Life By You zapowiedziane! Zobacz pierwsze zdjęcia z nowego symulatora życia

Otoczenie z gry Life by You.
Otoczenie z gry Life by You.

Na dzisiejszym specjalnym pokazie studio Paradox Tectonic zaprezentowało swoje nadchodzące produkcje. Wśród nich znalazła się druga część lubianego przez graczy symulatora budowy miasta – Citites: Skylines oraz całkowita nowość w portfolio firmy. Jak się okazało będzie nią symulator życia Life By You. Oznacza to, że po wielu latach monopolu na rynku seria The Sims otrzyma sporego konkurenta. Na razie na temat samej produkcji nie wiemy zbyt wiele, ale twórcy zapowiedzieli specjalną transmisję na żywo, podczas której zostaną zaprezentowane pierwsze szczegóły. Odbędzie się ona już 20 marca 2023 roku.

Podczas dzisiejszego pokazu twórcy pokazali nam kilka pierwszych rzutów oka na to jak będzie wyglądać gra. Możemy na nich zobaczyć między innymi tryb budowania, kilka pomieszczeń, fragmenty świata, a także postacie, którymi będziemy mogli sterować. Co ciekawe, całość wygląda tak, jakbyśmy mieli do czynienia z otwartym światem ze sporą ilością miejsc do odkrycia. Całość jednak wygląda na grę w trakcie rozwoju, czyli taką, na której premierę będziemy musieli chwilę poczekać. Są to oczywiście jedynie nasze przewidywania, a więcej informacji poznamy zapewne podczas wspomnianego pokazu.

Warto również wspomnieć, że jedną z rzeczy, na które zwraca uwagę spora ilość obserwatorów, jest grafika. Wiele osób twierdzi, że wygląda ona jak ulepszona wersja tej, z którą mieliśmy do czynienia w The Sims 3. Spostrzeżenie może być trafne, ponieważ nad grą pracował Rod Humble, który w przeszłości zajmował się drugą i trzecią odsłoną kultowego symulatora życia. Jak widać, postanowił on wrócić do świata wirtualnych postaci i zaserwować nam coś zupełnie nowego.

Co sądzicie na temat pierwszych zdjęć z Life By You? Także podoba Wam się zaprezentowana grafika gry? Koniecznie dajcie nam znać w sekcji komentarzy pod artykułem! 😉

Zobacz pierwsze wideo z pokazu Life By You

Zareaguj na nowinkę!
+1
20
+1
2
+1
16
+1
3
+1
60
+1
3

11 KOMENTARZE

  1. Dobra konkurencja, nie jest zła.
    Ale ta realistyczna grafika mnie zniechęca, już ta z Paralives bardziej mi podchodziła.
    I skoro to ma być życie takie jak moje… to boję się, że nie będzie w nim miejsca na rzeczy fantastyczne i nadprzyrodzone…
    No ale poczekamy, zobaczymy. 🙂

    • Względem grafiki mam to samo zdanie a dodatkowo szybko się zestarzeje (moim zdaniem już wygląda staro). Simsy 4 może i są kreskówkowe ale za to nie wyglądają na 9 letnią grę

  2. Szczerze? Póki co grafika wygląda jak dla mnie tragicznie. Niepotrzebna próba zrobienia z tego stylu The Sims 3, gdzie już od dawna wiadomo, że trójka graficznie wypadała najgorzej. To po prostu sprawia wrażenie taniej podróby. Lepiej w takich grach iść w bardziej kreskówkowy styl, niczym The Sims 4, czy Paralives, które swoją drogą prezentuje się na chwilę obecną świetnie.

  3. Co do grafiki to się nie wypowiem, bo mam sprzeczne odczucia, natomiast postaci wyglądają dla mnie dziwnie. Odnoszę wrażenie, że te wszystkie obiekty są zbyt duże w porównaniu do samych ludzików. Jestem ciekaw tej gry, ale czy będzie czymś nowym i świeżym czy kopią tego co już jest obecnie? Paralives daje poczucie świeżości i zmian, a ta gra na razie wygląda jak odświeżone The Sims 3.

  4. Cities skylanes przebiło simcity nie grafiką a sama istotą gry, gameplayem i mozliwościami. Tu grafika faktycznie wygląda wątpliwie ale może to być bez znaczenia. Paradoks ciekawie pokazuje jak rynek zwalcza monopole.

  5. Myślę, że to jest wczesna wersja, wystarczy popatrzeć na interfejs. Kupię na pewno tę grę i każdą inną konkurencyjną do simów, jeśli dożyję 🙂

  6. Ja, tak samo jak Karol, widzę w tym wibe Trójeczki, co mnie niezmiernie cieszy 😊 Na początku cieszyłam się, że te drzewa nie wyglądają jak bilbordy, tylko całkiem naturalnie, jak to w innych grach potrafią zrobić, ale jednak kwiatek przy domu jest bardziej płaski.
    Przejazdy przez miasto nieśmiało daje nadzieję, że świat, a przynajmniej spore części świata, będą otwarte. Sama miałam odczucie, że to przejazd przez jakiś miks Sunset Valley i Isla Paradiso 😍 Tyle światła, tyle kolorów! Miło się na to patrzyło 😁 A i samo miasto nie jest kompletnie puste, jacyś „simowie” się tam przechadzali, ale mało, strasznie mało. W ogóle podejrzane jest to, że nie pokazują mordek z bliska – albo są daleko, albo zasłonięci przez coś, albo w ogóle są tyłem do kamery… No i przy wspólnej interakcji nie widzę, żeby była różnica we wzroście…
    Tryb budowania bardzo minimalistyczny i ikonki mało co zdradzają, jakie możliwości budowania będą. Coś tam niby jest zaokrąglone, ale… no. Sam dom nie ma niczego w sobie, czego by nie miały podstawowe domy sprzed TS4. No dobra, ma wiszący kosz-siedzisko, który bardzo mi się marzy… W TS3 jest on do zdobycia w Storze, a wcześniej chyba „nie istniały”, później na nie moda przyszła. Poza tym nie widzę „kopiarki” pomieszczeń… ale za to ikonka od burzenia ścian jest urocza 😂
    I jedna rzecz, która mnie najbardziej zaintrygowała… „Sim” grzebiący w szafce… „Sim” GRZEBIĄCY w szafce! 😱 Czy to tylko animacja podczas gotowania, czy jednak szafki będą miały większą funkcję, niż to było w TS3 i TS4?

    Ogólnie gra ładnie mi wygląda, no ale brakuje „mięska” żeby ocenić, czy warto czekać.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Oglądaj SimStories