W tym wideo możesz zobaczyć siedem opcji i funkcji, które raczej nie powrócą do serii The Sims. Spowodowane jest to zmieniającymi się wymogami dotyczącymi zawartości gier komputerowych z oznaczeniem T for Teens oraz PEGI 12. Rzeczy znane z The Sims 1, Dwójki i The Sims 3, mogą nie pojawić się w The Sims 4, The Sims 5, ani nigdy później. Czy zgadasz się z tym zestawieniem? Daj znać w komentarzu!
Zareaguj na nowinkę!
+1
+1
+1
+1
+1
2
+1
Wieczory panieńskie i kawalerskie powinny być. Brakuje mi bilardu, czemu go nie ma? Z tym tortem i klatką do tańca to faktycznie nie te czasy.
Drżenie głosu Karola, gdy mówi, że 20 lat temu świat wyglądał inaczej jest bardzo urocze 🙂
Wiem, że kategorie wiekowe się zmieniają i, że pewne treści nie są odpowiednie dla dzieci, jednak wycinanie rzeczy, które w jakiejś formie były w poprzednich częściach, jest dla mnie słabe. Skoro seria The Sims to symulator życia to po co wycinać coś co jest jego integralną częścią? Zawsze można coś zrobić inaczej, załagodzić w jakiś sposób. Nie wiem po co od razu wycinać? Nie ma to dla mnie sensu.
Ten tort i klatka do tańca jest dla mnie naturalna, ludzie zarabiają tak na życie, a przecież EA jest tak wielce i obszernie tolerancyjne, aż za bardzo.
To w końcu osiem, czy siedem elementów? 😛
Aspekt budy dla psa jest dla mnie nieodmiennie zadziwiający. Osobiście wolałabym, żeby nie wracały akwaria-kule i np. obroży z dzwoneczkiem, bo to jednak jest ZNACZNIE BARDZIEJ niezdrowe dla zwierząt niż cztery ściany i daszek. Ubrania dla zwierząt też są dość dyskusyjną rzeczą. Ale jak rozumiem, jeśli pies jest domowy, to pod żadnym pozorem (nie licząc spaceru) nie wolno mu przebywać poza domem, nawet jeśli jest to dom z prywatnym, ogrodzonym ogródkiem. Nie i już. Bo jakby mógł przebywać na zewnątrz, to przecież taka buda byłaby idealna, by się schować w cieniu albo przed deszczem, zanim „pańcio” wpuści do domu. Zwłaszcza, że sama buda nie oznacza automatycznie, że zwierz będę całodobowo na łańcuchu siedział.
Masaż u masażysty – ok, masaż w łóżku – nie ok xD No ale wiadomo, o co chodzi, skoro sim goły wchodził pod kołderkę. Ale takie gadanie o samym masażu, jakby to on był zły… no zabawnie wyszło 😀
To papugi bronią, a rybki mają w nosie? Jak bronić zwierzaki, to może wszystkie, a nie tylko te, które mogą „wrzeszczeć”? Nie rozumiem tego kompletnie – albo wóz, albo przewóz, a nie taka robota na pół gwizdka, bo jedni obrońcy krzyczą głośniej od innych.
Ale panieńskie i kawalerskie jak najbardziej mogłyby wrócić!
Całkowicie się ze wszystkim zgadzam, oprócz bud.
gra dla nastolatków przecież The Sims miało oznaczenie PEGI 7
Tylko The Sims 2 miało oznaczenie PEGI 7, wszystkie inne były PEGI 12+. Niżej w kategorii było tylko MySims, osobna seria kreskówkowa, ona była PEGI 3+.
Swojego czasu pamiętam, w czasach The Sims 2, TVN Uwaga wybrało się do EA Polska pytając, dlaczego gra PEGI 7 ma „Bara-bara”. Była z tego niezła aferka. 🙂
1. Zgadzam się co do budy. W The Sims grają w dużej mierze dzieci i lepiej uczyć je tego, że zwierzę domowe powinno przebywać w domu. Oczywiście nie każde po zobaczeniu budy w Simsach od razu uzna, że Burek powinien spać na dworze ale po co utrwalać wiejskie przekonania? Nie rozumiem za to tego, że tylko psy dostały lepsze traktowanie. Co z kotami i z ich obrożami z dzwoneczkiem, który je irytuje i może prowadzić np. do ucieczek, agresji i ogromnego stresu? Poza tym promowanie obróżek u kotów jest czymś nagannym. Kot domowy ma jak nazwa wskazuje siedzieć w domu (nie będę się rozpisywał dlaczego bo tu można esej napisać), a nie wieszać się za obróżkę na okolicznych drzewach.
Dlaczego rybki siedzą nadal w malutkich akwariach „kulach” skoro jest to nieodpowiedne dla nich lokum i promuje to znęcanie się nad zwierzętami?
Dlaczego nie można posiadać papug skoro mechanizm mógłby być taki by dało się kupić je dwie (a w przeciwnym razie byłyby smutne)?
Dlaczego chomik siedzi w klatce z kolorowymi, plastikowymi tunelami skoro niszczy to jego kręgosłup? Klatka tak btw jest też nieprzewiewna, a chomik jest zwierzęciem które nie powinno mieć tego typu pięterek (najlepiej żeby ich w ogóle nie miał).
Tak dużo pytań i tak mało odpowiedzi, według The Sims lepiej zrobić byle jak ale żeby było niż mieliby się fani czepiać.
Tak jak widać, tylko psy dostały humanitarne traktowanie. Reszta została zignorowana.
2. Z pokerem i kasynem jest sytuacja podobna jak ze złodziejem. Uznano, że dzieci (12+ letnie) są na tyle głupie, że coś takiego może przerosnąć ich młode mózgi, bo przecież złodzieje są tylko w filmach, a hazard prowadzi do uzależnienia i zaniedbania rodziny. A co z loterią w Simsach? Czy płacąc za bilet i licząc na wygraną nie uprawia się hazardu?
3. Tu się zgadzam z The Sims. Tancerze w klatkach i wyskakujący z tortu półnadzy ludzie to trochę za bardzo podchodzi pod PG18, a od treści dla dorosłych są mody.
4. Tutaj i zgadzam i nie zgadzam się z The Sims. Po pierwsze myślę, że tak jak metafora bara bara jest spoko, bo jakoś musieli zrobić mechanizm ciąży i dzieci, to solo jest zbyt bliskie prawdziwemu i jest po prostu zbędne. Myślę jednak, że świetnym pomysłem byłoby dodanie łóżek z taką opcją ale tylko do leżenia sobie na nich w ubraniach i relaksowania się (tak nostalgiczne) albo żeby dodawały jakieś perky po spaniu z włączonym masażem.
5. Papugi mogły by mieć opcje kupienia 2/3/4/itp. i nie byłoby problemu. Jakby ktoś kupił jedną pojawiałby się komunikat, że papuga jest smutna bo siedzi sama, a po dłuższym zaniedbaniu by zostawały odebrane. Niestety prawda jest taka, że wiele gatunków papugi jest nie do końca oswojonych i niewola w domu nie jest dla nich dobra. Dodatkowo każdy gatunek ma swoje wymagania, a wątpię, żeby The Sims się na nich znało.
6. Myślę, że jednak mogli zrobić wieczory kawalerskie, a tancerze byliby jakoś przerobieni by nie kojarzyli się z tancerzami erotycznymi ale, żeby byli tak close enough do oryginału.
7. Tak samo jak w punkcie 3.
Jak widać The Sims wynajdzie każdy powód dlaczego nie można czegoś zrobić, a przecież każdy wie, że fani i tak to kupią mimo, że okrojone. Nie ma to jak podnosić ceny, a zmniejszać zawartość. Jak robić to tak, by się nie orobić
Kompletnie nie rozumiem dlaczego wieczory panieńskie to taki problem. Jest to coś czego straaasznie brakuje mi w czwórce, bo samo wyjście do klubu nie różni się od zwykłych wypadów moich simów. Jeśli chodzi o te oznakowania… wystarczyło by dać na dodatku oznaczenie 16 czy tam 18+ xd
Co do aspektów związanych ze zwierzętami się zgadzam, ale reszta jest dla mnie taka trochę głupia, bo czasy się zmieniają, nasze pokolenie chce mówić otwarcie o różnych rzeczach, pozbywamy się tematów tabu, twórcy gry nie mają problemu z seksualnością, ale łóżko masujące to już taki problem? XDD Jest to dla mnie mega głupie, bo naprawdę wystarczy zrobić parę dodatków skierowanych tylko i wyłącznie do starszej grupy odbiorców, na okładce dodać ostrzeżenie i już rodzice będą wiedzieć czy ich dziecko jest gotowe na coś takiego xd
Uwielbiam serie the sims 4 i o ile urocze momentami jest to przesłodzenie tej gry, tworzenia z niej takiej bajki, to jednak często brakuje mi tu więcej realizmu. Prawda jest taka, że jakby złożyli wszystko do kupy, to mógłby powstać jeden wielki dodatek dla osób powyżej 18. roku życia i każdy byłby zadowolony.
I tak, zdaje sobie sprawę, że są odpowiednie mody, ale tu chodzi bardziej o fakt, że jako studentka, czyli osoba dorosła, czuję się pominięta. Niedługo the sims 4 stanie się grą dla ludzi w każdym wieku – ale to dolna granica pójdzie w dół, poziom wcale nie wzrośnie.
Też mi się marzą dodatki 18+, ale bardziej z różnymi chorobami i niepełnosprawnościami. Dziwi mnie strasznie, że różne tożsamości można dzieciom pokazać, stworzyć mocno zdeformowanych simów na „pyszczku”, ale osoby na wózku, czy z białą laską już nie, bo… No właśnie co? Według EA to nie są ludzie i powinni zniknąć ze świata, czy może to jest takie „brzydkie”, że nie można wrażliwej psychice to pokazać? A może nie chce im się ogarniać „delitaknych pojęć”, żeby potem nie było skarg, że np. niesłyszące osoby zostały nazwane „głuchonieme”, a one przecież niemi nie są, bo się porozumiewają (pismem i językiem migowym)? A może tu po prostu jest jak ze zwierzakami i po prostu im się nie chce. Nie chce im się robić animacji, nie chce im się dowiedzieć, jakie zachowania wobec zwierząt są szkodliwe, nie chce im się dowiedzieć, jaki Japonia miała wpływ na okoliczne państwa…
A kawalerskie i panieńskie nawet bez tancerzy by się przecież mogły odbywać 😀
Mi również marzy się dodatek 18+, który doda niepełnosprawności, nałogi, choroby i ogólnie ciemniejsze aspekty życia, takie jak np zabójstwo czy porwanie. Ta gra jest zbyt cukierkowa, a życie takie nie jest. Ja wiem, że są mody na takie rzeczy, ale mody to nie gra.
Bardzo fajny filmik, ucieszyłem się gdy zobaczyłem, że wspomniałeś również o The Sims 1 i dodałeś fragmenty z gry, bo niestety w różnych zestawieniach jedyneczka jest często pomijana a przecież to złota część, gram do dzisiaj 🙂 Co do papug to trochę szkoda, bo lubiłem mieć je w swojej rozgrywce. A jeśli chodzi o pozostałe aspekty to również mi one absolutnie nie przeszkadzają, no ale cóż… już wszystko bym jakoś przeżył, ale tych papug mi szkoda, miałem nadzieję, że kiedyś zostaną dodane.
Mi też szkoda tych papug 🙁
Dzięki za materiał 🙂 Jak dla mnie jest to zrozumiałe. Hazard nigdy nie powinien być przedstawiany w sposób kojarzący się z zabawą i czymś pozytywnym (czyli w grze, która wywołuje pozytywne emocje). Z kolei uprzedmiatawianie osób w jakiejkolwiek formie nigdy nie jest dobre i może zaburzać wchodzenie w zdrowe relacje – bo tak sobie patrzymy na pewne rzeczy i się z nimi oswajamy, aż wydają się naturalne – a nie są. W grze, która jednak jest skierowana do młodszego odbiorcy, nie powinno być tego typu rzeczy. Jest wielu graczy starszych i dojrzalszych, na których one w żaden sposób nie wpłyną (mi też czasami brakuje wielu opcji), ale skoro twórcy chcą celować w PEGI 12 to jest to dla mnie zrozumiałe, że musieli zrezygnować z niektórych funkcji.
Ale przecież wieczory kawalerskie i panieńskie nie muszą się wiązać od razu ze striptizem! Nie wiem, zarówno ja jak i mój mąż niejedną tego typu imprezę mamy już za sobą i naprawdę żadne nie spotkało się z czymś takim. Wiadomo, tzw. przykład anegdotyczny (czyli że nie znam nikogo kto…itd.) to żaden dowód, natomiast pokazuje że może to wyglądać inaczej i przybierać różne formy. Chociaż w TS4 nie jest na to jakoś specjalnie dużo możliwości (no dobra, imprezy taneczne, kręgle, spa, restauracja, bar+gry barowe w ramach wieczoru planszówkowego, domówka z pizzą i konsolą – cośtam jest), ale byłby idealny temat na jakiś pakiecik. Tym bardziej, że wspólne wyjścia i kluby już są, nie wydaje mi się jakąś dużą rewolucją, żeby to jakoś wzbogacić. Mało tego, byłby jakiś aspekt edukacyjny, że wieczór panieński/kawalerski może wyglądać inaczej 🙂
Polecam husky czy wilczaka czechosłowackiego trzymać jedynie w domu, bez podwórka i z miejscem gdzie może się zdrzemnąć czy schować :V Budy same w sobie nie są złe. Złe są te spleśniałe pseudo budowle, które w niektórych wsiach się „stawia” burkom, które nie są przystosowane do przebywania 24/7 na zewnątrz, zwłaszcza w zimie. Ale są rasy psów które WOLĄ przebywać na zewnątrz, a nawet wręcz muszą. A solidna buda z ociepleniem nie jest zła.
Ale spoko, niech buda będzie be. Ale kule dla rybek spoko, farbowanie zwierząt spoko, ubieranie je w ubrania też spoko. No i podróż gryzoni w kosmos ma sporo sensu, co nie EA?
Hola hola! Ale ten aspekt chomiczka jest fajny!
Bardzo mnie cieszy, że zostały w czwórce potraktowane w ten humorystyczny simsowy sposób! 😀
I że więcej jest takich rzeczy, jak to. Np. kurzowe króliczki itp.
no ale właśnie to są te podwójne standardy 😀 chomik w kosmos może, mimo że też ni luja to nie jest normalne ani bezpeiczne,, ani zdrowe dla chomika, ale budy w ogródku sima nie postawisz, bo to be, obrońcy zwierząt spalą siedzibę EA.
Ale super-inteligentny chomik podróżujący w kosmos… to raczej nie realna sprawa… więc patrzenie, czy to możliwe i bezpieczne, no nie ma sensu – to po prostu ten simowy naciągany humor. 🙂
Podróż w kosmos dla ludzi, też nie jest bardzo bezbieczna, i super zdrowa haha
dlatego mówię o podwójnych standardach tutaj. Z jednym się będą cackać bo obrońcy spraw zwierząt ich zjedzą, a z drugim uj, kogo to obchodzi, to tylko gryzoń, to już mniej zwierzę niż pies XD Dlatego powinni na luzie traktować całość, a nie nagle wyskakiwać z „ojojoj budy złe”.
Niewłaściwe jest mieszać coś nierealnego z realnym.
Zgadzam się z podwójnymi standardami, ale do czegoś co istnieje… ja złe budy kontra urocze ciuszki i malowanki dla zwierząt 😛
ja zawsze psy dawałam na dwór – w Simsach oczywiście. buda, ogrodzone podwórko, mogą wchodzić do domu kiedy chcą ale spanie na dworze też mają. i brak budy w Czwórce tak mnie boli, że praktycznie wcale nie adoptuję w grze psiaków. Wiem, że dużo tracę, ale nie wyobrażam sobie trzymać psów 24h w domu, kiedy mogą spać w budzie na zewnątrz.
Temat seksualności to dobra „rozkmina” – moim zdaniem, transpłciowości powinno się dać „dojrzeć”, niestety ale dzieciaki w dzisiejszych czasach dużo papugują, robią pod publikę, bo to modne (w pracy spotykam tonę takich dzieciaków, więc wiem o czym mówię). Zosia uzna, że chce być chłopakiem, bo to takie fajne, w szkole wszyscy na nią patrzą i w klasie jest podziwiana. Ale jak ruszy maszyna zmiany płci, to niestety nieraz nie ma odwrotu. (NIE MÓWIĘ o przypadkach, kiedy ktoś jest transeksualny i jest tego w pełni świadomy, biorąc pod uwagę wszystkie konsekwencje.)
Skoro EA uważa, że dzieci są na tyle dojrzałe, żeby mieć możliwości ustawiania płci swoich simów, to czemu jednocześnie uważa, że są tak głupie, że usuwa niektóre, również związane z płcią i seksem, opcje? Tak, być może generalizuję, ale twórcy gier również to robią. Niestety.
Czy jestem przeciwko opcji transeksualnych w grze? Absolutnie. Wydaje mi się tylko, że skoro mówimy A, to dodajmy też B, będąc konsekwentnym.
Hmmm… ja chce tancerzy wychodzących z tortu, to było super. A tak przy okazji pamiętam, że wychodził z niego czasem smutny klaun. Ah tam te czasy były super, a teraz wszystko tabu i nic nie wolno. Szkoda
Wiele już zostało napisane tutaj w komentarzach…
Od siebie dodam, że jedne rzeczy rozumiem jak najbardziej, innych nie rozumiem czemu, a reasumując… co się da, to powinno być dodane w ugrzecznionej formie, albo dobrze przygotowane pod względem wiedzy jak to powinno wyglądać, jak w przypadku bud( okropna nazwa, nie dziwie się, że źle się kojarzy… ale nazwać to domkiem dla psa, czemu nie hmm) czy papug.
W każdym bądź razie, odnoszę wrażenie, że niektóre z tych tłumaczeń, to po prostu dobre wymówki. 🙂
Dla mnie to po prostu podwójne standardy. Gendery i wampiry dla małych dzieci są spoko, ale inne rzeczy, bardziej przyziemne w odbiorze już są szkodliwe. Ciekawe 😀
Trafne spostrzeżenie. Mi najbardziej brakuje stołu bilardowego, za resztą jakoś nie tęsknię choć z sentymentem wspominam poprzednie części gry, 1 zwłaszcza.
Cóż, ja bym chciała żeby wszystkie te rzeczy nadal pojawiały się w grze.
O ile z tancerzami z tortu i tańcem w klatce się zgadzam, gdyż to faktycznie wyglądało jednoznacznie (bo nawet nie dwuznacznie); to z całą resztą absolutnie się nie zgadzam. Wszystko fajnie super, ale moim zdaniem to jest najlepsze wytłumaczenie na totalne lenistwo. EA nie raz pokazało, że potrafi przerobić nawet najzwyklejszą rzecz na coś odjechanego z kosmosu, tak jak wspomniany chomik i jego wariacje, tak więc się da, oczywiście jak się chce.
Zawsze w pokerze, ruletce czy innych automatach można zrobić, że się nie gra za pieniądze tylko dla zwykłej rozrywki. Bardzo podobało mi się całe kasyno z trójki. Byłoby idealne na męski wieczór. Nie rozumiem też nadal brakującego stołu bilardowego, dlaczego do tej pory się nie pojawił? A tak zastanawiając się teraz, przyszło mi do głowy, że przecież w pakiecie rozgrywki Star Wars, gra się za pieniądze i co tam może być hazard? Niby galaktyczne kredyty, ale tam jest to obowiązująca waluta, czyli gra za pieniądze.
Co do opcji masażu na łóżku to w aktualizacji z łóżkami jest opcja ulepszenia masażu łóżka, więc jakaś tam opcja występuje. To sercowe łoże jest kultowe w serii The Sims i mogliby je dodać już nawet bez tej opcji włączenia wibracji.
Papugi i inne ptaki. Strasznie mi ich brakuje. Uwielbiałam w The Sims 3 w szczególności ten pniak, na którym ptak sobie siedział i dzięki temu, że nie była to zamknięta klatka mógł sobie fruwać po całym domu, to było takie prawdziwe. I nie oszukujmy się, wiele zwierząt nie powinno żyć samotnie, a mimo to ludzie mają w domach pojedyncze osobniki. Mam w wieżowcu obok gościa, który ma właśnie papugę na balkonie, tzn. ma zrobiony tam jej „wybieg” i w lato czy jak jest ciepło ma rozsunięte szyby i jak ta papuga zacznie skrzeczeć to głowa mała. U mnie w mieszkaniu (jakieś minimum 100 metrów dalej) słychać ją jak nie wiem co, a co dopiero w mieszkaniach w tamtym bloku. I jakoś ma już ją parę lat i nikt nic z tym nie zrobił, że hałasuje; w mieszkaniu, w środku miasta.
Z budą dla psa nawet nie będę tego komentować. Jak ktoś wyżej napisał zawsze mogli nazwać inaczej i nie było by problemu. Nikt na łańcuchu tych psów by tam nie trzymał. Ale przecież buda zła, a ubieranie zwierząt cacy. Poza tym zwierzaki jeżeli ma się zainstalowane pory roku, to same uciekają przed zimnem czy deszczem do domu, więc nie siedziałyby w tej budzie jakby im warunki pogodowe nie odpowiadały.
I już tak abstrahując od tego wszystkiego, jest naprawdę wiele rzeczy w tej grze, które tak naprawdę nie powinny mieć miejsca jeżeli to gra skierowana do nastolatków pegi12. Nie ma przecież w życiu realnym postaci nadnaturalnych, seks w miejscach publicznych grozi mandatem i jeszcze znalazłoby się parę innych rzeczy; ale jednak w grze się znajdują. Ostatnio reklamują wyzwanie 100 kochanków jednej z zagranicznych youtuberek (i to też w samej grze, na stronie głównej) i przecież dla młodzieży jest to bardzo zachęcające, aby być rozwiązłym i „spotykać się” ze setką osób naraz. Spoko naprawdę gratuluję konsekwencji w działaniu.
Na sam koniec podsumowując jeżeli ktoś nie odróżnia gry od życia realnego to nie powinien w ogóle grać. I tyle w temacie.
Jak napisałaś o tych seksach w miejscach publicznych, to sobie przypomniałam o możliwości bara-bara w śmietniku i w „toalecie” dla krów. Brr… Dzięki xD EA naprawdę ma coś dziwnego w głowie, że takie decyzje podejmuje.
„jeżeli ktoś nie odróżnia gry od życia realnego to nie powinien w ogóle grać”
Niby nie powinien grać, ale pewną dojrzałość nabywa się z wiekiem i jeśli gra jest celowana również do młodszego odbiorcy, musi niestety też to brać pod uwagę. (swoją drogą, ciekawe jak mój dzieciak jak trochę podrośnie, będzie mnie rolował grając w gry, w które nie powinien, a matka się nawet nie zorientuje) 😛
Ale poza tym trochę zgadzam się z tym co piszesz – tzn. przede wszystkim jest tu problem braku konsekwencji. Nie mam Wyprawy na Batuu i nie wiedziałam że tam jest możliwość gry za pieniądze. W takim razie słuszne jest oburzenie, że dlaczego tam można a tu nie. Ja akurat jestem przeciwna jakimkolwiek treściom hazardowym, ale w sumie taki bilard… To tylko gra – jak kręgle czy sok-pong. Czy gra w rzutki. W karty też można grać w simsach. (piłkarzyki też, czy zmiksowałam części gry?) Wystarczy nie grać na pieniądze i nie dodawać takiej opcji. O ile rozumiem problem hazardu o tyle nie rozumiem problemu ze stołem bilardowym jako takim. To tak jak z nożem – sam w sobie nie jest zły, ale jak dodamy w grze dla dzieciaków opcję dźgania innych to już przestaje być dobre.
A co do tych wyzwań… Cóż, czasem po cichu ubolewam, że przez ekrany ładowania nie mogę sobie robić chorych wyzwań w stylu trolla malarza czy porywania NPC-ów i wsadzania ich do piwnicy, bo po pewnym czasie (albo pierwszym lepszym ładowaniu gry) jego postać się zresetuje i już nie będzie uwięziona. Chyba mam coś z psychopaty 😉 Ale to taka luźna myśl nie w temacie ;P
Tragedia….
Co do kasyna uważam że to przesada bo hazard jest wtedy gdy człowiek zyskuje coś w życiu realnym a przecież simoleonow czy jakiejkolwiek innej waluty w grach nie da się wypłacać więc jaki to niby hazard? A loteria w ts4 to nie hazard przecież sim wygrywa pieniądze i mój sim wygrał milion a ja nie mam z tego żadnych korzyści dalej biedak 😅 Z tego co właśnie przeczytałam loteria pieniężna jest legalna ale wg mnie to dalej hazard
A co do budy dla psa i tych zwierzątek to się nie wypowiem bo szkoda słów… Co za świat… 😖
Oh ptaszki. A tak liczyłam. No nic pozostaje liczyć na moderów. No tak posiadanie ptaków jest złe, ale farbowanie krowy na tęczowo, ubieranie dzikich królików, niewidzialne smycze, brak osobnej miski na wodę i karmę i złote kupy są takie realistyczne. :/
Przecież wiadomo, że to wszystko jest dość uproszczone.
Niektóre motywy są absurdalne. Wielu ludzi ma psy domowe, które latem lubią spędzać czas na dworze i w razie upału chowają się w budach. Czy w takim razie buda jest zła? A co z psami na wsi? Mój wujek ma psy i nie trzyma ich na łańcuchu tylko w końcu z budą bo to psy obronne- będąc w domu raczej nie obronią gospodarstwa.
A czy w takim razie malowanie krów i lam jest normalne? Toż można założyć że taki maluch grający w Simsy nastepnym razem u dziadków na wsi weźmie farby i pójdzie pomalować Mućkę na kolorowo albo nakarmi ja czekolada by dała mu czekoladowe mleko….
Kolejna sprawa papugi – jako zwierzę egzotyczne i dzikie nie może mieszkać w klatce to czemu w Czwórce Simy mogą przygarniać lisy i szopy? Toż to dzikie zwierzęta i wręcz się nie pozwala zbliżania do nich z powodu wścieklizny itp.
Jeżeli EA chce wykluczyć coś z rozgrywki w ramach troski o zrozumienie potrzeb i dobra zwierząt niech będzie konsekwentne że wszystkimi gatunkami.
Co tyczy się tancerzy – jeżeli oni mieliby demoralizować młodych odbiorców to co można powiedzieć o Donie Lothario, któremu EA samo przykleiło łatkę Casanova i łamacza serc. Czy takie zachowanie nie jest demoralizujące? Jak ci Sim romansuje z każdą Simką i może zrobić jej dziecko? Yay gra familijna…
Po prostu im się nie chcę, nie umieją, nie chcą powielać i tyle w temacie
Mogli by przywrócić patologię w Simsach tak jak to było w simsach 2 na przykład z rodziną Biedak, że ojciec zginą, matka zostaje sama i nagle ma kolejne dziecko, syn złodziej i inne podobne. Zadłużenia, zdrady, bardziej realistyczne sytuację w pracach (takich krytycznych stresujących w realu lub odwrotnie), realistycznejsze opieki społeczne i sprawdzanie warunków że nie zabierają od razu a chodzi i sprawdza warunki i inne takie.. no porostu ściśle patologia
Obstawiam, ze gdyby the sims 5 miało oznaczenie 16+ to wspomniane rzeczy z filmiku mogłyby wrócić
Podstawową przyczyną oswojenia psa było powierzenie mu funkcji obronnej, a nie zrobienie z niego zwierzaka „domowego”. Pewnie, że niektórzy ludzie to wypaczyli i tresują psy tak, by atakowały ludzi czy zwierzęta na rozkaz, ale takiej opcji na pewno by w grze nie było. Kiedyś pies był przystosowany do warunków na zewnątrz, a teraz są takie rasy, które trzeba ubierać, bo inaczej zmarzną, gdy zrobi się za zimno. Moim zdaniem bardziej krzywdzące dla zwierzęcia jest traktowanie go jako akcesorium niż pozwolenie mu na bieganie w obrębie podwórka. No i jak simowi jest gorąco, to przebierze się w letni ciuch, tymczasem pies i kot, jak rozumiem, przegrzania nie doświadcza? Zaszkodziłaby mu ta buda w cieniu dla ochłody? Dobrze, że chociaż drzwi dla zwierzaków zostawili… A jak ktoś chce mieć psa kanapowego, to też by mógł, co za problem?
Hazard faktycznie jest zabroniony w niektórych krajach, a to obniżyłoby sprzedaż. Tu nie jestem zdziwiona, jeśli nie powróci, aczkolwiek bilard chciałabym z powrotem.
Z papugami akurat się zgadzam, uważam, że nie powinno się trzymać żadnych ptaków w klatkach. I w sumie nie tylko ptaków, między innymi dlatego nie mam akcesoriów z chomikiem.
Ale w sumie to są przypuszczenia autora, a nie potwierdzone info, więc dalej liczę na bilard.