4 lata, 11 miesięcy temu-
Cześć! 🙂 W tym tygodniu zajmiemy się małym remontem startera, nie ma limitu funduszy, nie można jedynie zmieniać ścian zewnętrznych. Wyzwanie będzie trwać do środy 15 maja i wtedy wybierzemy zwycięzcę. Zwycięzca otrzyma medal „Mistrz budownictwa” i 295 monet. Każdy z uczestników otrzyma 105 monet. Jak poprzednio 50 dodatkowych monet dla każdego kto zdecyduje się pochwalić swoją pracą w Galerii dzieł (te monety dostępne tylko w czasie trwania danego wyzwania) Bonusowo, dla tych, którzy będą mieć ochotę zrobić metamorfozę samego Zesta dorzucę jeszcze 30 monet 😉 Dobrej zabawy!
Historia: Johny Zest zgromadził na koncie sporą ilość gotówki i zdecydował, że to najwyższy czas na remont domu i zmianę otoczenia wokół budynku. Marzy mu się męska jaskinia, gdzie mógłby spędzać czas z kumplami i dobrze się bawić.
Na zdjęciu poniżej zaznaczyłam, o który budynek chodzi dokładnie 🙂
- Zdjęcia muszą pochodzić z serii The Sims 4
- Jedna osoba może dodać nieograniczoną liczbę zdjęć
- Nie można używać CC i modyfikacji ( włosy, meble itp. )
- Można używać kodów, pomniejszania i powiększania obiektów
- Zwycięska praca ma szansę pojawić się na fanpage DOTsim
- Autor zwycięskiej pracy otrzyma odznakę „Mistrz budownictwa”
- Autor zwycięskiej pracy otrzyma 295 monet
- Wszyscy uczestnicy zabawy otrzymają 105 monet
- Zdjęcia mogą być edytowane w programie graficznym
- Zdjęcie nie może być kolażem i połączeniem kilku zdjęć
ArtSim sp. oz wita! Dziś zajmiemy się domem Pana Zesta.
Dom Pana Zesta zmienił się na zewnątrz kolorem ścian. Zamiast niebieskich desek są kamienie.
Salon pana Zesta w w odcieniach czerwieni. Powiedział nam że stół do jedzenia mu niepotrzebny i że wystarczy mu kanapa (,czyli zapomniałem).
Kuchnia jest szaro-siwa. Mała lecz funkcjonalna.
Łazienka jest niebieska po ścianach lecz po przedmiotach ma czarno-białą nutkę.
W sypialni króluje granat ,lecz ma element z cegieł w którym znajduje się pojemna szafa.
A oto parter z lotu ptaka.
Dobudowaliśmy piwnicę gdzie będzie mógł spędzać czas z jego klubem Koneserów Dobrej Zabawy. Ma piłkarzyki ,bar ,kanapy i tarczę do gry w darty.
Mamy nadzieję że dom się spodoba 🙂
Z tej strony serdecznie Was wita firma budowlano-remontowa, Ginewra & Company sp. z o.o.!
Dziś w naszych skromnych progach gościmy pana Johnny?iego Zesta, który postanowił coś zmienić w swoim życiu, ale bez większego rozgłosu. Znana jest nam historia Johnny?iego, więc nie zdziwiło nas jego nacisk na kompletny brak renowacji na zewnątrz. Udało nam się tylko wynegocjować odświeżenie koloru części drewnianych i wymianę klepek dachowych. Oprócz unowocześnienia wnętrz, mieliśmy za zadanie stworzyć ?męską jaskinię? – do tego celu zbudowaliśmy niczym niewyróżniającą się stodołę. Jednak po przekroczeniu progu? sami państwo zobaczą 🙂
Tak oto prezentuje się dom z zewnątrz:
Oprócz bardzo drobnych zmian i pojawienia się stodoły, podwórze praktycznie niczym się nie różni od wersji pierwotnej. Dom został przemalowany na brąz, aby z jednej strony dostosować go do wyglądu stodoły, a z drugiej, żeby pokazać przemianę która nastąpiła w panu Zest. Poprzednie wykończenie było misz-maszem, teraz jest stonowane i dopasowane.
Przejdźmy do części mieszkalnej, gdzie układ pomieszczeń nie zmienił się.
Od razu po przekroczeniu progu, trafiamy na kuchnię, połączoną z salonem. Jako że poprzedni wystrój był dość ciemny i z elementami czerwieni, postanowiliśmy to zachować, ale zadbaliśmy też o rozjaśnienie wnętrza – stąd cała jedna ściana wzdłuż salonu jest biała, a także meble, czy dodatki mają równie jasny kolor. Zachowane zostały za to ciemne ściany i czerwień na obiciach, ale dodatkowo też w postaci donic – ciemną boazerię wymieniliśmy na czarne cegły, a rośliny zostały wstawione, by przełamać surowość wnętrza.
Tutaj mamy mini kącik jadalniany, na dwie osoby, jako że oryginalnie tu również stał taki mały stolik. W przyszłości nie będzie problemu, by stół wymienić na większy, gdy pan Johnny zdecyduje się na założenie rodziny, choć będzie z pewnością ciaśniej.
Zaraz za parawanem mamy część wypoczynkową: telewizor i sprzęt grający zostały wymienione na znacznie większe, zupełnie nowym elementem jest keyboard, a starym – ukochana gitara i szczęśliwy mikrofon właściciela. Nie zachowaliśmy tyle samo miejsc siedzących przed telewizorem, ale od goszczenia pan Zest ma teraz przecież nowe pomieszczenie, a siedziska zawsze można przenieść 😉
Aby nie było zbyt poważnie i sztywniacko, na tej ścianie wstawiliśmy mini-hołd dla dość buntowniczej natury naszego klienta 😉 Tu też wyraźniej widać nowy sprzęt grający.
Teraz rzucimy okiem na kuchnię.
Tak się ona prezentuje od strony salonu. Oryginalnie były tu dwa miejsca siedzące, ale ze względu na uszczuplenie salonu w siedziska, tu postanowiliśmy jedno dosztukować.
Sama kuchnia prezentuje się następująco:
Pan Zest narzekał na małą liczbę szafek kuchennych, więc małym kosztem przestrzennym postanowiliśmy na to zaradzić. Kuchnia nadal jest mała, ale bardzo funkcjonalna i pełna szafeczek. Oczywiście nie mogło zabraknąć miejsca dla ekspresu do kawy 🙂 Poza tym dołożyliśmy mikrofalówkę, to zawsze się przydaje, gdy człowiek jest zabiegany, albo znienacka go wena dopadnie 🙂
Tutaj mamy mini korytarzyk prowadzący do łazienki (drzwi po lewej) i sypialni. Przejdźmy najpierw do tej pierwszej…
Tak prezentuje się łazienka. Żeby dom nie był w czarno-białych (i ewentualnie czerwonych) kolorach, to pomieszczenie postanowiliśmy zrobić w przytulnych odcieniach brązów i beży. A dla urozmaicenia przedłużających się posiedzeń: gadający klop i małe radio 🙂
Teraz czas na ostatnie pomieszczenie w tym domu, które również postanowiliśmy przełamać intensywnym kolorem…
Tak oto prezentuje się sypialnia naszego klienta. Do czarno-białej scenerii zdecydowaliśmy się dodać ciemnego fioletu, aby otrzymać dość zaskakujący i nietypowy efekt.
A żeby nie było zbyt poważnie i cmentarnie, na ścianie zawisł obraz kompletnie nieprzystający kolorystycznie, a pod biurkiem schowała się nasza zaliczka 😉
Tu kończymy zwiedzanie domu – żeby zajrzeć do jaskini, musimy wyjść na zewnątrz.
Tak z bliska prezentuje się stodoła o iście męskiej duszy. Dla niepoznaki na zewnątrz stoi stos drewna – przyda się ono z pewnością przy organizacji ognisk, a gdy patyki się skończą – po lewej stronie swoje miejsce ma grill z przerobionej beczki.
Wejdźmy do środka…
Zaraz za progiem wita nas stół do gier karcianych, a po prawej możemy zauważyć dumę pana Jonny?iego…
Którą jest wystawa jego kolekcjonerskich gitar (kostki zapewne też są gdzieś tam ukryte 😉 )! Każda z gitar otrzymała godne podświetlenie, by prezentowały się jak najokazalej 🙂
Naprzeciwko wystawy stoi świetnie zaopatrzony bar – alkoholu ci u (pana) Zesta dostatek! Nic tylko testować coś nowego np. przy…
…partyjce piłkarzyków (gdzie wyniki i drużyny można rozpisać na tradycyjnej tablicy)…
…albo podczas oglądania filmu lub graniu na konsoli 🙂
Nad kanapą zawiesiliśmy tablicę korkową – zawsze przyda się jakieś miejsce do zapisywania wyników meczów, czy informacji o najciekawszych premierach. W kącie zaś schowane są dodatkowe miejsca siedzące, gdyby impreza rozrosła się w dość nieoczekiwany sposób 😉
Oczywiście w męskiej jaskini nie mogło zabraknąć jeszcze jednego elementu – równie męskiej łazienki, aby podczas świetnej zabawy nie musieć co chwilę biegać do domu za potrzebą 🙂
Mimo że to męska łazienka tylko dla prawdziwych mężczyzn, jedna kobieta ma tu prawo wstępu 😉
Ale gdyby jakimś cudem inną tu przywiało, nad toaletą został zawieszony niezawodny środek odstraszający 😉
Tu kończy się nasze zwiedzanie nowego-starego domu pana Johnny?iego Zesta. Naszemu klientowi renowacja chyba przypadła do gustu?
…ponieważ dopasował swój strój kolorystycznie do nowego salonu 😀
Mamy nadzieję, że oczekiwania klienta zostały zaspokojone, a on sam spędzi tu wiele niezapomnianych chwil 🙂
Musisz być zalogowany, aby odpowiedzieć na ten temat.