Recenzja – Romantyczny Ogród

Luty to miesiąc zakochanych, ponieważ czternastego dnia świętujemy Walentynki. To idealny czas na rozszerzenie, które nawiązywać będzie do romantycznych spotkań, pierwszych randek i miło spędzonych chwil. 

Dziewiątego lutego, swoją premierę miały akcesoria The Sims 4 Romantyczny Ogród. Jakie są? Czy nowe obiekty przydadzą się Simom? Czy tytuł odpowiada zawartości?

Zapraszam do lektury. 🙂

Wprowadzenie

The Sims 4 Romantyczny Ogród to szóste już akcesoria w serii The Sims 4. Wcześniej mogliśmy wzbogacić życie Simów o eleganckie przyjęcia, zabawę na patio, mroźne szaleństwa w kuchni oraz upiorną imprezę i zajadanie się popcornem. Tym razem nasi wirtualni podopieczni mogą wybrać się na randkę do zielonego ogrodu, gdzie spełnić się mogą ich najskrytsze życzenia.

Cena akcesoriów pozostaje bez zmian, ale tytuł ten można zdobyć podczas promocji lub w specjalnym zestawie*, który jest bardziej opłacalny dla wiernych fanów serii. Uprzedzam, że cena z dnia premiery nie wpłynie na ocenę tych akcesoriów, ani innych kolejnych.

Ubierz, a nie przebierz

Są to jedne z nielicznych akcesoriów, dodające do gry ubrania, które można założyć na każdą okazję i w dniu codziennym. Romantyczny Ogród pozwala Simom na ubranie się, a nie przebranie… Tak jak to było w większości rozszerzeń tego typu. Ubrania nie mają dzikich kolorów czy krojów, utrzymane są w jednym stylu łączącym śródziemnomorską wygodę i styl z włoskich domów mody.

 

Mamy więc koszule z szarmanckim akcentem, kwieciste sukienki, spodnie z florystycznym wykończeniem oraz marynarkę z szalikiem dla modnisiów. Fryzury są po prostu ładne, czyli nadają się do wszystkiego, co mnie ogromnie cieszy, ponieważ fryzury z akcesoriów pasowały często tylko do jednego typu Sima czy wydarzenia – na przykład: dredy dla luzaka oraz balowa fryzura dla kobiet, jak z tym stworzyć dzielnego lekarza (Witaj w Pracy) albo tajną agentkę? 😉

 

Niestety, fryzur jest mało. Tak mało, że ich całkowitą sumę możemy zliczyć na palcach jednej ręki. Szkoda, ponieważ takie akcesoria to idealny moment na dodanie fryzur z wpiętymi kwiatami i różnymi ozdobami. Na szczęście, ubrań jest więcej, nie zapomniano nawet o dziewczynkach.

Hej ho, do ogrodu by się szło

Ilość obiektów nie powala, ale miejmy na uwadze, iż są to akcesoria – najmniejszy z możliwych rodzajów rozszerzenia gry, który jest tuż nad darmowymi aktualizacjami. Zatem do rzeczy.

Pomimo tego, że obiektów nie jest dużo, nadrabiają one to swoją wyjątkowością. Otrzymaliśmy kolorowe kwiaty – w tym zwykłe kwiaty oraz te bardziej krzaczaste. Jest ich kilka, ale nie przeszkadza to we wzbogaceniu parku czy ogrodu. Samych ozdób też mogło być więcej. Oprócz kwiatów i obiektów, dostępna jest nowa, barokowa stacja radiowa.

  

W trybie kupowania pojawiają się również różne ozdoby, okno, płot oraz rzeźby i drewniane konstrukcje z kwiatami. Warto zwrócić uwagę na fakt, że ogrodzenie i bramka dostępne są w „dwóch smakach” z bujnym pnączem oraz zupełnie czyste.

   

Każdy z obiektów zawiera wiele opcji kolorystycznych, co więcej, mamy możliwość wyboru czystych kolorów oraz wersji z lekkim mchem. Wszystkie obiekty nawiązują do włoskich lub greckich ruin, przeważa kamienny styl – rzeźby, pozostałości altanek, kwieciste łuki. W skład pakietu wchodzi też nowa fontanna ogrodowa oraz stare fontanny wypełnione kwiatami.

Fontanna i studnia życzeń

Obiektami specjalnymi w The Sims 4 Romantyczny Ogród są fontanna oraz studnia życzeń, która powróciła po wielu latach nieobecności. Studnię spełniającą życzenia mogliśmy zobaczyć w The Sims 2, ponieważ trzecia generacja Simów zaoferowała nam studnię w nieco innej wersji.

Obiekty spisują się świetnie. O ile sama fontanna nie daje wielu nowych interakcji, to trzeba przyznać, ze spełnia swoje zdanie – jest typową fontanną do parku. Simowie mogą przysiąść przy fontannie, zakochani mogą ochlapać się wodą, a dzieci (i dorośli) mają możliwość pluskania się w środku obiektu.

Co więcej, jak za dobrych starych czasów, do fontanny można wrzucić mydło, czego efektem będzie spora ilość piany w wodzie, przez kilka Simowych godzin. Wszystkie fontanny z gry zyskują opcję wrzucenia monety do wody. Samych interakcji  do nowej fontanny mogło być jednak więcej. Warto dodać, że posiadacze dodatku The Sims 4 Spotkajmy się, otrzymają nową opcję klubową.

Studnia natomiast jest, moim zdaniem, pierwszym obiektem z akcesoriów w serii The Sims 4, który faktycznie dodaje do gry nowy rodzaj rozgrywki. Wcześniej nowościami było jedzenie, kąpanie się, oglądanie filmu czy wspólna impreza – Simowie mogli robić to już w grze podstawowej.

Tym razem dostaliśmy coś nowego – obiekt o magicznych właściwościach, pełen nowych animacji, interakcji i efektów. Mówiąc o efektach, studnia może wywołać skutek negatywny, pozytywny, skrajnie negatywny, skrajnie pozytywny oraz pozytywny i śmiertelny. Każde z zaklęć może mieć jeden z tych efektów.

Życzeń jest w sumie dziewięć:

  • miłość,
  • lepsze oceny (młodziaki),
  • powrót do życia (duchy),
  • szczęście,
  • pieniądze,
  • dziecko,
  • lepsza umiejętność,
  • młodość,
  • awans.

 

Nie będę opisywać działania studni, popsuję Wam tym zabawę. Zapewniam jednak, że obiekt ten rozbawi Was i urozmaici życie Waszych Simów. Łucja chciała mieć więcej pieniędzy, studnia uznała, że gorąca rządza pieniądza jest… gorąca i postanowiła podpalić moją Simkę.

Kiedy zażyczyłem sobie wiecznej młodości, studnia oczywiście dała mi młodość i to wieczną – jako duch. Z pozytywnych reakcji, z jakimi się spotkałem były na przykład – maksymalny poziom jakiejś umiejętności lub miłość.

Czy ten ogród jest romantyczny?

Zatem pora odpowiedzieć sobie na pytanie – Czy Romantyczny Ogród to faktycznie akcesoria ogrodowe? I tak, i nie. Czy ogrodowe? Nie, jeśli myślimy tutaj o samym ogrodzie, czyli przydomowych doniczkach z marchewką czy tulipanami. Nie są to akcesoria wprowadzające nową zawartość prosto do ogrodów. Nie ma tutaj sporej ilości kwiatów, nowych rodzajów roślin czy przyrządów ogrodniczych. Pamiętajmy jednak, że to romantyczny ogród, czyli właśnie taki który ma rozgrzewać serce i duszę, zamiast cieszyć oko domowego ogrodnika.

W pełni zgadzam się, iż są to akcesoria o romantycznym ogrodzie. Modne ubrania, nowe możliwości romantycznych interakcji przy fontannie czy kamienne ruiny i rzeźby we włoskim stylu, sprawiają, że jak najbardziej możemy określić ogród romantycznym. Parcele zbudowane z użyciem nowych elementów sprawią, że Simowie zyskają piękne miejsce na randki.

Całość tego tytułu dopełniają obiekty specjalne, które przyozdobią i odświeżą parki, nadając im większego życia. Wyobraźcie sobie, że zamiast ciągłej gry w szachy, w Parku Magnolii zobaczymy Simów randkujących i bawiących się przy fontannie. Magiczna studnia natomiast sprawia, że nadzieja na rozwój The Sims 4 jest jeszcze większa – nowe interakcje są przemyślane i co ważniejsze, wpływają na prowadzoną przez nas rozgrywkę. W końcu dostaliśmy obiekt, który dodaje nowy rodzaj zabawy.

Podsumowując, gdyby nie fakt, iż jestem fanem Halloween, Romantyczny Ogród stałby się moimi ulubionymi akcesoriami. Świeża rozgrywka, stylowe ubrania i kamienne ozdoby uzupełnią życie moich Simów, czego niestety nie zrobiły pozostałe akcesoria.

Ocena

Grze daję ocenę

5

na 5 możliwych.

 

Zareaguj na nowinkę!
+1
1
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0

107 KOMENTARZE

  1. Pamiętajcie, że Wasza ocena także jest ważna. Zajrzyjcie do działu z grą i kliknijcie na gwiazdki, aby ocenić dany tytuł. Wszystkie oceny naszych gości są zaliczone jako ocena społeczności.

    Co więcej, możecie porównać tam ocenę redakcji, ocenę społeczności i ocenę ojca wszystkich ocen – Metacritic. 🙂

  2. Moim zdaniem są to najgorsze akcesoria tuż przed wytwornym przyjęciem.
    Ubrania dla mężczyzn w ogóle mi się nie podobają, kobiecych jest za mało.
    Niektóre obiekty faktycznie są ładne, ale bezużyteczne i nie w moim stylu.
    Fontanna powinna mieć życzeń tyle, ile jest smaków lodów w Kuchni „na wypasie”, bo w krótkim czasie nauczymy się wszystkich reakcji studni na pamięć. Z resztą spełnienie życzenia powinno być losowe, bo 'przekupywanie’ studni jest trochę bez sensu. Fontanna jest ok, ale tylko na chwilę. No bo ile można gapić się na taplających się simów?

    Innymi słowy nic dla mnie, całkiem nie moje klimaty. O wiele bardziej podoba mi się ten 'plastikowy modern’ na który tak wszyscy narzekają.

    • Reakcje studni są losowe. Po wrzuceniu Simoleonów, niekoniecznie otrzymamy pozytywny efekt. Często jest on tylko pozytywny na kilka chwil, po czym zmienia się w zupełnie coś innego. Ot, taka kara za łapówkę. 😉 Reakcji na życzenia jest ponad 50, czyli więcej niż ilość smaków lodów.

      • Poważnie? Byłem pewien ze jest tylko pozytywna i negatywna, ewentualnie neutralna. Jak tak to super. Mimo to 5/5 to dalej jak dla mnie zdecydowanie za wysoka ocena.
        Co do łapówek to jak wrzucisz dużo, to z tego co się orientuję jest bardzo małe prawdopodobieństwo że studnia nie spełni życzenia w pełni pozytywny sposób…

    • Cena zmienia się wraz z promocjami, inna jest też w zestawie. Z tego co wiem, Simowygostek dorwał ostatnio akcesoria za 25PLN.Cena nie jest więc wyznacznikiem oceny pakietu. 😉 

        • Trzeba śledzić promocje na origin, niedawno nawet była jedna. I też promocja promocji nierówna – czasami obniżą 70%, czasami 30. Albo mnie zapytać czy już kupiłam, zazwyczaj jak kupię to od razu jakieś promo strzelą. 😉

        • Ostatnio była na dodatki i podstawkę z tego co się orientuję, na akcesoria widziałem raz, i chyba dalej były za ponad albo równo 30 zł… No cóż, może faktycznie jestem ślepy.

  3. Zgadzam się z tą oceną w 100%. Moim zdaniem najlepsze akcesoria! 🙂 Może dlatego, że uwielbiam budować ogrody w The Sims 4 😀

  4. Szału nie ma, jednak są to moim zdaniem najlepsze do tej pory akcesoria do TS4. Obiekty są bardzo ładne(oprócz „żywopłotów” wyglądających jak zwykła, płaska ściana), ubrania nadają się do noszenia na różne okazje.
    Miałam wątpliwości co do sposobu działania Studni Życzeń, jednak z tego co zauważyłam na First Lookach, to czasem Sim może wrzucić i 10 tysięcy, a jego życzenie i tak się nie spełnia. Dobrze, że jest to losowe.
    Wystawianie oceny liczbowej raczej nie ma sensu w tym przypadku. Ocenianie z uwzględnieniem ceny tym bardziej, bo musiałabym chyba zejść do skali minusowej, a nie chcę tego robić.
    Akcesoria są dobre – jak na akcesoria 🙂

        • To że coś jest dobre jak na akcesoria to nie znaczy że jest ogólnie dobre, bo nie jestem w ogóle za tym typem rozszerzeń 😉 I tak, fragment o minusowej ocenie dotyczył również ceny.

        • Skoro oceniamy dzisiaj, to patrzmy na dzisiejszą cenę, która zawsze wpływa i będzie wpływać na ocenę danej rzeczy (bo w końcu jest z nią związana), Karolu. 😉

        • W takim razie możemy już całej serii akcesoriów odjąć punkty, bo cena się raczej nie zmieni. 😉 Zestawy też są częścią schematu wydawania rozszerzeń. Czyli ocenę będziemy zmieniać za każdym razem, kiedy pojawi się zestaw, bo wtedy całość jest tańsza? 😛

        • Co innego zestaw, a co innego gra osobno. Wiadomo, że ceny będą się zmieniać. A to promocja, a to zestaw. To nie znaczy jednak, że mam ocenić coś pozytywniej, bo za jakiś czas będzie tańsze. XD

  5. W pełni się zgadzam z oceną akcesoriów. Według mnie to najlepsze akcesoria jakie do tej pory wyszły. Kupię zaraz po tym jak pojawi się zestaw 🙂

  6. Ja 5-, ale tylko za ilość zawartości, bo tak to wszystko, zarówno ubrania jak i meble, rośliny i studnia czadowo wyszły. Wszystko w moim stylu, bo robione na elegancję i luźną elegancje. No i oczywiście fakt, że stroje są uniwersalne (wreszcie), a fryzury już są moimi ulubionymi (zwłaszcza te dla dorosłych kobiet, najpiękniejsze ze wszystkich). Dzięki strojom i fryzurze stworzyłam nawet wierne podobieństwo naszego narodowego Adasia Mickiewicza, żeby w romantycznym wiktoriańskim ogrodzie pisał utwory godne romantyzmu 😀 Szkoda tylko, że CAS ma dość mało wariantów kolorystycznych (czekam na mod, który przekoloruje zwiewną sukienkę na błękitny i turkusowy) oraz ze większość ma wzory kwiatowe. No znaczy, rozumiem ze Walentynki i wiosna, no ale… https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/originals/23/ed/cd/23edcdaf1a21d715645a587a54d07c6a.gif

    • A co do muzyki barokowej, w moim odczuciu o wiele lepsza od muzyki klasycznej i to właśnie tej nowej stacji słycham najczęściej. Piękna muzyka, no i klimatyczna.

  7. Właśnie ! Zapomniałem o muzyce barokowej !
    Nie będę używać, ale dzięki, że przypomnieliście, bo teraz mi się zmieni układ stacji radiowych i muszę wiedzieć gdzie co jest, żeby nie kliknąć tej nowej muzyki :p

    Studnia wciąż mi się nie podoba. Mam negatywne odczucie, bo samo dawanie hajsu jest takie złe i okropne, a i tak nie mamy zapewnienia, że dostaniemy coś w zamian. Zupełnie jak w Polsce, jak mówi Młotka. Dobrze, że jest choć fontanna 😀

  8. To są najlepsze akcesoria jakie wyszły! Nawet lepsze niż moje ukochane „Perfekcyjne Patio”! Uwielbiam romantyczne ogrody, świetnie nada się to wszystko do przebudowy parku w Wierzbowej Zatoczce. Teraz tylko czekać na Zestaw 3…

  9. Moim zdaniem te akcesoria są beznadziejne. Sam pomysł jest okej, ale to nie są moje klimaty. Rzeczy z CAS jest bardzo mało i wydaje mi się, że jest ich mniej więcej tyle samo co w świątecznej aktualizacji. Podoba mi się tryb budowy, a właściwie te ozdoby naścienne i te takie „cosie” (nwm jak to nazwać ;”) ). Według mnie lepsze są akcesoria 'Wytworne Przyjęcie” na ktore to tak wszyscy narzekali. Wszystkie akcesoria i pakiety rozrywki kupujé w zestawach, więc raczej kupię również ten, chyba, że wyjdzie jakiś nieciekawy pakiet. (To chyba mój pierwszy oomentarz na tej stronie ^^)

  10. Nie oszukujmy się, prawdziwy fan simsów chce mieć dodatek w dniu premiery. Także załóżmy, że cena jest STAŁA i niewspółmierna do zawartości. Dlatego uważam, że powinniśmy wszyscy głośno wyrażać nasze niezadowolenia z ceny stuff packów, bo ich zawartość jest uboga. „Romantyczny ogród” jest dodatkowo chyba najuboższym z dotychczasowych stuff packów.

    Jest natomiast dość interesujący i ładny.
    Co do tytułu to jest mimo wszystko troszkę nieadekwatny. Czy jest romantyczny? A który ogród nie jest?

    Kwiaty to raczej tradycyjne kwiaty ogrodowe, stare znane wysłużone odmiany, znane z ogródków naszych babć. Pod tym względem ogród jest bardziej sielski, co nie znaczy, że nie można stworzyć romantycznej atmosfery. Ale to można zrobić nawet i z „Witaj w SPA” czy innymi dodatkami.
    Także tego romantyzmu nie widzę. Widzę sielskość. Taką, która towarzyszyła Marii Antoninie podczas przyjęć w Wersalskich ogrodach.

    Barokowa stacja jest genialna. Nareszcie mam ścieżkę dźwiękową do pałacowych wnętrz mojej rodziny królewskiej, oraz coś co umili czas gościom w galerii sztuki.

      • Wciąż nie potrafisz zrozumieć Karolu, że jedno z drugim ma ścisłe powiązanie. W skład oceny każdego produktu jaki istnieje na świecie wchodzi cena. W każdej szanującej się recenzji jakiegokolwiek produktu jest nawiązanie do ceny danej rzeczy i czy jest adekwatna do tego co kupujemy. Nawet w recenzjach filmowych poważnych krytyków często pojawia się argument czy warto wydać pieniądze na bilet na taki czy inny film.

        Jeśli miałbym ocenić ZAWARTOŚĆ akcesoriów, to napisałbym, że ZAWARTOŚĆ akcesoriów jest strasznie UBOGA i nieproporcjonalna do swojej ceny i to jest poważna wada. To czy są ładne i funkcjonalne to jest po prostu inna kategoria oceny. Ale UBOGOŚĆ pakietu jak najbardziej jest cechą, która podlega ocenie. Pakiet jest UBOGI i dlatego ma poważnego minusa pomimo wielu fajnych rzeczy.

        • Tyle, że cena najwyraźniej się nie zmieni. Są to już szóste akcesoria, przed nami jesz że jakieś 2 lata zabawy z The Sims 4. Cała seria akcesoriów ma mieć zaniżoną ocenę z powodu ceny akcesoriów w dniu premiery?

          Dzisiaj tak już jest, że ceny dodatkowej zawartości do gry są wysokie. Kupując zestaw, jeden tytuł wychodzi „gratis”, czy wtedy podbija to jego ocenę, skoro jest za darmo?

          Cena akcesoriów to 39PLN, czyli dokładnie tyle samo, ile kosztowały pakiety w Sklepie. Średnio każdy zestaw kosztował 1900SP czyli 38PLN. Czy wydawanie pieniędzy jako SimPoints, bolało mniej? Najwyraźniej tak. 

          Prawda jest taka, że jeśli akcesoria w Polsce byłyby za drogie, nikt by ich nie kupował. Najwyraźniej sprzedaż jest zadowalająca. 

        • Do Ts3 wyszło 11 dodatków. Z dwa lata zabawy Ts4 będzie miało 8 dodatków, dwa dodatki wciągu roku plus pakiety ale tego akurat nie liczę.

  11. Mi pakiet się bardzo spodobał (wow, nowość). Może nawet skuszę się żeby go kupić. I zainstalować 4… 😀

    • Ty też straciłaś Czwórkę i musisz ją instalować od nowa? Piona! Jak tu było u ciebie? U mnie przeinstalowano oprogramowanie z Windows 8.1 na Windows 8.

  12. Jednak dalej mi przeszkadza, że robią pokojami. Gdyby do ogrodu dodaliby chociaż salon lub jadalnie byłbym wniebowzięty. Oczywiście opłacalniej jest im wydać „Romantyczny ogród”, „Wiktoriański Salon” i „Klasyczną Jadalnię”, ale serio jak już coś wymyślą to ten styl powinni rozszerzyć do takiej ilości pomieszczeń, ile im przyjdzie do głowy, żeby też nie dodawać na siłę. Jak to robili w poprzednich częściach (Luksusowy Wypoczynek: łazienka i sypialnia, Miejskie życie: praktycznie każde pomieszczenie, nie wspominając o akcesoriach do 2, gdzie żadne nie było na tylko 1 pomieszczenie)

    • Tyle, że akcesoria The Sims 4 są w Stanach tańsze i właściwie pełnią rolę zestawów z The Sims 3 Sklep, a tam pakiety mówiły o jednym pomieszczeniu z jakimś materiałem specjalnym. 

        • Niestety, podobnie nie ma tutaj nic do tego. Akcesoria w Stanach to najtańsze rozszerzenie w całej serii The Sims. Kosztują 10 dolarów, czyli tyle, ile trzy karmelowe baloniki. Co za tym idzie, więcej zawartości w nich nie będzie.

        • Jakoś Kino domowe zawierało sporo elementów nadających się i do salonu i jadalni, jak również na podwórko. Nie rozumiem, że skoro EA już zostało opsypane opiniami, że ilość obiektów w akcesoriach powinna być mniej więcej ta sama, co w Kinie domowym, dlaczego tego nie robi. W sumie wypowiem się o tym przy następnych akcesoriach, bo tevwyszły niedługo po Kinie Donowym, a robione były na przynajmniej od grudnia. Mam jednak nadzieję, że EA dostosuje się do ilości, której nawet Młotka nie zhejciła.

        • Kino Domowe to 66 elementów, Romantyczny Ogród to 51 elementów. Wydaje mi się, że ich ilość jest mniejsza, ponieważ studnia oferuje sporo nowej rozgrywki. Plus, salon w takim stylu po prostu by się nie sprzedał, jako osobny pakiet. 

          Kino Domowe dodało filmy i popcorn, czyli coś, co właściwie już w grze się znajduje i nie jest żadną nowością. Nadrobili to obiektami. Jeśli chodzi o mnie,  to wolę dostać mniej byle jakich szmatek, ale lepsza rozgrywkę. 😛

  13. Wadzi mi lenistwo EA i wyzysk. Wychodzą te stuff packi i człowiek się zastanawia dlaczego nie pomyśleli o tym czy tamtym. Każdy taki stuff pack powinien wykorzystać maksimum swojego potencjału. Dlaczego nie dodadzą drobnych elementów, które zapewne nie tak trudno zrobić, jak tu już ktoś w tym tygodniu na dot.sim napisał.

    Dlaczego wraz z ogrodem nie pojawiła się np. możliwość umieszczania w wazonie wyhodowanych kwiatów, można byłoby też zamieścić interaktywny obiekt koc i kosz piknikowy, na którym simowie mogliby leżąc „patrzeć w niebo” czy siedząc zajadać kanapki i ewentualnie nowa interakcja „przytul na kocu”. Zauważcie, że zamieszczam elementy, które już są w grze, wystarczy je przenieść na specjalny obiekt. Niby nic, a jak fajnie byłoby mieć to w grze.

    Dlaczego nie mogą dodać jakichś ozdobnych animacji pokroju „rybek w stawie”, które już mamy. Do romantycznego ogrodu jak ulał pasowałaby animowana para łabędzi, która poruszałaby się w promieniu jakiegoś małego obszaru, pływając sobie po zbiornikach wodnych. Tak samo mogłoby być z pawiami, które mogłyby dziobać sobie trawkę w danym punkcie – np. obszarze odpowiadającym wielkością dwuosobowemu łóżku. Samczyk co jakiś czas rozkładałby swój imponujący ogon. Ależ to by było piękne. I właśnie romantyczne, bo samczyk robi takież rzeczy w zalotach 😉

    Mógłby się pojawić w ogrodzie jakiś interaktywny sport. Do romantycznego ogrodu jak nic pasuje gra w krykieta czy badmintona. Nie chodzi o to, żeby była nie wiem jak skomplikowana. Ale coś na zasadzie rzucania podkową. Kilka fajnych animacji i spędzanie wolnego czasu w ogrodach.

    Ogrodnika co prawda dostaliśmy, ale nie rozumiem dlaczego nie może to być nieaktywna kariera. Aż tak trudno wymyślić karierę od dziabania w ogródku po architekta krajobrazu??? Przecież to kwestia wymyślenia kilku tekstów na drodze awansu i kilku strojów.

    No i zdecydowanie powinno dojść co najmniej 20 nowych gatunków kwiatów.

    Wiem że to moje magiczne myślenie na nic się zda, ale po prostu boli mnie jak w EA się obijają i doją z nas kasę za coś co mogłoby być wspaniałe.

    • Zgadzam się z Tobą Lucky. Jak to mówią diabeł tkwi w szczegółach a tutaj ciągle brakuje tych detali, które sprawiały taką frajdę w jedynce.

    • Opisałeś rzeczy i detale, które w Akcesoriach nigdy się nie znajdą. Stuff Pack to najmniejszy rodzaj rozszerzenia, zapychacz, podobnie jak Sklep w trójce.

      Mówi on o jednym temacie i zawiera kilka elementów. Jest tańszy o 10 dolarów od akcesoriów do The Sims 3. W tych akcesoriach po prostu więcej już nie będzie.

      Takie rzeczy jak powyższe, bardziej odpowiadają pakietom rozgrywki, które pojawiły się w Czwórce.

      • Dlaczego nie mają racji bytu?
        Chyba tylko z czystego skąpstwa i lenistwa producentów gry.
        Czym się różni interaktywny koc piknikowy, czy interaktywne małe poletko do badmintona od interaktywnej fontanny czy studni życzeń? Niczym. Różni się tylko ilością, bo producenci wykpiwają się jednym lub dwoma obiektami interaktywnymi, podczas gdy za taką cenę mogliby ich dać kilka. Pawie i łabędzie to byłby zwykły animowany dekor. Skoro takie rzeczy jak Newcrest czy ogrodnik są dodawane „za darmo” to nie rozumiem dlaczego w akcesoriach o tematyce ogrodowej nie mogłaby się pojawić nieaktywne kariera ogrodnika.

        • Nie mają racji bytu, ponieważ mają określony budżet i zarys tego, co powinno się w nich znajdować. Akcesoria The Sims 4 to jeden temat obiektów i CAS plus gameplay. Wszystko w cenie równej trzem batonom.

          Polska cena jest zbyt duża, zgadzam się, ale pamiętajmy, że jest to amerykańska gra i „za taką cenę”, jaka figuruje u nich, dali i tak sporą zawartość. Nie myślmy o swoim podwórku, myśmy szerzej. Niczym się więc nie „wykpiwają”.

          Winna tutaj polska cena, ale też myślenie. 😛 Bo mam wrażenie, że gdyby nawet kosztowały 29zł, to i tak dla niektórych będzie to za dużo, a akcesoria dadzą za mało.

  14. Ja natomiast wolałbym akcesoria związane typowo z ogrodem uprawnym tzn.nowe rośliny do sadzenia, spryskiwacze, szklarnia (nie ten daszek ze Spotkajmy się) itp. Rozumiem jednak, że czas Walentynek i potrzebne było coś związane z tym tematem…

    • Tutaj nawet skuszę się na pakiet rozgrywki. Jakieś fajne opcje sprzedaży swoich upraw, może festiwal zbiorów czy coś. 😀 Nowe drzewa, warzywa. Winorośla i domowe wino 😀 To by było coś.

      • No to już będzie Farm Lajf może z tego:
        – Kozy, krowy, konie, świnie, kury
        – Mleko, ser, jajka, przetwory z tego
        – Cecha „Weganin” i „Mięsożerca”
        – Aspiracja „Hodowca plantacji” i „Przyjaciel zwierząt hodowalanych”
        – Jakieś nowe rośliny – burak, słonecznik, przynajmniej pięć
        – Wieśniackie ubrania – chodaki, kożuch, swetrodkolezanki
        – Oranie pól (motyką i maszyną)

        Coś takiego można by dać do pakietu rozgrywki, znając EA to tyle to już by było dosyć :p
        (Rozpisałbym się więcej, ale jest limit znaków :V)

        • Wieśniackie ubrania bardzo by się przydały bo ja właśnie pokochałam wiejski styl, cały dom Simów tak urządziłam tylko nie mam ich w co ubrać 😉

        • Kuna – wegetarian, a wegan to inne kwestie 😉 Ale fakt, stoją w opozycji do mięsożercy. A poza tym na moje oko za dużo tu rozrywki, żeby weszło w jeden pakiet rozgrywki 😀

          A co do limitu znaków – jak ja się nie zmieszczę, to przy pierwszym poście daję na końcu wielokropek, a drugi zaczynam od wielokropka 😉 Daje radę 😀

          Karol – kiedy będzie wyprostowany ten formularz? Dostępne znaki psują ustawienie witryny internetowej 😉

  15. A ja uważam że akcesoria w ogóle nie mają racji bytu, tym bardziej w takiej formie jak w TS4. Jedynymi oficjalnymi rozszerzeniami powinny być dodatki, zawierające zarówno nowe obiekty, jak i nową część rozgrywkową. W innym przypadku zawsze będzie tłumaczenie w stylu: „jest słabe bo to akcesoria”, „jest słabe bo kosztuje tylko 40 złotych” etc. Gdybym grała w TS4 wolałabym dostawać jeden porządny, dobry dodatek co pół roku, niż badziewne akcesoria co miesiąc.
    Ewentualnie mógłby istnieć sklep typu Store, w którym byłaby możliwość pobrania pojedynczych elementów typu meble i ubrania, ale bez obiektów specjalnych – te powinny być zarezerwowane dla dodatków.

    • Tyle, że nikt nie zmusza do zakupu akcesoriów co miesiąc. Możesz kupować tylko dodatki co pół roku. Ich obecność nie wpływa też na tworzenie innych materiałów, bo pracują nad tym różne osoby.

      Podobnie było ze Sklepem – to także nie była obowiązkowa zawartość. Dodaktowo, kupowanie pojedynczych obiektów było często droższe, od całego zestawu. W tym wypadku byłaby to katastrofa. 

      • „Jeden porządny, dobry dodatek”, w tej chwili wszystko jest rozdrobnione właśnie ze względu na akcesoria i pakiety rozgrywki.
        Przykładem może być pakiet rozgrywki „Dzień w Spa”. W The Sims 1 obiekty typowe dla spa(a może nawet bardziej pasujące niż te z Czwórki) zostały dorzucone do dodatku „Gwiazda”. W Sims 4 za matę, stół do masażu i ten fotel trzeba zapłacić 60 złotych, bo dodano do nich mnóstwo rzeczy, które nie są niezbędne. System tworzenia tylko dodatków wyklucza taką sytuację.

        • Myślę, że akurat pakiety rozgrywki to najlepsze, co spotkało serię The Sims od dawna. Możemy kupić zawartość skupiającą się na konkretnym temacie. Już w serii The Sims 3, dodatki opierały się o zbyt wiele tematów, przez co często tylko „liznęły” jakieś zagadnienie. 

          System tworzenia samych dodatków do serii byłby katastrofą, bo albo byłoby ich milion, albo ich cena byłaby milionowi równa, a i to nie gwarantuje, że zawartość byłaby dobra.

          Coś co jest o wszystkim, jest o niczym, dlatego póki co, uważam „rozdrabnianie się” na pakiety rozgrywki za idealny pomysł. Płacisz te 59zl i dostajesz to, co chcesz –  spa lub urlop. 😛 Nie interesuje Cię zagadnienie spa, nie kupujesz i nie tracisz innych elementów,  niż właśnie samo spa. 

        • W TS1 taki system sprawdzał się doskonale. Dodatki były obszerne, pojawiało się wystarczająco dużo rozgrywki i obiektów. Żeby zrobić pakiet rozgrywki/akcesoria, trzeba wyciąć coś z dodatku. W efekcie dodatki do TS4 są bardzo słabe.
          Nie widzę powodu, żeby dodatków miało być milion. Czy do TS1 lub TS2 było ich tyle? Właśnie „dzięki” pakietom i akcesoriom jest ich zbyt dużo. Czy naprawdę każdy element gry musi zawierać się w oddzielnym rozszerzeniu? Naprawdę „Ucieczka w Plener” nie mogła zostać dołączona do dodatku o wakacjach?
          Dodatki do TS3 były moim zdaniem bardzo dobre – gram w nie do tej pory.

        • Ale to już nie są czasy The Sims 1. To było 16 lat temu. Wtedy to za złotówkę zjadłem chipsy i popiłem soczkiem z kartonika. 

          Jeśli Ucieczka byłaby częścią wakacji, to jestem pewien, że sam aspekt zabawy w lesie byłby o wiele mniej rozwinięty, niż jest teraz. Poza tym, jeśli nie podoba mi się zabawa w lesie, to mogę z niej zrezygnować, nie rezygnując przy tym z innych opcji. 

          Dodatki do The Sims 3 nie były idealne. Miały w sobie miks tematów, gdzie żaden nie był pociągnięty do końca. Dopiero przy końcu serii dodatki opowiadały o konkretnym temacie i wykorzystały go do końca. 

          Z tego co rozumiem, rozwiązaniem u Ciebie byłby dodatek raz na pół roku, z dużą ilością obiektów, tematów i materiałów specjalnych. Plus, ich mała ilość w całej serii. Jeśli tutaj chcesz dodać też niska cenę, to możesz to marzenie postawić na półce z baśniami. 😛

        • Duża cena nie jest dla mnie problemem, o ile dodatek jest tego warty. Nie uważam też, że wszystkiego musi być mega dużo – wolę jakość, a nie ilość. Chciałabym, żeby dodatki dotyczyły konkretnych, możliwych do rozbudowania tematów(spa ani biwaki do nich nie należą), wtedy na pewno nie będzie ich zbyt dużo 😉
          Każdy dodatek do Trójki był lepszy od dotychczasowych do Czwórki.

        • No to – licząc, że w drugiej połowie poprzedniego roku były dwa pakiety akcesoriów, pakiet rozgrywki i dodatek, to wszystko kosztuje ok. 200 zł (na przecenach). Gdyby dodatek byłby raz na pół roku, ale porządny, to nawet za 200 zł bym go kupił.

        • Ja z pewnością nie, 200PLN to kosmiczna cena za grę komputerową. Wątpię, aby nawet taki dodatek spełnił Wasze oczekiwania. 😉

        • Karol – dlaczego uważasz, że do Czwórki nie da się zrobić dobrego dodatku, na poziomie np. tych z dwójki?
          200 złotych to dużo, ale do przeżycia, gdyby dodatki trzymały poziom.

        • Jestem dorosłym człowiekiem, rozumiem działania rynku, za kilka miesięcy bronię tytuł magistra z marketingu. Nie uważam, że nie da się zrobić dobrego dodatku.

          Uważam, że nie da się wprowadzić zasady, która opiera się na wydawaniu SAMYCH dodatków, w które napchane będzie masa nowości, a do tego chęć, aby były one w przystępnej cenie – bo o tym rozmawiamy. Model serii The Sims opiera się właśnie na DLC i ich różnorodności – cenowej jak i zawartości.

          Ty możesz sobie pozwolić na wydanie 2 stówek, dla mnie to lekko komiczna sytuacja. Jak na przykład kupno telefonu za więcej niż 2000 złotych, aby koniec końców grać na nim w Pou i Angry Birds, bo Android czy iOS na dzisiaj nie oferują nam więcej

        • Skoro się na tym znasz, to tym bardziej jest to dobry temat do rozmowy – może i ja dowiem się przy tym czegoś ciekawego i zrozumiem, dlaczego sytuacja wygląda jak wygląda. Akcesoria muszą być – ok 😉 Dlaczego zły był system z Dwójki, czyli dodatki zawierające obiekty i rozgrywkę oraz akcesoria z samymi obiektami? Naprawdę nie istnieje żadna alternatywa dla rozbijania wszystkiego na mikrorozszerzenia?

        • To proste, pieniądze. W czasie The Sims 2 nie było jeszcze sklepu, odkryto go pod koniec serii i rozwinięto w The Sims 3, gdzie z pewnością przynosił kokosy. W The Sims 4 nie mamy sklepu, a więc coś musiało go zastąpić. Przeorganizowano więc zawartość wydawaną do gry i tak powstało nowe pojęcie akcesoriów. Tak jak w Pokemonach: pakiet ze sklepu ewoluował w Akcesoria, a żeby przepaść pomiędzy nowymi akcesoriami, a dodatkami nie była tak wielka, to powstał pakiet rozgrywki, który nie jest tak mały jak akcesoria, ale też nie tak duży jak dodatek. Nowe akcesoria są małe, tak jak zestawy w sklepie. „Bonusem” w nich jest gameplay, który ma zachęcić do zakupienia akcesoriów i tyle. To nowa wersja pakietów z The Sims 3 Sklep, dają to samo (zawartość + materiał specjaln), są co miesiąc, kosztują w przeliczeniu około 1900 SimPoints (czyli tyle samo co kiedyś), tylko nazywają się Akcesoria.

          I to właśnie największy problem polskiego fana. Myli on określenie akcesoriów z poprzednich części, z tymi obecnymi. Myślę, że łatwiej byłoby to zaakceptować, gdyby cena była niższa, bo według mnie jest ona zbyt wysoka. W ogóle nie jest adekwatna do tego jak jest to za granicą. Tam akcesoria = 3 batony, u nas za 39PLN dostaniemy o wiele więcej, niż 3 batony i to powinno się zmienić. 😉 Niestety, skoro cena się nie zmienia, oznacza to, że są klienci. Prosta zasada popytu i podaży. Więc taka dygresja do wszystkich, którzy ten komentarz przeczytają: Zawsze możecie stworzyć petycję do EA, o której tutaj napiszę i w pełni ją poprę, bo same jęki i wojenki w komentarzach o cenie, męczą już: mnie, Was i czytających.

        • Rozumiem, nie da się tego zrobić inaczej i tak już musi zostać. Widocznie powinnam dać sobie spokój z Simsami, bo nie podoba mi się ten system. Szkoda, liczyłam jeszcze na jakąś poprawę.

        • Prawie-magister z marketingu pozwala ci się wypowiadać jako ekspert? 😀
          Mam nadzieję, że nie będziesz miał problemu ze znalezieniem pracy po tych studiach 😉

          Droga A. – jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o kasę. Skoro EA ma taką, a nie inną politykę, znaczy że się opłaca. Wielu fanom może się nie podobać, ale i tak pójdą i kupią, zwłaszcza że głównie z Polski są głosy, że to niefajne. Gdyby, jak to mówi Karol, kosztowałoby cię to trzy batony, to byś może chętniej kupiła, a na pewno mniej niezadowolonych głosów by się pojawiło.
          Problemem jest stosunek złotówki do innych walut – a na Orginie możesz sobie kupić podstawkę angielską, a resztę w języku polskim i mieć grą po angielsku, więc…

        • Nie jako ekspert, ale jako osoba, która rozumie i wie jak to działa. Szczególnie, w przypadku The Sims, o której moja praca magisterska jest, a za tym stoją badania i dokładne poznanie tematu. 

          Dziękuję za troskę. Pracę już mam. 🙂 

        • …osoby zza granicy mogłyby kupować tańszą, polską wersję. Dlatego nie mogą dopasować cen do rynku, tylko zawyżają do ogółu. Kiedyś, jak były tylko pudełkowe gry, to wydawcy potrafili obniżyć cenę na naszym rynku, bo miała polską wersję językową – ile osób spoza Polski zna ten język?

          A czemu się zaczęło takie rozdrabniactwo w dodatkach? Jak wyżej – się opłaca, bo ludzie zapłacą kilka „swoich złotówek”, żeby mieć dodatkowe ubranko dla swojego bohatera.
          EA polityki (i „mody”) nie zmieni, można jedynie mieć nadzieję, że „w tym szaleństwie jest metoda” i rzeczywiście lepiej powiążą ze sobą dodatki, niż to miało miejsce w trójce. A co to teraz robią, to testowanie możliwości gry. Nadzieję, ta..

        • Przecież napisałam, że to rozumiem – co nie oznacza, że musi mi się podobać.
          Zauważyłam, że fani TS4 mają inne podejście do gier niż ja. Kiedy napisałam, że grafika w Czwórce mogłaby być lepsza, ktoś stwierdził, że to Simsy i nie muszą mieć dobrej grafiki. Rozszerzenia zawierają o połowę mniej obiektów niż kiedyś i mimo to otrzymują ocenę 5. Nic dziwnego, że ceny idą w górę, a jakość w dół, skoro i tak „każdy kupi”.

        • No i dobrze, A., że ci się to nie podoba. Jeszcze więcej takich osób i może coś ruszy 😉

        • Ale nigdzie w tym pogrubieniu nie ma „maila ślij” 😀

          A co do pracy – cieszę się twoim szczęściem. Wiadomo jaki ten marketing jest niewdzięczny 😉

        • Jest info o powiadomieniu mnie o petycji. 😛 Myślę, że zawsze spadnę na cztery łapy, taką mam nadzieję. Jestem już dietetykiem, marketingowcem będę od lata ;p

        • O mamo, dietetyk 😀
          Widzę, że też masz „szerokie” upodobania 😀 Gdzie marketing, gdzie dietetyka 😀

        • Karol ZAWSZE będzie bronił EA bo ma z tego profity, zapraszają go na imprezy, wydarzenia, itp. ślepo będzie więc pisać, że to my źle postrzegamy wszystko, nie znamy się i w ogóle, bo EA nie mogło inaczej. Mogę się założyć, że nigdy nie oceni źle żadnego rozszerzenia, akcesoriów i dodatku. Totalnie zgadzam się z „A”. Całość podsumowałabym, że pal sześć te pieniądze, po prostu to co EA teraz wydaje to piękny z wyglądu ale pusty shit jakich mało, nie ważne ile kosztują. Jako fanka od jedynki oczekuję po prostu dobrej zawartości, a jeszcze jej nie dostałam, ciągle są piękne obiekty i otoczenie, a rozgrywki nie ma. Koniec kropka, Karol nie zagadasz tego, wszyscy to widzą.

        • Przepraszam bardzo, ale Twoja teoria nie trzyma się kupy, że tak brzydko powiem. Bigos wraz z Młotką nie wypowiadają się pozytywnie o grze, a mimo to, Bigos pojawia się na wydarzeniach razem ze mną. Młotka nie, ponieważ ona nie pokazuje swojej twarzy. 😛 Ominął Cię ten jeden ważny szczegół, który wyklucza Twoją teorię. Nie piszę niczego na ślepo, swoje racje zawsze popieram jakimś konkretnym argumentem. Nie bronię też EA, 39PLN to zbyt duża suma za akcesoria. Wcześniej krytycznie oceniłem też Witaj w Pracy, zerknij, bo to chyba też Cię ominęło. 😛

        • Smutna Fanka – też jestem od jedynki, też widzę co EA wyprawia i jak to okoniem stoi do tego co było kiedyś.
          Ale też zauważyłam, że EA wydaje bardzo różne tematyki, bardzo mało powiązanych ze sobą, tak jakby testowała możliwości gry. Więc możliwe, że jak już się „rozsiądzie” po tych możliwościach, to skupi się na rozgrywce. A akcesoria są albo pod płynność firmy (w końcu prezesi są bardzo kasożerni 😀 ), albo po to, by fani głowy nie zawracali o nowości.

          W sumie to ja na pakiety rozgrywki nie narzekam, z tych trzech opcji, najmniej mnie rozczarowywały i, póki co, najbardziej je lubię 😉 Jeden testuje „wyjazd za granicę”, drugi – usługi w publicznym miejscu…

        • …a co dodatków: jeden testuje „pracę poza domem”, a drugi jest pierwszym „czymś”, który tak naprawdę spina resztę dodatków. A akcesoria to akcesoria – żeby więcej rzeczy w domu było 😉

          A propos „więcej rzeczy w domu”… Karol, jak masz gdzieś dojścia, to może zaproponuj, żeby Simy wyciągały z szafki maszynkę do lodów, czy popcornu, bo jak tak dalej będą różne sprzęty dodawać, to trzeba będzie mieć jamnikowatą kuchnię 😀 Nie dotyczy mikrofali czy ekspresu, te zazwyczaj stoją na wierzchu, na blacie, ale reszta doraźnych sprzętów… A chyba dodanie jednego ifa i dodanie dodatkowej opcji do szafki nie będzie dla nich takim problemem? 😉

  16. Ja daję 2+/3-.Bardzo mało ubrań ,z czego większość jest według mnie brzydka.Mało kwiatów,myślałam że dadzą jakiś min.10-! Na zwiastunie wydawało się że jest ich przynajmniej pisiąt.Te akcesoria są drugim najgorszym dodatkiem do gry.- To moja opinia,każdy ma swoją własną.

    • Tak, 5. Współpraca nie ma wpływu na ocenę. Podałem wszystkie argumenty, które moim zdaniem opowiadają się za tą oceną. Są w recenzji, miłego czytania. 

      Dodatkowo, warto zauważyć, że pakiet w dziale ma 3.9 od kilku dni, a to oznacza, że wielu z WAS oceniło akcesoria na 4 i 5. Poza tym, pragnę grzecznie zauważyć, że często ocena społeczności zbliżona jest do mojej. Wy też macie partnerstwo? 😛

  17. Znów atakujecie złą osobę – jak zawartość gry jest zła to piszcie o tym chociażby na fb Sims 4 oficjalnym. Atakujecie Karola właściwie za co? Za to, że jemu się dodatek spodobał? Bo się sprzedał za co? Za garść babeczek z logo sims i darmowe dlc? To już chyba by mu się bardziej opłacało zostać jakimś modowym blogerem, przynajmniej nie musiałby chodzić wiecznie w tej pstrokatej koszuli. 😉 Już chyba kilka dodatków temu ustaliliśmy, że cena jest za wysoka a content zbyt ubogi.

    • Ej no, koszuli to się nie czepiaj – może to jego znak rozpoznawczy, jak niebieski czub? I bez tej koszuli przestanie być Karolem, tylko gościem w niebieskich włosach?
      Tej koszuli nie tak łatwo się pozbyć, trzeba małymi kroczkami, czyli trzeba zrzucić się na zestaw koszul dla Karola, co kolejna, to mniej pstrokata, żeby Karol zachował osobowość 😀

  18. Te ubrania to jakiś koszmar moim zdaniem. Nie powiedziałbym, że są modne. Lepiej by było gdyby producenci poszli w romantyczny ogród jako idealne miejsce do ślubów. Skoro dodali muzykę barokową, mogli też stworzyć klasyczne ubrania – suknie, garnitury. W zamian za to dali m. in. przykrótkie spodnie dla mężczyzn i marynarkę w kwiatki dla tej samej płci. A szkoda.

    • Chcąc czy nie chcąc, ubrania te są modne. 😛 Przykrótkie spodnie to między innymi chinosy, których zapewne znowu będzie wysyp tego lata. Mają krój niczym z włoskich wybiegów. 

      Nie podobają Ci się, ale to całkiem normalne. Każdy z nas ma inny gust i to sprawia, że jesteśmy sobą. 🙂 Kino na przykład zawiera może z dwie szmatki, które mi się podobają. 

      • Fakt, Włosi lubią odkrywać skarpetki, ale nie aż tyle przed kostkę. Te w Simsach są po prostu krótkie. A chinosy to bawełniane spodnie. Długość może być różna, szerokość również. 😉

  19. „Czy ogrodowe? Nie, jeśli myślimy tutaj o samym ogrodzie […] Nie są to akcesoria wprowadzające nową zawartość prosto do ogrodów. Nie ma tutaj sporej ilości kwiatów, nowych rodzajów roślin czy przyrządów ogrodniczych. Pamiętajmy jednak, że to romantyczny ogród, czyli właśnie taki który ma rozgrzewać serce i duszę” A tutaj akurat niekoniecznie. Dla mnie na przykład romantyczny ogród powinien zawierać kwiaty. Kiedy są walentynki to nie dam swojej lubej gruzu, tylko ładny kwiatek. Najlepiej w doniczce, żeby żył. Jak dla mnie romantyczne są róże, a nie reklamy depilacji nóg z marmuru. Trudno mnie przekonać do tych akcesoriów :p Try harder 😉

    • Tak jak wspomniałem, w moim odczuciu więcej romantyzmu jest w rzeźbach z kwiatami, niż samych krzakach. 😛 Nie mam zamiaru nikogo przekonywać, wydaję tylko swoją ocenę, wg swojego gustu i odczucia.

      • W twoim odczuciu. 😉

        Ale myślę, że recenzje mają na celu raczej przekonanie kogoś, pomagają w decyzji, czy to kupić, więc. Mogłeś jednak próbować :p

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Oglądaj SimStories