EA: Hoduj rosnowoce i szukaj pisanek

Na stronie The Sims pojawił się nowy wpis z okazji zbliżających się świąt Wielkanocnych. W tym roku nasi Simowie będą mogli wyruszyć na poszukiwania dwunastu pisanek, dzięki którym odblokują pluszowego króliczka. Pojawi się też nowa Simka – Jasmine Holiday, która będzie mogła obdarować nas nasionami drzewa rosnowocowego. Wyzwanie rozpocznie się 22 marca i będzie trwać miesiąc.

Hoduj owoce, zdobywaj nagrody


Słowo „wiosna” przywodzi nam na myśl jedno: smak pysznego, soczystego rosnowocu. Wiesz, czym są rosnowoce, prawda? Chodzi o te pyszniutkie zielone owoce w żółto-niebieskie paski. Na pewno nieraz lądowały na Twoim stole. Nie? Czas to zmienić! Już 22 marca w The Sims 4 pojawi się nowe wyzwanie, które umożliwi Ci hodowanie własnych rosnowoców!

Z pewnością zauważysz w grze również nową Simkę: Jasmine Holiday. Jasmine nie jest przypadkową nieznajomą – ma przy sobie nasiona drzewa rosnowocowego. Jeśli Twój Sim z nią porozmawia, otrzyma opakowanie nasion. 

Następnie Twój Sim będzie musiał pokazać, że ma dobrą rękę do roślin i zasadzić nasiona, by wyhodować drzewo rosnowocowe. Jak nietrudno się domyślić, na drzewie wkrótce pojawią się nowe rosnowoce. Gdy zbierzesz ich 20, zanieś je do Jasmine Holiday, by odblokować nagrodę: nową doniczkę. Jeśli uda Ci się wyhodować doskonały rosnowoc, Jasmine udostępni Ci jeszcze bardziej wystrzałową i okazałą doniczkę. Całkiem dobry interes, prawda?

To jednak nie jedyne wyzwanie, jakie przygotowaliśmy w tej aktualizacji. Być może pamiętasz fantazyjne pisanki poukrywane w różnych zakamarkach świata, których Simowie poszukiwali wiosną zeszłego roku. Ogłaszamy ich wielki powrót – czas na drugą edycję Poszukiwania pisanek dla króliczka! Tegoroczna kolekcja liczy 12 pisanek (w zeszłym roku było ich 10). Jeśli Twojemu Simowi uda się ją skompletować, odblokuje uroczego pluszowego króliczka. 

Pamiętaj jednak, że nowe wyzwania nie będą trwać wiecznie. Będą dostępne tylko przez kolejny miesiąc. Jeśli chcesz zdobyć nowe doniczki lub pluszowego króliczka, zacznij szukać pisanek i hodować rosnowoce już 22 marca!

 

Zareaguj na nowinkę!
+1
0
+1
3
+1
1
+1
0
+1
2
+1
0
Poprzedni artykuł
Następny artykuł

130 KOMENTARZE

  1. Pomysł z tą roślinką jest świetny. Mam nadzieję, że ta simka posiadająca te nasiona nie będzie taka miła i trzeba będzie się postarać. Fajnie by było gdyby dodawali więcej takich misji bo dzieki temu można zagospodarować czas gdy nie ma sie co robić. Z drugiej jednak strony denerwują mnie te jajka. Gdy się pojawią, moi simowie znowu będą mieli mnóstwo kasy czego chciałem uniknąć.

        • Mnie brakuje okazji z TS3, np. żeby naprawić komuś telewizor i zarobić za to 2000 lub przygotować naleśniki o jakości wspaniała…przynajmniej były jakieś wyzwania, co prawda proste, ale urozmaicały rozgrywkę ;).

        • Raczej w czwórce to bym na to narzekał bo i tak pieniądze zarabia się bardzo szybo, a te okazje kompletnie by zrujnowały moją rozgrywkę. Ea powinno dodać do gry złodziei, ale nie tylko tych okradających domy fajnie by było gdyby okradali nas na mieście i potem idziemy na komisariat to zgłosić. Dali by też możliwość utraty majątku grając w jakimś zakładzie (nawet przez komputer) lub bycia posądzonym o alimenty gdybyśmy oddali dziecko razem z innym rodzicem do własnego domu, no bo bez tego gra jest zbyt muląca i po pewnym czasie gdy się gra z wielką sumą kasy, simowie robili już wszystko a drzewo genealogiczne jest wybrakowane to gdzie tu sens grania?

    • Mam wielką nadzieję, że do EA dotarły w zeszłym roku głosy, że jajek jest za dużo i tym razem zmniejszą ich ilość 😛

  2. Bardzo się cieszę z nowej roślinki 🙂 Co do jajek jestem ciekawa, czy będą to te same, co w zeszłym roku + 2 nowe (chodzi mi o wzorki), czy 12 całkiem nowych jajek.

  3. Fajnie 🙂 Jasmine Holiday – czyżby „siostra/kuzynka” Summer Holiday? Nawet u nich w ogródku są te donice na rośliny i często grając nimi zaganiałam Summer do ogrodu (to hobby pasuje mi do kucharki)

      • Ale wydaje mi się, że pojawiały się wraz z akcesoriami… W tym miesiącu nie dostaniemy nic innego, dodatkowo wydarzenie dodawane przez aktualizację minie za kolejny miesiąc, więc EA chce nas chyba na siłę zadowolić :/ Ale może to oznacza, że to, co będzie w kwietniu będzie bardzo dopracowane? Oby…

        • Ja tam się cieszę, jeśli do gry dodane jest coś za darmo i sprawi mi frajdę. Czuję, że nie gracie w nic poza The Sims, bo sprawiacie wrażenie, jakby nowe elementy za darmo w aktualizacji, były czymś standardowym, co daje każdy i wszędzie. Niektóre gry w ogóle nic nowego nie dostają w aktualizacji, oprócz poprawek błędów. 😛 Tak źle i tak niedobrze. 

        • Niektóre gry same z siebie są tak rozbudowane i ciekawe, że nie potrzebują dodatkowych atrakcji w aktualizacjach. Nie zauważyłam, żeby fani innych gier marudzili o nową zawartość tak jak niektórzy tutaj.

        • A. Co ma piernik do wiatraka ? Twoje pesymistyczne nastawienie zawsze mnie dobija.
          Tak to jest z grami, które nie mają z góry określonego celu ( symulatory? sandboxy? ), że po pewnym czasie wieje nudą, dlatego też autorzy starają się urozmaicić naszą rozgrywkę, i to za darmo.
          Naprawdę nie wiem w czym masz problem, darowanemu koniowi nie patrzy się w zęby, a darmowej aktualizacji nie miesza się z błotem 😛

        • Karolu pisanie „za darmo” w kontekście THE SIMS4 jest naprawdę zabawne 😉 A fakt, że chodzi o jedno drzewko i dwie doniczki, nadaje słowu „hojność” nowy wymiar :D:D:D

        • Ale kto mówi, że ktoś jest hojny?

          Takie trochę na siłę szukanie negatywów w fajnej sprawie. Będzie nowa roślina i zadanie w grze, chyba pierwsze od czasu premiery. I tak, za darmo, bo w aktualizacji wolnej od opłat.

          Mogło nie być ich wcale, nikt ich nie zapowiadał i nie obiecywał, kiedy kupowaliśmy The Sims 4. A jednak się pojawią i nikt nie każe za nie dopłacać. 

          Co jest w tym złego i negatywnego? 

          Mam wrażenie, że jakby jutro pojawiły się małe dzieci to i tak będą komentarze, że ich kupka jest za mało brązowa.

        • Nie wiem Karolu czy jesteś aż tak naiwny, że naprawdę wierzysz w tę „darmowość”?
          To tak jakby uwierzyć we wszystkie promocje w supermarketach i w to, że 5,99 zł to nie 6 zł 😀

          Poza tym czuję, że źle mnie odbierasz. Jestem fanem SIMS4, gra sprawia mi olbrzymią radość. Mam wszystkie rozszerzenia oprócz „cool kitchen” i „spooky stuff”. Uważam, że ostatnia aktualizacja dodająca kleptomanię i tostoholzim była świetna. Uważam, że Windengurg i Granitowe kaskady są przepiękne, pakietami kino i ogród byłem zachwycony od strony wizualnej ALE…
          to nie znaczy, że wszystko o czym piszę jest wzięte z kosmosu i nie ma racji bytu.

        • Tak, wierzę w tę darmowość. Z prostego powodu – kiedy kupowałem grę rok temu, nikt nie mówił, że dostanę kiedyś dodatkowe elementy bez dodatkowych opłat.

          Wiedziałem co kupuję i na co wydaje pieniądze. To, co jest w tej nowince to wartość dodana do tego, co kupiłem. Nikt nigdy nie zapewniał, że coś takiego się pojawi.

          Jest to więc darmowe w pełnym sensie tego słowa. 

        • Jak kupowałeś grę podstawową to nie wiedziałeś też, że będzie coś takiego jak stuff packi, za które zabulisz tyle, że aby to wyrównać zawartością – EA musiałoby wydać co najmniej 50 nowych obiektów „gratis”.
          Argument, że nie trzeba kupować stuff packów, to żaden argument, bo gra THE SIMS4 żeruje na dodatkach i z tym zamiarem jest tworzona. Wybacz Karol, ale konsumenci nie kupujący stuff packów i innych rozszerzeń – nie interesują EA. Są dla nich bezwartościowi. Gra jest tworzona po to, żeby ją kupować z wszystkimi rozszerzeniami.
          Dlatego pisanie o „darmowej” zawartości jest mocno naiwne. Ta „darmowa” zawartość to absolutna konieczność ze strony EA, aby wyjść z całego procederu z twarzą.

        • Pytam kolejny raz już w tej dyskusji – KTO KOMU KAŻE ZA TO PŁACIĆ? Jak to nie jest żaden argument? Nie podoba mi się temat – nie kupuję. Czytam tutaj mnóstwo komentarzy osób, które darowały sobie Dzień w Spa, bo zabawa w ośrodku zdrowia ich nie interesuje. Żyją? Żyją. Nie kupiłem Kuchni na Wypasie, bo nie jestem zainteresowany maszynką do lodów i zawartymi tam obiektami. Żyję? Żyję, a moja gra wcale nie jest przez to gorsza. 

          Oczywiście, że gra jest stworzona po to, aby kupować do niej dodatki. To The Sims, tak jest od 16 lat. Nigdy jednak fan nie był zmuszany do zakupu jakiegoś tytułu. Był sklep w Trójce, też nie było jakiegoś nakazu kupowania wszystkich pakietów. Kupiłem tam tylko te, które mi się podobały i często były z promocji. Nie czuję się w żaden sposób gorszy od fanów, którzy kupują wszystko. Kupuję to, co mi się podoba i co przyda się moim Simom.

          Sztuczne problemy. 😉

        • Ok daję spokój. Wciąż odpierasz nie te argumenty co trzeba, a więc nie zrozumiałeś o czym piszę także nie ma problemu. Sam nie mam kuchni i Halloween ale wciąż uważam, że „darmowe” aktualizacje należą się nam jak psu buda. I to nawet w bardziej urozmaiconej i rozszerzonej o rozgrywkę wersji. Nikt tu nikomu łaski nie robi. JAK PSU BUDA powtarzam. i zapewniam Cię Karol, że oni w EA doskonale o tym wiedzą. I to jest absolutne minimum, które MUSZĄ co miesiąc spełniać aby nie zalała ich grobowa fala krytyki.

        • No raczej nie od 16 lat – nie wmówisz mi, że jedynka została stworzona z myślą sprzedaży dodatków do niej 😀

        • Ginewra – Oficjalnie pewnie powiedzą, że nienienienie, ale spójrz: premiera była 31 stycznia 2000 r., pierwszy dodatek pojawił się już w październiku, tego samego roku. Był sukces, był więc dodatek. Kolejny natomiast to już marzec 2001, czyli szybciej niż poprzedni, potem chyba listopad, czyli taki sam odstęp. Wydali jedno, robili kolejne.

        • Lucky, ale to jest AKTUALIZACJA. Co ty myślisz? Że w niej dodadzą 50 obiektów? Poza tym Karol ma rację. NIKT NIE ZMUSZA do kupowania akcesoriów, pakietów rozgrywki i dodatków. Ja mam tylko te 2 dodatki i żyję. Rozgrywka mi się nie nudzi, bo i tak jeszcze wszystkiego nie odkryłam. Czasami nadal odnajduję obiekty z WwP, których wcześniej nie widziałam, a mam ten dodatek PRAWIE rok. Tak jak mówił KAROL to jest gra ,,bez celu”, więc wydawanie raz na rok 1 akcesoriów i 1 dodatku byłoby po prostu nudne. Muszą co jakiś czas dawać coś nowego, bo inaczej rozgrywka byłaby wtedy już od dawna monotonna.

  4. Pomysł z nową rośliną mi się podoba… tylko, że pewnie jak zwykle będzie to tylko „dekoracja”. Piszę tu cały czas o zmarnowanym potencjale gry sims4, który widać na każdym kroku, z każdym rozszerzeniem Weźmy ten rosnowoc. Nie jest to truskawka – tylko jakiś fantazyjny owoc. Skoro już wprowadzają go do gry, to jak nic pasuje dodać do niego jakąś specjalną właściwość. Niech zjedzenie go coś sprawi i nie tylko zmianę emocji, a jeżeli już, to niech ta zmiana będzie bardziej widoczna w zachowaniu sima. Nie wiem… niech rozbawia, uzależnia, wywołuje wymioty (nie ugotowany). Niech pojawi się od razu co najmniej jedno nowe danie, które wymaga użycia tego owocu.

  5. Dziś ściągnąłem drzewko brzoskwiniowe produkcji fanowskiej. Rosnowoc, nie posiadający żadnych funkcji, właściwości, zastosowań… będzie przypominał właśnie tylko takie fanowskie drzewko brzoskwiniowe. Obym się mylił i rosnowoc miał coś do zaoferowania. Mam dość zwykłej dekoracyjności. Chcę GRYWALNOŚCI. Chcę, żeby większość przedmiotów w grze miało jakieś zastosowanie. To jest dla mnie największa bolączka SIMS4. To nie jest tak że ja tylko narzekam, ja naprawdę lubię grać w SIMS-y i bronię sims4 zawsze tam gdzie widze ku temu okazję. Bo to pięknie wyglądająca gra i mam z nią dużo zabawy. Ale boli mnie to, że jakiekolwiek nowe opcje i interaktywne obiekty idą twórcom z EA jak krew z nosa.

    • Owoce można wykorzystywać do gotowania, poprawiają one jakość jedzenia, a niektóre wpływają na płeć dziecka. 😛 Nie wiem jak inni, ale ja dostałbym do głowy, jeśli Simom zmieniałyby się emocje tylko z tego powodu, że zjedli truskawka albo marchew. I tak już zmieniają się przez byle pierdołę. 😛

      • Tak, wszystkie to robią, w ten sam sposób… ale fun 😉 Ale nie masz do czynienia z marchwią czy jabłkiem, a z „rosnowocem”. Aż prosi się o jakieś interakcje. Podobnie ma się zresztą rzecz z roślinami z kosmosu. To skandal, że każdej z czterech roślinek nie dano jakiegoś małego bonusa w postaci jakiejś reakcji na ciało jedzącego. Cokolwiek np. natychmiastowa drzemka (sim pada na ziemię), zmiana koloru skóry (na któryś z kolorów kosmitów), zyskiwaliby jednodniową moc kosmitów, mogłaby się pojawić chwilowa lewitacja (brak grawitacji), która dostarczałaby simom radochy – COKOLWIEK!!!

        • lucky – masz rację i nie tylko ty narzekasz, na Tumblr swoje niezadowolenie z TS4 wyrażają tabuny wieloletnich fanów i twórcy rewelacyjnego CC. Mam dość czekania na cud, chcę simów tak dobrych jak TS1,2 i 3.

        • @Adelajde21

          Problemy zaczeły się przy store TS3. To nauczyło twórców, że można dać byle co, a ludzie i tak będą się cieszyć.

        • Adelajde21, ale nikt przecież ci jedynki, dwójki i trójki nie zabrał, co nie? Lucky ma trochę racji, ale widzę, że to ty ciągle narzekasz. Zamiast narzekania oczywiście lepiej pograć w stare Simsy, bo prawie pod każdym postem o TS4 widać twoją niechęć i narzekanie. No wiesz, większości fanów tym nie zniechęcisz, jeśli taki jest twój cel.

        • Za darmo to są milion razy lepsze meble i ciuchy do pobrania od ludzi dla których The Sims jest pasją a nie maszynką do kasy. EA niszczy coś co przez 16 lat było legendą!

        • Tu się nie zgodzę. Kiedy przeglądam twórczość fanów, a robię to ostatnio często, to zdecydowana większość to jakieś dziwne twory, przez które Simowie wyglądają jak straszydła, a same obiekty w ogóle nie pasują do stylu gry. Czasami zastanawiam się, jak w ogóle można grać z takimi dziwnymi tworami – jakieś wielkie włosy, sztucznie błyszczące ubrania, tekstury zbyt realistyczne jak na grę. 😛 o matulu 

          Owszem, zdarzają się perełki albo konwersje i wtedy mam kisiel w majtkach, bo są zrobione świetnie i pasują do stylu  gry. Niestety, to nieliczne wyjątki. 

        • @Adelajde21 – aż tak daleko bym się nie posuwał. Z resztą nie mam doświadczenia z poprzednimi częściami serii theSIMS. SIMS4 bardzo lubię, ale tak jak piszę… właśnie dlatego, że nie mam historii z grą the Sims, to zdroworozsądkowo oceniając uważam, że twórcy dają nam za dużo dekoracyjności, a za mało grywalności. Ideałem by było gdyby i jednego i drugiego było tyle samo. Zobaczcie jak wiele dostajemy w bazowej grze. Pełnowymiarowy dodatek kosztuje tyle, co bazowa gra. A co w nim dostajemy? 10 obiektów sepcjalnych i całą masę dekoracji. Uważam, że to za mało. Uważam, że gra nie wykorzystuje potencjału drzemiącego w tematyce poszczególnych dodatków. Romantyczny ogród – 5 kwiatków na krzyż

        • Dlaczego to ma być coś złego? Nie mam Kuchni na Wypasie, bo nie jestem zainteresowany zawartością. Nie jesteśmy zmuszeni do kupowania wszystkiego.

          Nie mam wszystkich pakietów z The Sims 3 Sklep i też mam się dobrze 😛 W tej generacji doszło jakieś dziwne przekonanie, że trzeba kupić wszystko jak leci. 

        • Nie chodziło mi o twoje stanowisko, w ogóle o stanowisko graczy. Po prostu to wygląda, jakby EA nie pomyślało, co zrobić, żeby każdy to chciał mieć, tylko do poszczególnych targetów. Jeśli dalej tak będzie, to TS skończy jak CP.

  6. Ludzie weźcie przestancie narzekać, że mało jest i wgl gra do dupy…. To nie jest cała zawartość aktualizacji i nie wprowadzajcie innych w błąd… ?

  7. Dobrze, że zostanie wprowadzony w końcu jakiś motyw związany z rozgrywką, a nie kolejny zestaw ubrań i mebli. Ciekawe, czy rosnowoce będą miały jakieś dodatkowe opcje oprócz standardowych?

    • Ale niestety nie wiadomo czy Klaun dojdzie w tej aktualizacji bo nie potwierdzonych wieści na ten temat od twórców :(.Ale jeżeli go dodadzą to będzie jedna z lepszych aktualizacji 😀

  8. Karolu, każdy ma prawy być niezadowolony tak samo jak każdy ma prawo skakać z radości. Każdy tu wyraża SWOJĄ OPINIĘ, nie musi się ona nikomu podobać. Żadna poprzednia seria nie była tak krytykowana, ja osobiście marzę by TS4 rzuciło mnie na kolana tak jak to było przy poprzednich seriach. EA po prostu dało plamę. ZAWSZE BĘDĘ WALCZYĆ O THE SIMS, ale brak krytyki sprawi tylko, że gra będzie coraz gorsza. Aktualizacja jest gratis, ok, ale twórcy mogliby chociaż dorzucić jakiś rodzaj imprezy tematycznej, np. zbieranie jajek/piknik, kosz piknikowy coś w tym stylu.

    • Zgadzam się, robią sobie z nas jaja, tego sie nie da ukryć. EA wie doskonale, ze gra nie jest już tak dobra jak poprzednie odsłony serii. Co jakiś czas insynuują pojawienie sie małych dzieci, po czym ogłaszają , iż jeszcze nic nie wiadomo, albo cisza. Jest to trochę irytujące , jak robią nas w balona, wiedza, ze żaden temat tak nie porusza dyskusji jak właśnie małe dzieci. Gra podobno ma być tworzona do conajmniej 2018, czyli jesteśmy prawie na półmetku a brakujących elementów z gry podstawowej jak brakowało, tak brakuje nadal.

      • Karolina – Nikt nie robi nikogo w balona. 😛 Przecież EA nigdy nie powiedziało nic o małych dzieciach, od pojawienia się wpisu, że nie będzie ich w dniu premiery gry. Wszystkie domysły, że one się tworzą, to różne poszlaki, które wyszukali fani. Nie pisali też nic o restauracjach (był jeden „smakowity wpis” na twitterze) czy o tym, że pojawić się ma klaun.

        Adelajde21 – Tu nie chodzi o własne zdanie. Dziwię się po prostu, że kiedy dostajemy jakiś fajny bonus, to i tak są marudne komentarze. Cieszę, że że „BĘDZIECIE WALCZYĆ O THE SIMS”. Tyle tylko, że dlaczego akurat w komentarzach pod nowinką? 😉 A nie dajmy na to, na fanpage The Sims Polska? Mówisz, że fajnie, że dodali jajka, ale mogli dodać coś więcej. No i przecież dodają – wyzwanie z sadzeniem nowej rośliny, za które dostaniemy jakieś nowe obiekty.

        • Mnie już właściwie robi się żal tych ciągle narzekających niby fanów gry. Z narzekań tych wynika bowiem, ze gra jest do niczego, bo co by nie dodali czy to za darmo, czy w akcesoriach lub pakietach, zawsze jest czegoś albo za mało, albo za dużo, albo po prostu nie takie jak trzeba. I wtedy ci biedni „fani” kupują to, choć tak im to nie pasuje, biedactwa, katują się grą, która wciąż wywołuje u nich negatywne emocje. Tylko po co? Czy w takim razie nie lepiej sobie odpuścić? Wrócić do idealnej jedynki, dwójki albo trójki? Po co męczyć się grając w coś, co jest tak według niektórych złe? Nikt przecież nikogo nie zmusza do grania w TS4.

        • Uprzedzając zarzuty o zabranianie wydawania własnych opinii dodam, że owszem, każdy ma prawo wyrazić swoje zdanie, zadowolenie lub jego brak. Jest jednak pewna różnica między konstruktywną krytyką, a narzekaniem dla samego narzekania, z którym to właśnie w większości przypadków mamy tutaj do czynienia. Pracownicy EA czytając Wasze „opinie” mogą sobie powtarzać jedno zdanie: „jakby nie stanąć, tak d*** z tyłu”, co oznacza, że czego by nie zrobili, dla pewnego rodzaju „fanów” zawsze będzie źle 😛

        • @Irbis jak ktoś chce konstruktywnie skrytykować, że nie pasuje mu to okrojenie pakietów itp., to pojawiają się komentarze takie jak Twoje ;). ja nigdy nie kupowałam dodatków, bo zwykle podstawka dawała mi wiele zabawy, ewentualnie kupiłam 2 dodatki maksymalnie, a teraz…? Kupuję wszystkie, bo ciągle oczekuję poprawy gry, bo może ten dodatek sprawi, że gra będzie ciekawsza… Niestety, ale zawodzę się na tym okropnie. Jestem biedną studentką i szkoda wydawać mi kasę na gry „dla dzieci” :D, bo niektórzy TS tak postrzegają, ale jednak zależy mi na dobrej rozgrywce, gdy znajdę chwilę czasu, więc wydaję hajs na kolejne dodatki i trochę bardzo zaczynam żałować… Ale super, że są entuzjaści „gry”

        • Na Twoim miejscu najpierw sprawdziłbym zawartość gry. Kupiłem Cities Skylines i sama gra jest genialna, ale dodatków nie kupuję, bo sprawdziłem wcześniej, że gracze nie są z nich zadowoleni. 

          Od jakiegoś czasu w działach z grami działają gwiazdki. To Wy oceniacie tam gry i wyciągana jest średnia. Mam nadzieję, że taka ocena pomoże Wam w wyborze. 🙂 

        • Ja w tej chwili nie gram w Simsy wcale – w żadną część. Czy ten fakt w jakiś sposób dyskredytuje mnie jako fankę SERII(niekoniecznie TS4)?
          Fani, którym nie podoba się Czwórka, nie mają tak naprawdę innego wyjścia niż czekać na poprawę. Tak, poprzednie generacje były świetne w czasach, kiedy były wydawane – dziś są przestarzałe, choćby od strony graficznej. Nie ma również żadnego konkurencyjnego symulatora życia, na który można się „przerzucić”.
          Moją przygodę z TS4 zakończyłam na dodatku „Spotkajmy Się” i nie mam zamiaru kupować kolejnych rozszerzeń. Co nie oznacza, że nie mogę interesować się tym, co dzieje się z serią i tego komentować.

        • @Irbis. Moja krytyka SIMS4 jest jak najbardziej konstruktywna. Zawsze piszę co mi się podoba, a co jest według mnie nie tak. Często daję pomysły dotyczące tego co warto zmienić. To, że Ty cieszysz się jak dziecko z każdej drobnostki jaka się w SIMS4 pojawia, to Twoja sprawa. Osobiście zawsze staram się być obiektywny. Uważam, że póki co w SIMS4 nie pojawił się jeszcze jakikolwiek pakiet rozszerzeniowy, który zadowoliłby mój głód rozgrywki. Czy to znaczy, że to co się pojawiło jest słabe? Nie. Podoba mi się niemal wszystko co wychodzi do sims4. Razi natomiast ubogość rozszerzeń, razi brak eksploatacji wątków jakie niesie ze sobą tematyka danego dodatku. Razi cena w stosunku do zawartości.

        • Czy możemy zaprzestać wzajemnego obrzucania się błotem? Są ludzie którym gra się podoba i są tacy, którym się nie podoba. Żadna z grup nie jest lepsza ani gorsza. 

          Lucky, jeśli wszystko Cię razi, to idealną receptą byłoby zaprzestanie gry. Poza tym to The Sims 4, nie SIMS4. 😛

        • Przecież napisałem, że większość SIMS4 mi się podoba i gra sprawia mi bardzo dużo frajdy. Poza tym nigdzie w moich komentarzach nie obrzucam nikogo błotem. Nawet EA się nie dostaje. Krytykuję ich, a nie ganię. Nie używam inwektyw, nie używam wulgaryzmów. Ponownie niezrozumienie tekstów pisanych się kłania.
          W ogóle całej tej dyskusji by nie było gdybyś nie zaczął się upierać co do „darmowości” aktualizacji. Nie będę się powtarzał. Napisałem już jak jest i sądzę, że wyraziłem się nad wyraz jasno. Jeśli się nie zgadzasz to OK. Przyjmę, że stoi za tym pewna naiwność/infantylizm lub macki EA. Pozdrawiam!

        • Mówię o sporej części komentujących. Nie tylko Tobie. W tym kontekście „cieszysz się jak dziecko” może być dla kogoś obraźliwe i nie mów, że tak nie jest. Nie chodzi tutaj o radość, ale o „cieszenie się” z bubla, którym wg Ciebie jest prawie wszystko. Przestań więc kategoryzować fanów na tych, którym podoba się wszystko i tych, którzy są „lepsi”, bo nie podoba im się więcej rzeczy. 

          Jeśli już mówisz o czytaniu ze zrozumieniem – ponawiam, że gra nazywa się The Sims 4, a nie SIMS4. Może gramy w inne gry? 😉

          I owszem, będę upierać się o darmowości tej zawartości, bo się za nią nie płaci. Za grę podstawową zapłaciłem dawno temu i wiedziałem za co płacę. Z pewnością nie było tam mowy o żadnej nowej zawartości. 😉 Nie ma tutaj ani macek EA, ani infantylności. Jest za to rozumienie faktów: nowa zawartość jest wolna od opłat, jest za darmo i nikt nie oferuje jej za opłatą. Doszukiwanie się tutaj większej ideologii jest szukaniem sztucznych problemów.

          Aktualizacja jeszcze nawet nie wyszła, a już jest źle i niedobrze. Może pora zmienić zainteresowania, skoro nawet darmowy bonus jest zły?

        • lucky po pierwsze jeśli uważasz, że Twoja krytyka jest konstruktywna, to mój pierwszy komentarz Ciebie nie dotyczy, dlaczego więc wywołał u Ciebie potrzebę napisania aż dwóch kolejnych komentarzy?
          Po drugie, nigdzie nie napisałam, że jestem wobec gry bezkrytyczna, skąd więc pomysł, że cieszę się jak dziecko z każdej drobnostki jaka pojawia się do TS4?
          Po trzecie, twierdzisz, że nie obrzucasz nikogo błotem, a kilka linijek niżej nazywasz Karola naiwnym i infantylnym lub sterowanym przez EA, tylko dlatego, że uważa, że darmowa aktualizacja jest darmowa, a Ty uważasz, że nie jest.
          No i oczywiście wszystko wina Karola, bo ośmielił się mieć inne zdanie niż Ty.
          I wszystko jasne 😛

        • No to powiedz mi Karolu, w którym miejscu napisałem coś tak strasznego o tej aktualizacji? Napisałem, że doniczki wyglądają jak odrzut z „kina domowego”. Czy to negatywna opinia? Jest to zauważenie pewnej cechy nowego obiektu.
          Napisałem, że fajnie, że dodają nową roślinę (dodałem tylko, że fajnie by było gdyby wiązała się z nią jakaś interakcja – dodatkowa – inna niż dotychczasowa).
          Owszem pozwoliłem sobie przy okazji na krytykę SIMS4 (piszę z przekąsem, wtedy i teraz, bo tytuł z „the” czy bez – nie ma dla mnie znaczenia). Czyż róża zwana inaczej pachniałaby po stokroć mniej?
          Co do „gratisów” się nie zrozumiemy i zamykam temat.
          A co jest złego w kategoryzowaniu fanów. W EA też to robią 🙂

        • Nie będę przytaczać, sam dobrze wiesz i piszesz. Jesteś lucky, nie Dory, żeby zapominać co działo się chwilę temu. Mam lepsze rzeczy do roboty, od szukania i przytaczania cytatów, serio. Niestety, nie rozumiem w jaki sposób pisanie „SIMS4” ma być z przekąsem, ale jeśli Ty widzisz w tym sens, to bardzo się cieszę. Chociaż Ty.

          Temat zakończyłeś podobno na poprzednim komentarzu, wciąż jednak go kontynuujesz. Ode mnie to ostatni wpis w tym temacie, nie mam czasu na sztuczne dyskusje o tym, jak komuś nie podoba się, że dostaje coś w darmowej aktualizacji. Nie można zadowolić wszystkich i tak już działa ten świat.

          Postaraj się tylko nie ubliżać innym fanom i komentującym, bo na to tutaj nie będę już pozwalać.

          XD „Karol cechuje się infantylnością – patrz filmiki.” Jezu, lucky, myślałem że masz więcej oleju w głowie. To chyba oczywiste, że w filmach o „SIMS4” nie będę wzorem dorosłości. Filmy maja bawić i dostarczać rozrywki. 😉

        • @Irbis – Poczytaj samą siebie:
          „Mnie (..) robi się żal tych ciągle narzekających niby fanów.”
          „każdy ma prawo wyrazić swoje zdanie, zadowolenie lub jego brak. Jest jednak pewna różnica (…)”

          Sama kategoryzujesz ludzi. Obrażasz mnie określeniem „niby fan”. I krytykujesz krytyków, choć wcześniej piszesz, że każdy ma prawo do wyrażania poglądów. Karol sam wdał się ze mną w dyskusję o „darmowości” aktualizacji i mamy po prostu na ten temat odmienne zdanie. To on czuje potrzebę reagowania na mój pogląd, który uważam ma równą rację bytu co jego przekonanie. Wyjaśniłem dlaczego. I wiele osób się ze mną zgodziło.

          Naiwność to nie obelga. A Karol cechuje się sporą infantylnością – patrz filmiki.

        • lucky, wyrywając z kontekstu kilka fragmentów moich wypowiedzi, zapewne chciałeś coś udowodnić, nie bardzo jednak wiadomo co. Nie mogłam obrazić Ciebie określeniem „niby fan”, bo nigdzie tak Cię nie nazwałam, pisałam ogólnie, to Ty sam siebie tak nazwałeś. Idealnie pasuje tutaj powiedzenie „uderz w stół, a nożyce się odezwą” – Ty jesteś nożycami.
          Dyskusja z Tobą jest niezwykle jałowa, więc i ja powstrzymam się od dalszych komentarzy. Widać, że czytanie ze zrozumieniem jest dla Ciebie jeszcze nie do końca opanowaną sztuką, choć sam zarzucasz to innym. Polecam również słownik języka polskiego (najlepiej w wersji papierowej), a na początek słowa „naiwny” oraz „infantylny”.

  9. Jest pewien rodzaj fanów którym wszystko pasuje, jest też taki którzy oczekują że ukochana gra w którą grają od 16 lat będzie trzymała poziom poprzedniczek. Nie rozumiem tylko tych fanów którzy martwią się jak EA się załamie bo co by nie zrobić to lament. Nie bądźcie naiwni, ich obecnie interesuje tylko zysk.

    • Po pierwsze, po co mylisz fanów?
      Po drugie, nie kategoryzuj ich na tych ,,lepszych” którym się nic nie podoba i na tych ,,gorszych” bo cieszą się, że EA znów coś wydało.
      Po trzecie, ja rozumiem, że chcesz wyrazić swoje zdanie, ale krytyka a narzekanie to dwie różne rzeczy.
      Po czwarte, nie nazywaj nikogo naiwnym. Obecnie sam/a jesteś naiwny/a, bo wierzysz w takie brednie.
      Po piąte, nie znasz ludzi pracujących w The Sims Studio. Ja znam, bo byłam tam iż mój wujek tam pracuje. To jest takie ocenianie jedzenia, którego się nie spróbowało.

      To tyle z mojej strony 😛

  10. Wszystko fajnie, tylko nie podoba mi się tan nazwa- „rosnowoc” to dziwnie brzmi powinno to byś coś związanego ze świętami albo wiosną

    • Wiesz, najpierw wszyscy płaczą „czemu nie teraz aaaaaaaaaaaaaa”, a za miesiąc „czemu nic nie ma klaun mi się znudziiiiiiiił:(„

  11. A ja mam nadzieję, że te zadanie jest testem EA przed wprowadzeniem w przyszłości bardziej rozbudowanych „misji” dla naszych simów. 🙂

    • A jak myslisz po przeczytaniu takiej rytyki jak na tym forum wszystkiego sie odechciewa, trzeba sie cieszyć z małych rzeczy jak w zyciu piękne chwile tak ulotne jak motyle.

  12. Ciekawe czy wprowadzą to co w the sims 3 całuśna budka , idealne jako mały dodatek na wiosnę 😉 W the sim 4 też brakuje np. takiego czegoś że pary powinny jak spacerują razem trzymać się za ręce .

        • Rzeczywiście, dzięki temu albo wstawię po drzwi dla każdego, albo tylko jedna osoba przejdzie. Dzienki EA 😀

        • Ale co innego, jak chcę ustawić wejście dla Winter i jej chłopaka, ale nie mogę, bo on nie mi się nie pokazuje. A w takim razie muszę otworzyć dla wszystkich i co ? O nie, niezręczna sytuacja cośtam. Plz, no.

        • Dziwne pomieszczenia budujesz. 😛 Jeśli chłopak ten będzie częścią rodziny, to wystarczy wybrać filtr, że tylko rodzina.

        • Wystarczy, że najpierw ustawisz wejście dla Winter, a potem jak będziesz tym jej chłopakiem to będzie na tych samych drzwiach interakcja ,,wpuść” czy coś takiego i wybierasz jej chłopaka 😉

        • Jest niegrywalny. I o to mi chodzi. W trójce nawet niegrywalni mogli być wpuszczani.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Oglądaj SimStories