Redakcja niemieckiego ComputerBild miała okazję dowiedzieć się kilku ciekawostek na temat nadchodzącej czwórki. Oprócz wzmianek o tym, że tak jak w The Sims 3 główną zmianą był otwarty świat, to czwarta odsłona gry koncentruje się głównie na emocjach, z artykułu dowiadujemy się jednak nieco o tym, na jakiej zasadzie będzie działać mechanika gry:
"Szkoda jednak, że czasem wymagane są ekrany ładowania. Przykładowo kiedy to nasi Simowie wchodzą do większych obiektów takich jak muzeum […]"
Co sądzicie o tej informacji? Myślicie że wspomniane ekrany ładowania będą wyglądały podobnie jak w The Sims 2, czy będą to kilkusekundowe zanikania ekranu z ikonką "Loading…"?
Nowinkę napisał dla nas: Tav
Mam nadzieję że do premiery to usuną. Może to tylko „przejściowy stan”.
Nie no do sąsiadów i po mieście będzie można chodzić, ale jak np. do siłowni, czy do tego muzeum, to wtedy te ekrany będą. Tak mnie się wydaje, ale kto ich wie :).
Bo w sumie dziwne będzie jak w TS3 była możliwość swobody chodzenia po mieście, a w TS4 ( w kolejnej części ) już nie ?:-) .
Swoboda chodzenia po mieście dalej pozostaje. Doskonale widać to na filmach i screenach z gry. 😀
Tav, a ty zawsze się czegoś dowiadywałeś na takich zagranicznych pokazach, dobrze pamiętam? :-))
Dobrze pamiętasz 😉 Ale nie tym razem hehe
Oby tego nie było, był to wielki mankament gry i ludzie teraz nie na to liczą. The Sims 3 postawiło poprzeczkę dosyć wysoko.
Ja tam myślę, że jeśli ekrany ładowania (raczej przejściowe „zanikanie”, wiele gier z otwartym światem ma taką opcję i w niczym ona nie przeszkadza) się pojawią, to będzie to tylko na plus- w końcu teraz naprawdę potrzebowaliśmy mocnego komputera, żeby wytrzymał świat w trójce, jeśli chcemy, aby czwórkowe światy się powiększyły, były bogatsze bez wielkich skoków wymagań systemowych to nie widzę innej opcji niż okno ładowania. Plus może to również pomóc w unikaniu błędów znanych z trójki.
mnie jakos zaczyna wygladac ze S4 to druga czesc S2 , tylko z emocjami .. baaardzo duzo podobienstw do S2
Jeśli dzięki temu jeżdżąc kamerą po świecie nie będzie się musiało czekać 30 sekund aż obiekty przy przybliżeniu się władują to jestem jak najbardziej za.
Czy chodzi o ekrany ładowania jak w TS1 ? Np jak się wyjeżdżało z domu na wakacje?
Ne mam nic przeciwko temu,a nawet bardzo mi to odpowiada. Wg. mnie to te ekrany ładowania przy większych budynkach to może będą do 3 sek. max. Przydatne to będzie,bo wtedy gra nie wywali do pulpitu (w trójce czasami mi się to zdarzało np. przy ładowaniu domu i włączonym czasie na turbo i normalnym. a jest dużo obiektów). 😉