Złośliwe Duszki – The Sims 4 Uniwersytet

[Nen]

Hejo Simsomaniacy ^^ przychodzę z dość niecodziennym problemem , gdyż mam simkę która jako młoda dorosła poszła na studia. Niby nic ciekawego ale zrezygnowałam po tygodniu ( jeden semestr ) aby założyła rodzinę, gdy była w ciąży przyszli nieoczekiwani goście znikąd ubrani w ciemne szaty . z tego co się orientuje to był to Tajemniczy zakon wiec się zgodziłam i od czasu do czasu pojawiały się u mnie duszki ,które dawały mi nastrój spięta jak ich się „nie zabawiło” na początku było to dość zabawne ale teraz stało się to utrapieniem , zrezygnowałam z tajemniczego zakonu klikając dymek [grupy towarzyskie] i odeszłam ale o dziwo te małe duszki ciągle przychodzą i nie mam czasu się nimi „zajmować” wiec otrzymałam chyba na stałe nastrójnik spięta ( poczucie winny ) proszę pomóżcie co mam zrobić aby się tego pozbyć raz na zawsze próbowałam restartować itp ale to nic nie pomaga a to że mam dość liczną rodzinkę wcale nie poprawia tego faktu i nie mając pojęcia moja simka zaczęła gadać do siebie … oszalała choć nie ma takiej cechy

[dzidziak86]

Hej @Nen! 🙂 Przeniosłam Twoje pytanie do kategorii Porozmawiajmy o grze. Pozdrowienia! 🙂

[anarchistt89]

Jenyyy, mam to samo. Właśnie szukam pomocy w internecie i znalazłam się tutaj. Za to moja simka ukończyła studia, nie myślałam jakoś w ogóle, żeby opuscic stowarzyszenie (bo czemużby, no skąd mogłam wiedzieć, czy trzeba, czy „samo się”;) ); opuscila akademik a te wstrętne mendy nadal ją nachodzą! ;] W końcu udałam się na tą parcele, gdzie się składało te „dary” tym duszkom, to nawet nie mam możliwości jakiegokolwiek złożyć… no i ogólnie nic.  To jakiś błąd czy jak? Nie wiem co myśleć.

[Ola]

Założyłam specjalnie konto, żeby Wam odpowiedzieć. Otóż miałam ten sam problem i nie mogłam nigdzie znaleźć odpowiedzi… Ten odwiedzający duszek to jakiś koszmar. Już dawno skończyłam studia, opuściłam to tajne stowarzyszenie po paru dniach, jednak duszek nie odpuszczał… Wiecie co zrobiłam? Wykupiłam cechę beztroska (beztroscy simowie nigdy nie są spięci). No i owszem, duszek mnie dalej prześladuje, tylko znika po tych 3-4 godzinach i nie zostawia mi nastrójnika spięta czy tam bardzo spięta. ?

[Korgiś]

Ja nigdy nie zgadzam się na dołączanie do takiego zakonu i lepiej się nie zgadzaj

[Autor]

Odpowiedzi