpoczęłabym karierę naukowca. W międzyczasie zbudowałabym rakietę i poleciała na Sixam.
26 sierpnia 2019 o 19:30 #73628KiyokoUczestnikGdybym była Simem – fajnie by było posiadać jakieś nadprzyrodzone zdolności. Zależy od tego, jakiej bym była rasy. Może nieśmiertelny wampir? 🙂
29 sierpnia 2020 o 12:56 #83631Rumiko NguyenUczestnikGdybym była Simem (a właściwie Simką), zamieszkałabym w Brindleton Bay wraz z kotem syjamskim i cocker spanielem. Prowadziłabym sklep z własnymi obrazami, w wolnych chwilach prowadziłabym ogródek i odwiedzała Gunthera Muncha, mojego ulubionego Sima.
-
AutorOdpowiedzi
Musisz być zalogowany, aby odpowiedzieć na ten temat.