Odpowiedź forum utworzona
-
AutorOdpowiedzi
-
13 maja 2018 o 16:12 #50616AdrianUczestnik
Twinbrook ?
13 maja 2018 o 16:05 #50615AdrianUczestnikNa dzień dzisiejszy 3167 …
12 maja 2018 o 10:29 #50383AdrianUczestnikWole akcesoria do czwórki. Store dla mnie to jedno wielkie nieporozumienie.
11 maja 2018 o 23:30 #50337AdrianUczestnikBorys po kocimiętce.
11 maja 2018 o 15:37 #50237AdrianUczestnikGdy ogłosili trójkę, hejtowałem ją na całego- nie podobała mi się grafika i ogólnie miałem ból zadka, że to był już koniec dwójeczki.
Wyszła trójka, zacząłem moją pierwszą rozgrywkę około 9 rano, tak skończyłem o 22 i dostałem szlaban za siedzenie przed komputerem przez cały dzień. Nie moglem przestać w nią grać.
Wyszły Wymarzone podróże, wyszła Kariera- tyle wystarczyło bym porzucił dwójkę dla trójki.. no po prostu zakochałem się w tych dwóch dodatkach. Egipt, Chiny, grobowce, kariera strażaka, Twinbrook, no i oczywiście Chopper’ek.
Na Po zmroku jarałem się jak male dziecko na mikołaja. Po pierwszym włączeniu gry z najnowszym dodatkiem skakałem jak Elliot na Adderall’u- 'ten ekran ładowania, to logo, ten nowy utwór przewodni’.
No i wyszły Pokolenia i w sumie to był pierwszy raz od premiery, gry grałem inna grupa wiekowa niż młody dorosły. I było OK, aczkolwiek bez szału.
Na Zwierzakach skończył się mój hype wobec tej generacji- potrafiłem, razem z moim młodszym bratem, wstać o 4 rano przed szkołą, tylko po to aby móc pograć w ten dodatek.
Na tym momencie trójka się dla mnie zakończyła; w następne dwa dodatki, czyli Zostań gwiazdą i Nie z tego świata, pograłem 15 minut. Nie miałem nawet ochoty sprawdzać, co nowego doszło w tych dodatkach (poza wilkołakami, które, no cóż, zadka nie urywały ale były nawet OK).
Zaś moja pierwsza styczność z profesja piosenkarza wyglądała następująco: moja Simka z piskliwym głosem nagle straciła jakiekolwiek umiejętności mowy a z jej ust wydobywała się funkcja sinusa wraz z jej negacją, notabene w późniejszym etapie nagle zmieniła barwę i ton głosu (dlatego respekt dla twórców czwórki, którzy pracowali nad umiejętnością śpiewu w Miejskim życiu- nie chce wiedzieć, ile oni musieli nad nią pracować).Cztery pory roku to dodatek, dla którego powróciłem do trójki- pogoda niesamowicie zmieniła środowisko i wygląd miast; potrafiłem oglądać w trybie wolnej kamery cale otoczenie i podziwiać padający śnieg czy tez błyskawice w tle.
Niemniej jednak zawiodłem się kategorią obrań wierzchnich.. dodatek prawie niczego nie wniósł do garderoby Simow.. co bolało, bo w trójce nie ma czwórkowych filtrów do ubrań, które można spokojnie usunąć, umożliwiając ubranie Sima w strój kąpielowy do każdej kategorii ubrań.Studenckie życie dopiero teraz odkrywam ponieważ w dzień premiery owy dodatek mi po prostu nie działał (ja Sherlock nie ogarnąłem, ze mod Traveler koliduje z miasteczkiem studenckim, czyniąc je kompletnie niegrywalnym- a szkoda bo dodatek jest naprawdę dobry ale jednoczenie pięknie zbugowany).
Rajska wyspa powinna być wg mnie nowym otoczeniem wakacyjnym- pomysł był naprawdę fajny i wykonanie tez całkiem niezłe, lecz niestety, po instalacji tego dodatku w okolicach godziny 16-17, gra zaczyna, co każda piata simowa minute zacinać się na jakieś 40 sekund irl. (to jest wręcz absurdalne- mój komputer spokojnie radzi sobie z Battlefield’em 1 na ultra).
Skok w przyszłość co prawda był jednym z tych dodatków, którego idea była czymś nowym w serii The Sims. Niestety nie były to moje klimaty i tak samo jak z EP6 i EP7, spędziłem z nim jakieś 15-40 minut. (chociaż muszę przyznać, ze dystopia w Oasis Landing wygląda przecudnie).
Wracając do własnego biznesu, nadal boli mnie jego brak w tej grze. Co prawda doszły jakieś tam pakiety w Store, ale dla mnie trójkowy sklep to o wiele większe bagno niż akcesoria do czwórki- szczególnie miasta i ich edycje premium. Dno i kilometr mułu.Moja historia z ta gra zaczęła się negatywnie, w pewnym momencie zmieniła swój bieg i stała się dla mnie uzależnieniem, czymś w co moglem grac godzinami. W połowie swojego panowania, ten tor się urwał. Gdzie? Dla mnie na Zwierzakach. Po tym dodatku, aż do końca serii nie czerpałem z niej takiej satysfakcji i entuzjazmu jak kiedyś.
Ta gra ma swoje plusy i minusy- obszerne dodatki, otwarty świat, narzędzie do kolorowania ubrań, ścian i innych przedmiotów- to rzeczy, które sprawiły, ze ta generacja Simow stała się czymś nowym i wprowadziła do serii pewnego rodzaju odświeżenie.
Lecz gdy spojrzę na sama podstawkę gry, to trudno tez mówić o całkowitym odświeżeniu- gigantyczna porcja żerowania na poprzedniczce; podobne, a czasem nawet te same animacje, obiekty żywcem wzięte z dwójki no i wrażenie, ze gra działa na tym samym silniku co The Sims 2 (to by tłumaczyło tak okropna optymalizacje i podobieństwa pomiędzy TS2 a TS3) sprawiło ze nie poczułem całkowitej nowości jak w przypadku czwórki, gdzie wszystko zostało stworzone od zera.Nie zmienia to faktu, ze spędziłem setki, a nawet tysiące godzin w tej grze- narzekając, wkurzając się ale tez niesamowicie dobrze bawiąc i czerpiąc radość z nowo dodanych rzeczy. Ba, dzięki tej grze, a dokładniej mówiąc dzięki dodatkowi Kariera, poznałem moja ulubiona kapele muzyczna- Rise Against!
Trójka nie jest dla mnie najlepsza częścią The Sims; nie czuje do niej aż takiej nostalgii jak do jej poprzedniczki i raczej negatywnie wspominam ja jako całokształt (wliczając w to dodatki, akcesoria i ten nieszczęsny Store). Dla mnie z trójką jest jak z serialem The Walking Dead- pierwsze dwa sezony to cudo a resztę to o zadek rozbić.
1 maja 2018 o 23:33 #46207AdrianUczestnik12
-
AutorOdpowiedzi