5 lat, 1 miesiąc temu-
Cześć! Witajcie w pierwszej odsłonie wyzwania dla budowniczych. Zadania w tym wyzwaniu będą nieco różnić się od siebie. W tym tygodniu będziecie musieli zająć się remontem znanego Wam domu – domu Ćwirów z The Sims 4, który możemy znaleźć w Wierzbowej zatoczce. Przerobiony dom powinien spełniać poniższe kryteria i musi pasować do historii podanej niżej. Zwycięzca otrzyma medal „Mistrz budownictwa” oraz 195 monet. Wszyscy uczestnicy zabawy otrzymają 95 monet za udział w wyzwaniu. Powodzenia! 🙂
Historia: Po wyprowadzce Kassandry i Aleksandra, Mortimer i Bella nie potrzebowali już tak dużego domu. Postanowili wynająć budowniczego, który zmniejszy ich posiadłość do jednego piętra i całość odpowiednio zaaranżuje. Bella musi mieć dużą jadalnię i salon, w którym będzie przyjmować gości. Mortimer natomiast nie obędzie się bez pokaźnej, domowej biblioteki. Pamiętajmy, że para uwielbia gotycki styl, a ulubionym kolorem Belli jest czerwień.
- Zdjęcie musi pochodzić z gry z serii The Sims 4
- Jedna osoba może dodać nieograniczoną ilość zdjęć
- Nie można używać CC i modyfikacji (mebli, włosów, fryzur itp.)
- Można używać kodów, powiększania i pomniejszania obiektów
- Zwycięska praca pojawi się na fanpage DOTsim
- Autor zwycięskiej pracy otrzymuje odznakę „Mistrz budownictwa”
- Autor zwycięskiej pracy otrzymuje 195 monet
- Wszyscy uczestnicy zabawy zdobywają 95 monet
- Zdjęcie może być edytowane w programie graficznym
- Zdjęcie nie może być kolażem i połączeniem kilku zdjęć
Voil?
Wyremontowana i zmniejszona Willa Ofelii zamieszkiwana przez Ćwirów.
Wciąż czerwona i gotycka, lecz z małą nutką nowoczesności.
(Z tego co się dopytałem można było mieć parter i maksymalnie pierwsze piętro ale postarałem się żeby nie było aż nadto tego piętra ;3 )
Jednak dodaję jeszcze raz – znalazłam parę błędów i powtórzeń w tekście – jak przywrócicie mi post, mogę nie zdążyć ze zmianami przed końcem czasu. Za zamieszanie bardzo przepraszam.
Niedawno powstała firma budowlano-remontowa, Ginewra & Company sp. z o.o., postanowiła podjąć się wyzwania i podesłać własną wizualizację nowego domu Państwa Ćwirów.
Jako że jesteśmy dopiero co powstałą firmą, nie mamy środków na takie usprawnienia jak drony, by zrobić zdjęcia z góry, prosimy o wybaczenie.
Założenia projektu:
Wygląd zewnętrzny domu ma się nie zmienić – właściciele przywykli do swoich czterech ścian i nie chcą żadnych nowości, nowoczesności, a najlepiej by wnętrza wyglądały jak wcześniej, a co się z tym wiąże – meble powinny zostać, ale dozwolone jest ich przemalowanie i zmiana obić. Oczywiście gotyk i czerwień mają nadal władać wnętrzami. Dodatkowo Państwo Ćwir chcą mieć miejsce na zdjęcia swojej rodziny.
Parter ma być samodzielną częścią domu, gdzie głównie będą urzędować właściciele. Z tego względu, oprócz istniejącej już kuchni, salonu, jadalni i łazienki dla gości, należało dodatkowo zorganizować miejsce dla głównej sypialni, wraz z prywatną łazienką (ze względu na niecofający się wiek właścicieli) i osobistym gabinetem P. Mortimera, gdzie z powodzeniem będzie mógł karmić swoją pasję, czyli pisanie książek.
Malutkie piętro ma z jednej strony przypominać wieżyczkę, w której mieścił się pokoik syna Państwa Ćwirów, a z drugiej – pomieścić mniej lub bardziej spodziewanych gości – czy to dzieci, czy przyszłe wnuki właścicieli. Stąd na piętrze powinno się znaleźć miejsce zarówno na sypialnię z małżeńskim łóżkiem, jak i pokój pod latorośle. Łazienka będzie dodatkowym udogodnieniem.
Dodatkowo dom miał być wzbogacony o centralne ogrzewanie – na szczęście jest możliwość zrobienia podpiwniczenia, więc z kotłownią problemów nie będzie. Pozostałą przestrzeń w piwnicy będzie można przeznaczyć na pralnię.
Od tego zaczynamy:
Nasza propozycja:
Ze względu na ograniczony metraż, zmuszeni jesteśmy zmniejszyć niektóre pomieszczenia, aby zmieścić główną sypialnię i gabinet. Kuchnia pozostanie w tym samym miejscu, zostanie jednak mocno ograniczona:
Po prawej stronie kuchni znajdziemy lodówkę, po przeciwległej stronie – piekarnik. Dodatkowe szafki sufitowe pomieszczą to, co wcześniej mieściło się w naziemnych blatach.
Zaraz przed kuchnią swoje miejsce znalazła jadalnia, gdyż tej miejsce zajęła sypialnia wraz z łazienką.
Widoczne na zdjęciu drzwi prowadzą do głównej sypialni. W tle widać kącik szachowy oraz jedną z wielu biblioteczek P. Mortimera.
Widok od drugiej strony… Stół pozostał ascetycznie pusty na wyraźne życzenie właścicieli.
A tu mamy małe udogodnienie do jadalni, która wcześniej nie miała miejsca na takie dodatki jak chociażby fontanna ponczu!
I kącik szachowy we własnej osobie (choć czy można mówić o osobie w przypadku martwych przedmiotów?). Za naszymi plecami znajduje się salon – ten znajduje się tam, gdzie był, choć jest nieco okrojony ze względu na gabinet. Po prawej zaś mamy główne wejście do domu. Za ścianą kącika znajdują się schody na piętro i do piwnicy.
Przejdźmy do salonu…
Jak wcześniej wspomnieliśmy jest on mniejszy, ale nadal znalazło się tu miejsce na dwie duże sofy – więc liczba osób, które można tu ugościć pozostała taka sama. Po prawej stronie, nad kominkiem, możemy zobaczyć, gdzie postanowiliśmy umieścić galerię rodzinną Państwa Ćwirów.
A oto i ona w całej swej okazałości. Szczęśliwej rodzinie i nowożeńcom życzymy wszystkiego co najlepsze!
Za naszymi plecami znajduje się wcześniej już wspomniany gabinet. Jest on częściowo osłonięty ścianą, ale żeby się do niego dostać, nie trzeba używać żadnych drzwi – ich po prostu nie ma.
Stoimy teraz w wejściu do gabinetu i patrzymy na główne miejsce pracy P. Mortimera. Po lewej znajduje się kolejna biblioteczka, ale też kącik czytelniczy.
Wraz z kolejnymi zdjęciami powinowatych 🙂
Wejdźmy teraz do głównej sypialni (tej, co znajduje się w miejscu dawnej jadalni).
Na komodzie znajduje się mały upominek od firmy Ginewra & Company sp. z o.o. na dobry początek mieszkania w wyremontowanym domu, ale ćśś… to na razie jest tajemnica.
Nasza pierwotna propozycja obejmowała również garderobę, jednak P. Bella stwierdziła, że woli mieć toaletkę, niż osobne pomieszczenie na swoje ubrania. A że klient nasz pan… Obok toaletki możemy zobaczyć zdjęcie właścicieli i drzwi prowadzące do jadalni. Zaś po naszej lewej znajduje się wejście do prywatnej, malutkiej łazienki Państwa Ćwirów.
Ciasna, ale w pełni funkcjonalna – po lewej jest wanno-prysznic (widać kawałek zasłonki), a za nami jest toaleta. Znalazło się nawet miejsce na szlafroki 🙂 Wszelka armatura pochodzi z poprzedniej, prywatnej łazienki właścicieli.
Na parterze znajduje się jeszcze łazienka – ta dla gości. Jej wyposażenie się nie zmieniło, za to jej metraż znacznie się zmniejszył (do 2×2 metrów). Z tego też powodu wynika brak zdjęć tego pomieszczenia (ciężko sfotografować tak mały metraż, żeby to miało ręce i nogi).
Skoro parter został już zwiedzony, możemy wyjść na piętro.
Po prawej znajdują się drzwi do małżeńskiej sypialni, naprzeciwko są do łazienki, a te po lewej prowadzą do sypialni dziecięcej.
Sypialnia małżeńska była luźno wzorowana na tej należącej do córki Państwa Ćwirów.
Łazienka dla dzieci (i ewentualnych wnucząt) zachowała swoją armaturę, ale, oczywiście, nie metraż. Nadal jednak można z niej swobodnie korzystać. Po lewej mamy wannę…
A po prawej toaletę z umywalką.
Na koniec została nam dziecięca sypialnia – ta była wzorowana na pokoju syna Państwa Ćwirów, choć nie ukrywamy, że ma uboższe wyposażenie.
Aktualnie w sypialni znajdują się dwa łóżka, jednak nic nie stoi na przeszkodzie, by w przyszłości dołożyć ich więcej.
W jednym kąciku mamy komodę żywcem wziętą z sypialni syna (czy można żywcem wziąć martwy przedmiot?). Na jej szczycie położyliśmy kulę śnieżną, która idealnie nawiązuje do Wierzbowej Zatoczki. Przy łóżku znajduje się statek, który również w przeszłości należał do potomka Państwa Ćwirów.
Zaś w drugim kąciku… Mamy dwie skrzynie pełne zabawek! Tak pełne, że mały meduszek się do nich nie zmieścił!
Tu kończy się nasze oprowadzanie. Z chęcią pokazalibyśmy też wyposażenie piwnicy, jednak dostawca, który miał przywieźć pralkę i suszarkę, zadrwił sobie z nas nieco i sprzętu po prostu nie przywiózł.
Zobaczmy teraz jak wygląda nowa bryła domu… i czy właścicielom przypadła do gustu…
Oj… może lepiej im nie przeszkadzajmy?
Małżonkom życzymy mnóstwo miłych chwil w ich nowym-starym domu! Mamy nadzieję, że prezent od firmy Ginewra & Company sp. z o.o. przypadnie do gustu!
Dziękujemy, że z nami byliście 🙂 Czekamy na nowe zamówienia!
Musisz być zalogowany, aby odpowiedzieć na ten temat.